REKLAMA
  1. bizblog
  2. Pieniądze

WIBOR w dół, oprocentowanie bije rekordy. Tak wygląda wasze finansowe przesilenie

Niby w grudniu pojawił się hit, pierwszy odważny bank pobił wszystkich na głowę, płacąc 10 proc. rocznie za depozyty. Ale jeśli przyjrzycie się dokładnie, okaże się, że niektóre banki już zaczęły odwrót i zaczęły obniżać oprocentowanie. Cóż, WIBOR spada już od pewnego, więc czego się spodziewaliście?

02.01.2023
6:01
WIBOR w dół, oprocentowanie bije rekordy. Tak wygląda wasze finansowe przesilenie
REKLAMA

Oprocentowanie lokat za sprawą Credit Agricole dobiło właśnie do 10 proc. Niezły hit dla oszczędzających, prawda? Od kilku miesięcy najlepsze lokaty na rynku oprocentowane były na 8-8,5 proc. Francuzi nie patyczkowali się z przebijaniem konkurencji o jakieś marne pół punktu procentowego, ale przywalili od razu z grubej rury.

REKLAMA
 class="wp-image-2001466"
Źródło: HRE Investments

To tym bardziej zaskakujące, że od kilku miesięcy podwyżki oprocentowania lokat zwolniły. Jeszcze w listopadzie średnie oprocentowanie najlepszych, promocyjnych produktów wzrosło miesiąc do miesiąca o 0,49 pkt. proc., a w grudniu wzrost wyniósł już tylko około 0,16 pkt. proc. Nikt nie spodziewał się bomby.

10 proc. na lokacie tylko dla nowych środków

Kończąc ten wątek, należy wam się jeszcze wyjaśnienie, jakie warunki trzeba spełnić, żeby owe 10 proc. dostać. Otóż tyle dostać mogą wyłącznie nowi klienci banku, którzy założą lokatę przez aplikację mobilną, muszą też otworzyć konto w banku.

A to jeszcze nie koniec, bo oprócz przypilnowania tego terminu trzeba jeszcze uważać na kilka innych rzeczy, bo prowadzenie konta i karta do niego wiążą się z dodatkowymi opłatami, których można uniknąć, ale trzeba przypilnować, by na konto wpływało co miesiąc przynajmniej 1 tys. zł i przynajmniej raz w miesiącu wykonać transakcję kartą.

Dużo tego, ale nie ma się co dziwić. W dodatku oprocentowanie obowiązuje tylko 180 dni i maksymalnie na 50 tys. zł. Ale nadal uważam, że to hit.

PKO BP się w końcu doczołgał, Santander odpuszcza

Tylko na tym hitowe informacje z grudniowego rynku depozytów się właściwie kończą, a za nimi majaczą dostrzegalne tylko dla wnikliwych złe wieści. 

Okazuje się, że grudzień był pierwszym miesiącem od bardzo dawna, kiedy oferta depozytowa banków jednoznacznie się nie poprawiła. Zauważył to HRE Investments, który co miesiąc dokładnie analizuje oferty, ale nie zdradził, które banki zaczęły odwrót.

W miesięcznej analizie HRE Investment wylicza jedynie, że pogorszenie warunków oszczędzania dotyczy zarówno obniżenia maksymalnej kwoty, okresu naliczania wyższego oprocentowania, jak i wysokości oferowanych odsetek. Nie ujawnia jednak wprost, kto zaczął się tak wycofywać.

No to sprawdźmy, porównując zestawienie najlepszych lokat i kont oszczędnościowych za listopad i za grudzień. Na pierwszy rzut oka wszystko się zgadza - oprocentowanie przynajmniej na poziomie 8 proc. i w listopadzie i w grudniu oferowało 12 instytucji finansowych, czyli bez zmian. Na marginesie dodam, że w październiku było ich tylko osiem, więc listopad zmusił jeszcze kilka banków do podbicia oferty i 8 proc. stało się już nie atrakcyjnym wyjątkiem, ale raczej standardem.

Licząc, nie tyle, ile banków oferuje min. 8 proc. oszczędzającym, ale ile jest takich produktów (niektóre banki mają kilka różnych produktów z wysokim oprocentowaniem), okazuje się, że grudzień jest nawet lepszy od listopada. W listopadzie ofert z oprocentowaniem na poziomie min. 8 proc. było 16, a w grudniu 17.

 class="wp-image-2001463"
Źródło: HRE Investments

Ale jak się dokładniej przyjrzeć, okaże się, że dopiero w grudniu do grona ósemkowiczów doszlusował największy polski bank PKO BP ze swoją trzymiesięczna lokatą, za którą wcześniej płacił 7,5 proc., ale za to z grona tego wypadł Santander..

A więc to Santander odpuścił sobie rynkowy standard. Oprócz Hiszpanów jeszcze dwie instytucje finansowe obniżyły oprocentowanie produktów, ale ponieważ nie byli w czołówce, oferującej 8 proc., nie ma co sobie nimi głowy zawracać.

Spadną stopy procentowe, będzie jeszcze mniej

Tak czy inaczej, to pierwsze jaskółki zapowiadające, że z oprocentowaniem oszczędności może być gorzej. Łaskawość banków nie trwała długo.

REKLAMA

Oczywiście to, jak szybko reszta banków przestanie podnosić odsetki na lokatach, a zacznie je obniżać, zależy od decyzji RPP. Ta, według większości analityków może zdecydować się na pierwsze obniżki stóp dopiero w 2024 r., ale z drugiej strony rynek, a dokładniej mówiąc kontrakty FRA sugerują, że stopy mogą zacząć spadać już w drugiej połowie 2023 r.

Coś za coś, WIBOR spada to i lokaty zejdą na ziemię. A WIBOR spał ostatnio już całkiem całkiem. Ten 3M jeszcze na początku listopada wynosił 7,61 proc., dziś już 7,02 proc. Zawsze to jakiś powód do radości.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA