REKLAMA
  1. bizblog
  2. Samorządy

42 tys. zł pensji dla urzędnika państwowego? Rząd znalazł sposób, jak zacząć dobrze płacić swoim ludziom

I bardzo dobrze, bo są sytuacje, kiedy państwo potrzebuje prawdziwych specjalistów, a nie ludzi od przybijania pieczątek. Tylko że nie było w stanie ich ściągnąć do pracy, bo nie może konkurować z zarobkami w prywatnych firmach, w efekcie czego mamy państwo z kartonu. Ale to się zaraz może zmienić dzięki powołaniu Funduszu Cyberbezpieczeństwa. To z niego można będzie czerpać prawdziwe pensje dla prawdziwych ekspertów. Trafić mogą one głównie do służb i KPRM.

14.11.2021
9:31
42 tys. zł pensji dla urzędnika państwowego? Rząd znalazł sposób, jak zacząć dobrze płacić swoim ludziom
REKLAMA

Powołanie Funduszu Cyberbezpieczeństwa już w lipcu zapowiadał rząd. 

REKLAMA

Powołujemy Fundusz Cyberbezpieczeństwa, będzie on opiewał na kwotę ok. pół miliarda złotych. W ramach niego będziemy finansowali nowe inwestycje w zakresie narzędzi, oprogramowania i zaawansowanych środków technicznych

- mówił wówczas minister ds. informatyzacji w KPRM i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński.

Z tego pół miliarda złotych 150 mln zł ma być przeznaczone na pensje dla specjalistów z zakresu cyberbezpieczeństwa i właśnie „Dziennik Gazeta Prawna” dotarł do szczegółów pomysłu na owe wynagrodzenia.

Źródło „DGP” twierdzi, że nowy Fundusz umożliwi wypłatę pensji specjalistom na poziomie nawet 42 tys. zł brutto miesięcznie. Pieniądze te miałyby być wypłacane w formie „świadczenia teleinformatycznego”.

Kto będzie mógł liczyć na takie bajeczne wynagrodzenia? Pracownicy Zespołów Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego, osoby zajmujące się cyberbezpieczeństwem w ABW, Agencji Wywiadu, CBA, straży granicznej, Kancelarii Premiera, policji, prokuraturze, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Wojskowego.

Pierwsze świadczenia teleinformatyczne rząd zacznie wypłacać od marca 2022 r. - pisze DGP. I wtedy tak naprawdę dopiero będziemy mieli szansę czuć się bezpieczniej w Polsce.

Dziś bowiem widełki płacowe nie pozwalają na zatrudnienie specjalistów z branży, w której po pierwsze, płaci się znacznie więcej niż w administracji publicznej, a po drugie, na rynku i tak brakuje specjalistów z tej dziedziny, więc trzeba o nich zaciekle walczyć. To zresztą skutkuje również tym, że jak już ktoś pracuje dla państwa i jest wystarczająco dobry, może być kuszony i wysysany przez sektor prywatny.

Boicie się, że po świadczenie teleinformatyczne w praktyce dostaną krewni i znajomi królika? Zawsze jest takie ryzyko. Ale ustawodawca przewidział jednak pewne procedury, by dobrze opłacać naprawdę ludzi z wysokimi kwalifikacjami.

REKLAMA

Kompetencje z zakresu cyberbezpieczeństwa ma bowiem weryfikować „sprawdzian wiedzy” przeprowadzany w formie pisemnej lub ustnej. Zwolnieni będą z niego jednak pracownicy, którzy pokażą certyfikat potwierdzający posiadanie specjalistycznej wiedzy z zakresu cyberbezpieczeństwa.

No to teraz tylko trzymajcie kciuki, żeby przy tej okazji nie wyszło nasze polskie cwaniactwo, bo naprawdę potrzebujemy zadbać o cyberbezpieczeństwo, a nie tylko podnieść pensje w sektorze publicznym.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA