REKLAMA
  1. bizblog
  2. Emerytury /
  3. Media i rozrywka

Skrzynecka - 35 zł, Cugowski - 600 zł, a Piekarczyk - mniej niż 8 zł. Rząd bierze się za biedaemeryturę artystów

Zaktualizowany projekt Ustawy o artystach zawodowych opublikowało Rządowe Centrum Legislacji. To zakończenie procesu kilkumiesięcznych prac legislacyjnych obejmujących m.in. konsultacje publiczne oraz uzgodnienia międzyresortowe. Jedną z najważniejszych spraw jest dopłata do składek na ubezpieczenia w wysokości nawet 80 proc.

03.07.2022
9:13
Emerytura artystów. Rząd chce się dorzucić do świadczeń
REKLAMA

Ustawa o artystach zawodowych w założeniu cywilizuje warunki pracy artystycznej oraz zapewnia najsłabiej zarabiającym twórcom minimum bezpieczeństwa socjalnego w postaci dostępu do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych.

REKLAMA

W praktyce oznacza to dopłaty do składek na ubezpieczenia (w zależności od dochodów od 20 proc. do 80 proc.).

Dobrze, że resort kultury chce doprowadzić do końca to, co nam obiecał. Uważam, że są to rozwiązania, które powinny być poza wszelkimi podziałami politycznymi - przekonuje Krzysztof Szuster, prezes Związku Artystów Scen Polskich (ZASP) w serwisie gazetaprawna.pl.

Jego zdaniem pandemia pokazała, jak bardzo brakuje rozwiązań, które w trudnych sytuacjach pomogłyby twórcom i artystom. - Kiedy nie gramy, to nie zarabiamy - wskazuje.

Ustawa ma pomóc tym, którzy znajdują się w najtrudniejszej sytuacji. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że beneficjentami pomocy nie będą największe gwiazdy

- zaznacza Dominik Skoczek, dyrektor Stowarzyszenia Filmowców Polskich - Związek Autorów i Producentów Audiowizualnych.

Głodowe emerytury znanych artystów

Pudelek.pl podkreśla, że artyści w przeważającej większości rzeczywiście otrzymują świadczenia w wysokości, która nie pozwalałaby im na opłacenie rachunków i wyżywienie rodziny. 

Katarzyna Skrzynecka musiałaby się w tym przypadku utrzymać za 35 złotych miesięcznie, Krzysztof Cugowski za niespełna 600, a Marek Piekarczyk za niecałe 8 złotych

- wylicza serwis.

Innym nie powodzi się lepiej. Portal dowiedział się, że Maryla Rodowicza ma emeryturę w wysokości 1600 zł miesięcznie, Karol Strasburger, prowadzący Familiadę, otrzymuje mniej niż 2000 złotych emerytury.

Nie dałbym rady przeżyć z tego, co ZUS jest mi łaskaw zapłacić, więc będę musiał śpiewać do śmierci jak Mieczysław Fogg 

- powiedział na łamach Super Expressu, Krzysztof Cugowski, który pobiera świadczenie w wysokości niespełna 1000 zł miesięcznie.

Ustawa o artystach ma zapewnić twórcom lepsze emerytury

Rekompensata na rzecz uczciwej kultury od wielu lat funkcjonuje już w większości krajów europejskich, m.in. w Niemczech, Francji, Włoszech i na Węgrzech.

Projekt Ustawy o artystach zawodowych ma być odpowiedzią na szereg postulatów zgłaszanych od wielu lat przez środowisko artystyczne. Większość artystów znajduje się w bardzo trudnej sytuacji materialnej, utrzymując się z nieregularnych przychodów – często poniżej płacy minimalnej.

Niestabilność zatrudnienia i niskie zarobki powodują, że artyści w Polsce żyją poza systemem ubezpieczeń społecznych. Wielu twórców nie stać na odprowadzanie składek emerytalnych, przez co po osiągnięciu wieku emerytalnego nie przysługuje im emerytura.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapewnia, że koszty projektowanych rozwiązań nie obciążają podatnika, ponieważ będą finansowane z wpływów z tzw. opłaty reprograficznej i opłaty od czystych nośników (tzw. rekompensata na rzecz uczciwej kultury) uiszczanej przez producentów i importerów sprzętu elektronicznego.

Nie trzeba być jednak geniuszem, żeby zrozumieć, na kogo producenci przeniosą tę opłatę.

Opłata reprograficzna

Opłata reprograficzna, funkcjonująca w Polsce od 1994 r. jest zryczałtowaną rekompensatą przekazywaną artystom przez producentów i importerów sprzętu elektronicznego umożliwiającego tzw. dozwolony użytek osobisty, czyli korzystanie na własne potrzeby z utworów takich jak muzyka, film, obraz czy tekst, co znacząco zwiększa popyt na urządzenia elektroniczne.

Opłata zazwyczaj pobierana jest od takich urządzeń jak komputery, tablety, kopiarki, odtwarzacze czy SmartTV, a także od tzw. czystych nośników danych (płyt, dysków, pendrive’ów, kart pamięci).

W Polsce lista urządzeń nie była aktualizowana przez kilkanaście lat i opłatą wciąż objęte są magnetofony i magnetowidy oraz kasety audio i VHS. Opłata nie jest podatkiem, wpływy z niej nie zasilają budżetu państwa ani samorządów terytorialnych.

Co nowego w Ustawie o artystach?

Podczas prac nad projektem uwagi zgłaszały m.in. instytucje, związki zawodowe, organizacje zrzeszające artystów oraz osoby prywatne. W ramach konsultacji przeprowadzono też rozmowy z przedstawicielami producentów i importerów sprzętu elektronicznego.

Zapadła m.in. decyzja o zmianie nazwy projektu na „Ustawę o artystach zawodowych”. Doprecyzowano i uzupełniono podstawowe definicje zawarte w akcie prawnym oraz wprowadzono nowe – m.in. tzw. systemu teleinformatycznego rejestru prowadzonego przez Dyrektora Polskiej Izby Artystów.

System ten będzie służył komunikacji ze wszystkimi podmiotami biorącymi udział w procesie poświadczania uprawnień artysty zawodowego: artystami, członkami Rady Artystów oraz organizacjami reprezentatywnymi.

Dodatkowo, w projekcie ustawy pojawił się nowy zapis, zgodnie z którym Rada Polskiej Izby Artystów będzie zobowiązana przygotować raport w sprawie rynku dozwolonego użytku w Rzeczypospolitej Polskiej. W raporcie badany będzie m.in. zakres dozwolonego użytku, rodzaje urządzeń, a także szkody ponoszone przez artystów w wyniku powielania ich prac.

Na wniosek Sekcji Praw Człowieka Studenckiej Poradni Prawnej Uniwersytetu Jagiellońskiego rozszerzono również katalog osób mogących ubiegać się o potwierdzenie uprawnień artysty zawodowego.

Nie zmieniły się propozycje uprawnień przysługujących artystom zawodowym, m.in.:

  • dopłaty do składek na ubezpieczenia (w zależności od dochodów od 20 proc. do 80 proc.);
  • zwolnienia z oskładkowania umów cywilno-prawnych (zlecenia) dla artystów samodzielnie opłacających ubezpieczenia;
  • posiadanie karty artysty zawodowego.
REKLAMA

Projekt ustawy został pozytywnie zaopiniowany przez Komitet Wspólny Rządu i Samorządu Terytorialnego, obecnie opiniuje go Komisja do Spraw Cyfryzacji, zaś po niej trafi do Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Do Sejmu ustawa trafi w najbliższych miesiącach, a w życie ma wejść w 2023 r.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA