Ciekawostki

Volkswagen wyjeżdża na drogi Hamburga flotą autonomicznych e-Golfów

Ciekawostki 04.04.2019 177 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 04.04.2019

Volkswagen wyjeżdża na drogi Hamburga flotą autonomicznych e-Golfów

Adam Majcherek
Adam Majcherek04.04.2019
177 interakcji Dołącz do dyskusji

Samochody będą trenować jazdę na czwartym poziomie autonomii.

Europa pozostaje w tyle za resztą świata w kwestii możliwości testowania samochodów autonomicznych, ale to wcale nie oznacza, że nic się u nas w tej kwestii nie dzieje. Wręcz przeciwnie – rozwijane są projekty, które mają przybliżyć nas do czasów, w których nie będziemy prowadzić samochodów, ale to one będą wozić nas. 

Jednym z projektów na tę okoliczność jest ogólnoeuropejski L3Pilot.

To przedsięwzięcie, w którym uczestniczy lwia część producentów sprzedających samochody w Europie, uczelnie i instytuty badawcze. Według danych ze strony l3pilot.eu, w tej chwili w przedsięwzięciu bierze udział 100 samochodów, które są prowadzone przez 1000 kierowców na terenie 10 europejskich krajów. 

W projekcie tym uczestniczy również Volkswagen, ale niemiecki koncern zrobił coś jeszcze.

W porozumieniu z lokalnymi władzami rozpoczął serię testów na ulicach Hamburga. To miasto będzie organizatorem Światowego Kongresu Inteligentnych Systemów Transportu w 2021 r., jest więc doskonałym miejscem do przeprowadzenia prób jazd autonomicznych na poziomie czwartym.

To przedostatni poziom, przy którym na wyznaczonych obszarach i w określonych warunkach człowiek jest zwolniony z konieczności obserwowania drogi, a odpowiedzialność za bezpieczną podróż przejmuje na siebie elektronika.  

testy samochodów autonomicznych

Niestety nie ma mowy o testach na terenie całego miasta.

Póki co, flota autonomicznych e-Golfów będzie poruszać się na 3-kilometrowym odcinku, na którym testowane są też inteligentne światła na skrzyżowaniach. W przyszłym roku trasy testowe mają mieć długość 9 km. 

Każdy z pięciu autonomicznych samochodów będzie wyposażony w 14 kamer, 11 lidarów i 7 radarów. Mają one generować do 5 gigabajtów danych na minutę, więc muszą być obsługiwane przez bardzo wydajny sprzęt komputerowy. Producent podaje tajemniczo, że będzie to jednostka „o osiągach porównywalnych z 15 laptopami”.

testy samochodów autonomicznych

Sztuczna inteligencja będzie musiała sobie radzić z przechodniami, rowerzystami, innymi samochodami poruszającymi się po ulicach i tymi, które stoją już zaparkowane. I jak przyznaje jeden z pracowników Volkswagena odpowiedzialnych za ten projekt, będzie to zadanie o wiele trudniejsze niż dotychczasowe testy na terenach fabryk VW.

Swoją drogą, warte majątek oprzyrządowanie testowych e-Golfów pokazuje, jak daleko nam do prawdziwej autonomii na ulicach. 

Szef Peugeota, Jean-Philippe Imparato na targach w Genewie przyznał, że koszt dopłaty do auta, które miałoby się poruszać samodzielnie na czwartym poziomie, zupełnie skreśla rynkowe szanse takiego rozwiązania. 14 kamer, 11 lidarów i 7 radarów – to musiałoby kosztować majątek. 

Zastanawia mnie jeszcze jedno – dlaczego dziś po drogach nie jeżdżą autonomiczne autobusy albo chociaż tramwaje, które poruszają się po wyznaczonych trasach, a wręcz na wyznaczonych torach? Wygląda na to, że sztuczna inteligencja nie jest jeszcze zaawansowana na tyle, żeby było to możliwe.

Mimo to wciąż próbuje się nam wmówić, że niedługo wsiądziemy do autonomicznych samochodów, które muszą potrafić wiele więcej niż tramwaje. A może to chodzi o to, by gonić króliczka, a nie go złapać?

testy samochodów autonomicznych

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać