Dowód rejestracyjny i OC nie będą już konieczne w papierowej formie

Już niedługo papierowy dowód rejestracyjny i OC nie będą musiały zapychać naszych kieszeni i portfeli. Sejm uchwalił nowelę ustawy Prawo o ruchu drogowym, która ma wejść w życie 4 czerwca.

Za tę zmianę ma odpowiadać system CEPiK 2.0 który będzie wdrażany etapami.

Kierowcy unikną kar

Obecnie za brak któregokolwiek z wymaganych dokumentów, kierowca może otrzymać mandat karny w wysokości 50 zł. Wprowadzenie systemu 2.0 Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców ma to zmienić.

System CEPiK 2.0 ma być wdrażany stopniowo, a każde kolejne jego funkcjonalności mają być wcześniej odpowiednio przygotowywane i przetestowane. Wszystko po to, by zminimalizować ryzyko błędów. O uruchamianiu kolejnych elementów systemu ma informować Minister Cyfryzacji w specjalnym komunikacie z co najmniej trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Pełną funkcjonalność system może osiągnąć nawet za 2 lata.

Jak to będzie działać?

Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze policji czy GITD sprawdzą w bazie, czy kierowca posiada odpowiednie dokumenty pojazdu. Jeśli stan samochodu będzie wymagał zatrzymania dowodu rejestracyjnego, specjalna adnotacja zostanie umieszczona w systemie. Zwrot dokumentu również będzie się odbywał wirtualnie. Oznacza to, że papierowy dokument cały czas będzie w posiadaniu kierowcy, ale odpowiednia notatka w bazie danych sprawi, że mandat za brak dowodu możemy dostać tak czy inaczej.

Dodatkowo, w stacjach kontroli pojazdów cały czas będą obowiązywać papierowe dowody rejestracyjne.

Ale CEPiK 2.0 pozwoli na coś więcej niż jazdę bez dowodu rejestracyjnego i OC. Mają się w nim znaleźć także m.in. informacje o demontażu pojazdu, otrzymywane bezpośrednio ze stacji demontażu.

Nie za granicą

Warto też dodać, że do bazy CEPiK 2.0 nie będą miały dostępu zagraniczne służby. Wyjeżdżając więc poza granice Polski, nieważne na jak długo, trzeba będzie mieć przy sobie zarówno dowód rejestracyjny, jak i polisę OC. Będzie to nadal jedyna metoda weryfikacji danych o pojeździe.

Czy to dobry pomysł?

Zmiana wydaje się być bardzo wygodna dla kierowców, jednak jak to rozwiązanie się sprawdzi, przyjdzie nam się dopiero przekonać. Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jak sprawnie będzie działał CEPiK 2.0. Jego obecna wersja ma sporo jeszcze nie naprawionych błędów i rozwiązań, które wciąż wymagają dopracowania. Czy uda się zdążyć na czas? Oby.