Klasyki

Volvo Rogera Moora i inne smakowite kąski na Techno Classica w Essen

Klasyki 06.03.2018 137 interakcji
Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz 06.03.2018

Volvo Rogera Moora i inne smakowite kąski na Techno Classica w Essen

Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz06.03.2018
137 interakcji Dołącz do dyskusji

Jeśli będziecie w dniach 21-25 marca w pobliżu Essen, warto wybrać się na targi Techno Classica. Będziecie tam mogli zobaczyć m.in. Volvo Rogera Moora, ale też inne ciekawe auta tej marki.

Volvo Simona Templara

P1800 to prawdopodobnie najsłynniejszy model produkowany przez Volvo. Swoją popularność zdobyło w serialu „Święty”, w którym Roger Moore grał tytułowego bohatera, Simona Templara.

Moore jest udokumentowanym pierwszym zarejestrowanym właścicielem auta, które zostanie pokazane na targach. Londyńskie tablice rejestracyjne, NUV 648E, zostały wydane 20 stycznia 1967 roku, a aktor podpisał dokumenty rejestracyjne dwa tygodnie później.

Volvo P1800 było produkowane od 1961 do 1973 roku. Dziś jest to bardzo poszukiwany i ceniony przez kolekcjonerów model – w Polsce też mamy ich całkiem sporo. Na rajdach klasyków pojawiają się nawet wersje kombi P1800ES, których powstało tylko 8000 sztuk.

Co jeszcze?

Oprócz Volvo Rogera Moora, na targach będzie można też obejrzeć inny model P1800, należący do dyrektora generalnego Volvo Håkana Samuelssona.

Volvo Håkana Samuelssona

– „Święty” z Rogerem Moore był moim ulubionym serialem w latach sześćdziesiątych i od tego czasu zawsze chciałem mieć P1800. To najbardziej legendarny model Volvo i doskonały przykład skandynawskiego designu – tłumaczy Samuelsson.

Volvo Cars pokaże prototyp 1800 z 1968 roku zbudowany przez włoskiego producenta nadwozi Pietro Frua. Do tego pomarańczowy 1800 ES z 1973 roku, który nigdy nie wyjechał na drogę, naprawdę rzadki model kabrioletu 1800 Volvoville z 1966 r. (powstało ich tylko 30 sztuk) oraz tzw. „barn-find”, czyli znalezisko ze stodoły w postaci P1800 z 1961 roku – pierwszego roku produkcji tego modelu. Auto było wyprodukowane jeszcze przez angielskie zakłady Jensen.

Volvo P1800ES, które nigdy nie wyjechało na drogę. Wartość? Nie do oszacowania.

A obecnie?

W chwili obecnej brakuje w gamie Volvo auta z takim sportowym, klasycznym sznytem. Być może Polestar, dział samochodów sportowych w grupie Volvo Cars, sprawi, że marka wróci do tych korzeni. Zapowiadane pojazdy elektryczne wyglądają dość ciekawie, a czy dorównają swoim poprzednikom, przekonamy się niedługo.

W każdym razie – jeśli będziecie pod koniec marca w pobliżu, wpadajcie na Techno Classica!

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać