Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Wyższe mandaty podpisane przez prezydenta. Dobrze, że nie mieszkamy w Ugandzie

Bezpieczeństwo ruchu drogowego 13.12.2021 63 interakcje
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 13.12.2021

Wyższe mandaty podpisane przez prezydenta. Dobrze, że nie mieszkamy w Ugandzie

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski13.12.2021
63 interakcje Dołącz do dyskusji

W Polsce będą wyższe mandaty za wykroczenia drogowe, to już pewne. Ale gdzie są one najwyższe na świecie?

Ktoś powie, że w Szwajcarii, bo przecież zależą one od dochodu. Wszak to w Szwajcarii 37-letniego Szweda ukarano mandatem w wysokości 1,03 mln euro za jazdę 290 km/h swoim Mercedesem SLS AMG. Trzy najwyższe mandaty na świecie wystawiono w Szwajcarii, większość z pozostałych – w Finlandii. Taka specyfika krajów o mandatach uzależnionych od zarobków. W Polsce tak oczywiście nie będzie. Nasz najwyższy mandat będzie wynosił od 2022 r. 5 tys. złotych, czyli mniej więcej jedno średnie miesięczne wynagrodzenie. Ale nie wszędzie na świecie wygląda to tak sympatycznie.

Jeśli przekraczać prędkość, to w Paragwaju

Tam przekroczenie prędkości to koszt ok. 60 groszy. Przynajmniej tak podali w tym raporcie. Aż trudno w to uwierzyć, bo przy takiej wysokości kary nie ma ona żadnego efektu resocjalizującego. Sprawdziłem na stronie paragwajskiej i tam podają, że mandat za przekroczenie prędkości to (przeliczając z guarani) równowartość 446 zł. Wydaje mi się to bardziej prawdopodobne. Gdzie jeszcze, według raportu, mandaty są śmiesznie niskie? W Sudanie, Turkmenistanie, na Kubie, w Salwadorze i w Syrii, gdzie zapewne z powodu wojny, mandaty są jedynie teoretyczne. Tego jednak nie da się sprawdzić w internecie. A gdzie są najwyższe, skoro nie w Szwajcarii?

Wygląda na to, że w Ugandzie

W raporcie Uganda jest wymieniona jako kraj afrykański o najwyższych mandatach za przekroczenie prędkości. Maksymalna grzywna to 1700 dolarów, a średnie miesięczne wynagrodzenie – 110 dolarów. Wynika z tego, że maksymalny mandat w Ugandzie to równowartość półtorarocznego średniego wynagrodzenia. Już widzę jak ktoś je płaci. Może jeszcze na miejscu i gotówką. Chciałbym popracować trochę jako ugandyjski policjant z drogówki. To się może nie udać, bo nie jestem Afrykańczykiem, ale myślę że byłoby to fascynujące doświadczenie. Uganda jest 15. krajem świata jeśli chodzi o liczbę ofiar wypadków drogowych na 100 tys. mieszkańców. Rocznie ginie tam w wypadkach ok. 12 tys. osób, a to oznacza że prawie 5% wszystkich zgonów w kraju to efekt wypadków drogowych. Dobrze, że mandaty są wysokie, jak byłyby niższe, byłoby jeszcze gorzej.

Nieźle wypada też Wietnam

Średnie wynagrodzenie – 150 dolarów. Maksymalny mandat – prawie 530 dolarów. Oczywiście nie ma to startu do Ugandy. Bardzo też podoba mi się, że na wykresie w ogóle nie uwzględniono Wenezueli, gdzie system monetarny na ten moment właściwie nie działa i nie ma pieniądza fizycznego w obiegu w postaci, jaką znamy. Praktycznie wszystkie cywilizowane kraje mają maksymalną stawkę mandatu w wysokości mniej więcej jednego średniego miesięcznego wynagrodzenia, albo mniej. Polska na tym tle z nowymi stawkami nie będzie się jakoś wyróżniać. Po prostu unormowaliśmy sytuację, można powiedzieć że dopasowaliśmy stawki mandatów do inflacji. A to dla odmiany oznacza, że będziemy musieli je waloryzować za rok i to o dwucyfrową kwotę.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać