Samochody używane

Włoska klasa premium w miejskim wydaniu: Lancia Y10 Selectronic

Samochody używane 15.07.2018 570 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 15.07.2018

Włoska klasa premium w miejskim wydaniu: Lancia Y10 Selectronic

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski15.07.2018
570 interakcji Dołącz do dyskusji

Paskudna ta niedziela. Od rana leje i nie można robić wiele więcej poza przeglądaniem ogłoszeń. Nuda, Mercedes, Mustang, BMW, Maluch… wtem! Lancia Y10 Selectronic!

Małe, ale luksusowe samochody to nie jest bynajmniej wynalazek czasów współczesnych. Bez większej przesady można jednak powiedzieć, że Lancia Y10 i bliźniaczy model sprzedawany pod marką Autobianchi zdecydowanie wyprzedziły swoje czasy. Gdy debiutowały w 1985 r., poza wybitnie niszowymi produkcjami angielskimi (Vanden Plas itp.) nie było w ogóle można kupić dobrze wyposażonego, ładnego samochodu miejskiego. Kupując małe auto, klienci skazywali się na proste wnętrze, słabe wyposażenie i silniki o małej mocy. Tymczasem do Y10 montowano nawet 85-konny silnik 1050 Turbo z podwójnym gaźnikiem.

Lancia Y10

Tylna klapa w innym kolorze to nie efekt powypadkowej naprawy.

Zamieszczałem tu ostatnio opis Renault Avantime. Samochód ma większość paneli nadwozia z tworzywa sztucznego, z pominięciem maski. Niestety, tworzywa sztuczne mają to do siebie, że różnie płowieją i może się okazać, że drzwi wypłowiały na słońcu bardziej niż reszta budy. Oczywiście w tym momencie każdy powie że „ooo, było malowane!”. Podobnie jest z Lancią Y10. Aby ożywić wizualnie ten samochód, klapę tylną lakierowano na inny kolor, zwykle czarny. Wiele lat później powtórzono ten zabieg we Fiacie Seicento z serii Brush. Oczywiście znajdzie się nie jeden i nie dwóch znawców, którzy stwierdzą, że klapa tylna w innym kolorze to wynik naprawy po kolizji i będzie szukać klapy pod kolor.

Mimo niezbyt wielkiego popytu, Y10 produkowano aż 10 lat

Samochód bazował na Pandzie I generacji, ale był od niej o wiele lepiej wykonany i miał o wiele bogatsze wyposażenie. Y10 doczekało się trzech serii: pierwsza miała pomarańczowe kierunkowskazy przednie, drugą (na zdjęciach) można rozpoznać po białych kierunkowskazach z przodu, a w trzeciej tylną tablicę rejestracyjną przeniesiono z klapy na zderzak.  Przez wszystkie lata Y10 wyróżniało bogate wyposażenie: elektryczne szyby, brak gołej blachy w kabinie, a nawet klimatyzacja i elektroniczne wskaźniki jak we Fiacie Regata. Kiedy w 1995 r. produkcja dobiegała końca, producenci dopiero orientowali się, że można robić luksusowe auta w segmencie do 3,5 m długości, a jeśli już nawet oferowali coś co było małe i komfortowe zarazem (jak Clio Baccara), to zazwyczaj było to auto zdecydowanie większe.

Lancia Y10

Oferowane auto jest w nadzwyczaj ciekawej wersji

Edycja Avenue – wcześniej o niej nie słyszałem. Zamiast typowej dla Y10 czarnej tylnej klapy, ma klapę o kilka tonów ciemniejszą niż nadwozie w odcieniu madżenty. Ten sam kolor ma też wykładzina, a fotele wyglądają na obite tkaniną, która nierozłącznie kojarzy się z Lancią – z alcantarą. Do tego bezstopniowa skrzynia Selectronic produkcji japońskiej (Fuji Industries – Subaru!). Wspaniała konfiguracja i wspaniały samochód, który odwróci 10 razy więcej głów niż kolejny Mercedes W124 i BMW E30 na dowolnym spocie tzw. youngtimerów.

Lancia Y10

Jedyne, co mnie martwi w takich ogłoszeniach, to napisany wersalami opis, który więcej miesza niż mówi o tym samochodzie. DOWÓZ DO KLIENTA CZYNNE 7 DNI W TYGODNIU nic mnie nie obchodzi, kiedy mam do wydania sporo forsy na niszowy samochód i interesuje mnie głównie to, czy skrzynia CVT działa jak powinna i co trzeba będzie w nim naprawić po zakupie.

Zdjęcia pobrane z Allegro w ramach dopuszczalnego prawa cytatu w celu analizy lub polemiki. Prawa autorskie należą do ich wykonawcy.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać