Nowy Volkswagen Golf kombi oficjalnie – urósł i ma większy bagażnik

Volkswagen Golf kombi urósł i jednak pojawi się w wersji Alltrack.

Niemcy długo zwlekali z prezentacją Golfa w wersji Variant, w międzyczasie dali się wyprzedzić Skodzie i Seatowi. W końcu pokazali też i Golfa w najpraktyczniejszej wersji nadwoziowej, która ma być jeszcze bardziej praktyczna.

Nowy Volkswagen Golf kombi – większy bagażnik

Najnowsze kompaktowe kombi Volkswagena ma bagażnik o pojemności 611 litrów, co oznacza zwiększenie przestrzeni ładunkowej o 6 litrów. Biorąc pod uwagę, że auto jest o 66 mm dłuższe niż model 7. generacji – to niewiele.

Kosmetycznie powiększyła się też przestrzeń ładunkowa po złożeniu oparć kanapy – ma 1642 l, o 22 więcej niż wcześniej. Podobno dodatkowe centymetry w długości nadwozia najłatwiej dostrzegą pasażerowie tylnej kanapy – rozstaw osi wzrósł o 51 mm, a przestrzeń na nogi wydłużono o 48 mm.

Stylistycznie Volkswagen Golf kombi dopasował się do hatchbacka. Dostał podcięte tylne lampy i to chyba główny element odróżniający go od modelu poprzedniej generacji.

Póki co Volkswagen pokazał wersję R-Line i Alltrack

To dwie najciekawsze stylistycznie (o ile można tak powiedzieć o Golfie) wersje tego modelu. R-Line ma cztery końcówki wydechu i quasi-kubełkowe fotele. Wyróżnia się też obręczami z lekkich stopów wykończonymi w czarnym kolorze.

Mimo ciągłego poszerzania gamy SUV-ów, Volkswagen nie zrezygnował z Golfa w wersji Alltrack. Podniesione kombi będzie oferowane z napędem na cztery koła, ale producent nie podał jeszcze szczegółowej specyfikacji. Wiadomo tylko, że Alltrack będzie w stanie pociągnąć przyczepę o masie całkowitej do 2000 kg. Oczywiście mowa o przyczepie z własnym układem hamulcowym.

Gama silnikowa – jak w hatchbacku

To oznacza benzynowe jednostki o pojemności od 1,0 do 1,5 litra i mocy od 90 do 150 KM oraz dwulitrowego diesla o mocy 115 lub 150 KM. Benzynowe 1.5 będzie dostępne również jako hybryda typu mild, a z czasem pojawi się też plug-in. W przyszłości gamę poszerzą pewnie wersje GTE, GTD i GTI, kombi powinno pojawić się też w mocnej, czteronapędowej odmianie R.

Pierwsze auta pojawią się na rynku jeszcze pod koniec tego roku, niebawem powinniśmy też poznać pełny cennik.