Golfy GTI i GTE wycenione. GTI startuje od 143 390 zł, hybryda jest znacznie droższa

Chętni na mocniej przyprawione wersje Volkswagena Golfa 8. generacji nie muszą dłużej czekać. Znamy ceny wersji GTE i GTI.

Nowego Volkswagena Golfa jeszcze nie widać jakoś szczególnie często na ulicach, ale zwykłe wersje można zamawiać w Polsce już od stycznia. Cierpliwość osób chętnych na coś bardziej dynamicznego była więc wystawiona na pewną próbę, ale wreszcie czas oczekiwania się skończył (no chyba, że chcecie Golfa GTD – czekajcie dalej).

Ceny startują od 149 390 zł za VW Golfa GTI.

Hej, zaraz! W tytule jest clickbait, napisane jest 143 390 zł!

No więc nie, to nie żaden clickbait – wystarczy bowiem otworzyć sobie cennik Volkswagena Golfa GTI, by przekonać się, że od ceny regularnej producent oferuje obecnie upust w wysokości 6 tys. zł.

Otrzymamy za to kompakt napędzany 2-litrowym silnikiem TSI EA888 evo4 o mocy 245 KM, seryjnie łączony z 7-biegową przekładnią DSG – na temat 6-biegowej skrzyni manualnej obecnie cennik nic nie wspomina. Z ciekawszych opcji warto tu wymienić m.in. matrycowe reflektory diodowe IQ.LIGHT za 3930 zł, zawieszenie adaptacyjne DCC za 3480 zł czy też panoramiczny szklany dach za 4350 zł. Dopłacić trzeba będzie także za system bezkluczykowy (1790 zł) czy też za kamerę cofania (1310 zł). Wyświetlacz przezierny (HUD) kosztować nas będzie 2820 zł, a opcjonalny lakier – od 930 do 4130 zł.

Są też w cenniku pozycje kontrowersyjne.

Oto bowiem mamy tu pozycję o nazwie Pakiet Travel Assist Medium za 2500 zł. W skład pakietu wchodzą lusterka regulowane elektrycznie, ogrzewane i elektrycznie składane, z funkcją pamięci i obniżania po stronie pasażera (to chyba trochę drogo…). Za kwotę wyższą o 380 zł otrzymamy Pakiet Travel Assist High, w którym dostaniemy to samo, plus system wspomagania parkowania Park Assist 3.0 (kosztujący jako osobna opcja 860 zł) – i to już wygląda lepiej. Osobiście spodziewałbym się też wyposażenia auta standardowo w czujnik automatycznej zmiany świateł z mijania na drogowe, ale nie – jest to opcja kosztująca 630 zł.

Tyle samo kosztować będzie klienta aktywny system ochrony pasażerów PreCrash Front. Lub PreCrash Front & Side, bo w cenniku przy obu opcjach widnieje taka sama kwota. Już widzę, jak klienci walą drzwiami i oknami po prostszy wariant.

Droższa jest hybryda plug-in – VW Golf GTE. Tutaj mówimy o kwocie 169 890 zł.

Lub – z upustem – 163 890 zł. Ceny opcji dla tego napędzanego silnikiem 1.4 TSI samochodu (moc systemowa układu hybrydowego to 245 KM, tak jak w GTI) z 6-stopniową przekładnią DSG, są takie same jak w wariancie stricte spalinowym, ale w cenniku nie przewidziano obręczy 19-calowych (które w GTI kosztują 5960 zł) – seryjnie oba auta jeżdżą na „siedemnastkach”. Chętni na felgi większe o cal zapłacą za nie w przypadku obu Golfów 2640 zł.

Niech jeszcze dorzucą model GTD i skrzynię manualną i będzie komplet.