Wiadomości / Ciekawostki

Chińczycy skopiowali Teslę Model X. Jest kilka razy tańsza od oryginału

Wiadomości / Ciekawostki 24.01.2019 50 interakcji
Piotr Szary
Piotr Szary 24.01.2019

Chińczycy skopiowali Teslę Model X. Jest kilka razy tańsza od oryginału

Piotr Szary
Piotr Szary24.01.2019
50 interakcji Dołącz do dyskusji

Zamiłowanie Chińczyków do kopiowania wszystkiego co widzą, jest powszechnie znane. Aż dziw, że Tesla Model X musiała tak długo czekać na swoją kolej. Co się odwlecze, to nie uciecze – inżynierowie z Państwa Środka już nadrobili ten brak i znacząco zainspirowali się wnętrzem amerykańskiego elektrycznego SUV-a.

Xpeng (lub Xiaopeng) G3 – tak bowiem nazywa się pojazd – po raz pierwszy został pokazany na targach CES w styczniu 2018 r., a od niedawna dostępny jest w sprzedaży. Jeśli nie słyszeliście wcześniej nazwy tego producenta, spieszę donieść, że to chiński start-up.

Jest jednak pewna kwestia, która wyróżnia firmę na tle innych jej podobnych: za Xpengiem stoją spore pieniądze wpompowane tam m.in. przez Alibaba Group (właściciela sklepu AliExpress) oraz przez tajwańską firmę Foxconn – największego producenta elektroniki i komponentów komputerowych na świecie. Xpeng podpisał także kontrakt z firmą Nvidia (producentem m.in. procesorów graficznych), na mocy którego model G3 będzie mógł korzystać ze sztucznej inteligencji Xavier.

Tyle kwestii formalnych i technicznych. Spójrzmy na wygląd.

Jak widać, z zewnątrz są jeszcze zachowane pewne pozory – szczególnie tył auta wygląda dość oryginalnie. Z przodu mamy już pewne inspiracje Teslą.

Później otwieramy drzwi (konwencjonalne, nie otwierane do góry jak w Modelu X) i otwieramy szeroko oczy ze zdziwienia. Bo choć boczki drzwiowe czy konsola między fotelami to również własny projekt Chińczyków, to deska rozdzielcza z olbrzymim, zamontowanym pionowo tabletem, ekranem za kierownicą oraz… samą kierownicą wyglądają początkowo jak żywcem przeniesione z amerykańskiego samochodu. Oczywiście po porównaniu zdjęć obu wnętrz dochodzimy do wniosku, że różnic jest jednak więcej (jak choćby w kwestii kratek nawiewu), ale wiadomo – liczy się pierwsze wrażenie.

Tesla kopia Xpeng G3

Tak jak Tesla Model X, także i Xpeng G3 jest oczywiście samochodem elektrycznym. Pewną tajemnicą pozostają jednak dokładne parametry – wiadomo jednak, że według nieobowiązującego już cyklu NEDC zasięg pojazdu wynosi 365 km, a moc silnika to ok. 200 KM.

Samochód kosztuje po przeliczeniu nieco ponad 80 tys. zł. Niezbyt wiele jak na samochód silnie zainspirowany Teslą, ale jest to też samochód mniejszy i o zdecydowanie niższej mocy. Producent obecnie nie planuje wprowadzania G3 do sprzedaży na innych rynkach poza Chinami. Spekuluje się, że wynika to albo z kwestii związanych z zapewnianym przez samochód poziomem bezpieczeństwa, albo po prostu z braku sieci dealerskiej. Chińczycy nie komentują żadnej z tych kwestii.

Tesla kopia Xpeng G3

Z drugiej strony, taki samochód mógłby się w Europie sprzedawać. Elektryczny, nowoczesny SUV za mniej niż 100 tys. zł? Przypomnijmy, że Nissan Leaf w bazowej wersji kosztuje niemal 156 tys. zł – nawet po ewentualnym dostosowaniu Xpenga do obowiązujących w Europie przepisów (o ile byłoby to w ogóle wymagane), chiński produkt zapewne nadal byłby tańszy.

Mimo wszystko trochę szkoda, że firma z takim zapleczem finansowym nie postarała się bardziej w kwestii stylistyki.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać