Volkswagen Caddy California nadchodzi i ma namiot większy od siebie

Tej mody nie da się zlekceważyć. Dlatego powstanie Volkswagen Caddy California. Ma kuchnię i nie wiadomo, czy podjedzie pod górę.

Obecny Volkswagen Caddy już posiwiał od czekania na swojego następce, kilkanaście lat czwartej generacji na rynku to już sporo. Następca pojawi się już niebawem, jak będzie wyglądał możecie obejrzeć tutaj. Jest to pojemny samochód, to wiadomo, ale że zmieści dom, to nie było wiadomo.

Ale już jest, nadchodzi Volkswagen Caddy California, odpowiadając na popularny ostatnio trend by jak najwięcej wepchnąć w jak najmniej.

Volkswagen Caddy – koncepcja Californii zostaje ta sama

Czego byśmy nie napisali o kamperach, albo samochodach przerobionych na kampery, to wy to chcecie przeczytać. Interesuje was nawet człowiek, który postanowił żyć w Nissanie Versa. Każdy samochód wydaje się teraz być zdatny do życia. Po co więc ciułać pieniążki na Volkswagena T6 Californię, skoro za zawartość mniejszej świnki skarbonki można kupić prawie to samo i też od Volkswagena?

Miejsca w środku będzie mniej, ale funkcje pozostaną podobne. Myć się i załatwiać potrzeby fizjologiczne, tak samo trzeba będzie w lesie. Koncepcja jest więc podobna, auto użytkowe staje się sypialnią, do której doczepiamy coś by w razie deszczu dało się żyć. Tylko, że nie da się wyprostować w pionie.

Nocowanie nie tylko na plaży

Obecnie w ofercie samochodów użytkowych Volkswagena jest Caddy w wersji Beach. Plaża to tylko fragment Kalifornii, dlatego Volkswagen Caddy California będzie umożliwiał więcej niż wyjazd na plażę.

Konstrukcja oparta na platformie MQB ma 4 501 mm długości i rozstaw osi 2 853 mm. Zmieści się więc prawie 2-metrowy, składany na trzy materac ze sprężynami kieszeniowymi. Nie leży się na złożonych fotelach tylnego rzędu, miejsce do spania jest zawieszone nad nimi, a pod spodem jest jeszcze sporo przestrzeni na bagaż.

Kamper w i poza samochodem

W bagażniku też, dlatego można zainstalować tam kuchnię, która wyjeżdża na zewnątrz, osłonięta klapą bagażnika. Jajecznicę można zjeść podziwiając gwiazdy przez panoramiczny dach. Gdy nie ma gwiazd, zostaje nam LED-owe oświetlenie wnętrza. Jeśli będzie nam ciasno, albo stwierdzimy, że jajecznica na noc to nie jest dobry pomysł, możemy przejść do namiotu.

Volkswagen T6 California ma rozkładaną markizę, a Caddy California ma namiot. Można go kupić nie mając Volkswagena Caddy, ale po co. Lepiej za jego pomocą powiększyć przestrzeń do życia i umożliwić nocleg kolejnym dwóm osobom. Ciekawe, czy zabierając go ze sobą, będziemy jeszcze mieć miejsce na jakikolwiek bagaż. 

Technologie w głuszy

Życie w leśnych ostępach wspomogą cyfrowe wskaźniki i 10-calowy ekran systemu multimedialnego, karta eSIM, żebyśmy całkiem nie zaginęli w dziczy, też jest na pokładzie. A także aplikacja California on Tour na smartfony z Androidem i iOS, dzięki której uzyskamy dostęp do informacji o pobliskich polach kampingowych. Dojechać do nich pomoże Travel Assistant i cały zbiór systemów wspomagających kierowcę (konkretnie 19). Dostępny będzie też Trailer Assist, który ułatwi manewrowanie z przyczepą.

A jak będzie błoto i obciążony tył nam siądzie? To wersja z napędem na cztery koła powinna dać radę. Na początku silniki do wyboru będą dwa, ale za to oba będą wysokoprężne. Różnić będzie je tylko moc i zapewne to, który z nich da radę podjechać pod stromą górę. Kupimy 75 lub 122 KM.

Volkswagen Caddy California – cena jeszcze nie jest znana

Oby była sporo niższa od Californii zbudowanej na T6, bo nie da się ukryć, że w Caddim nie da się wyprostować. Duża California w najtańszej wersji Coast kosztuje 218 510 zł, w najdroższej Coast Edition to już 269 911 zł. Obecny Caddy Beach, w którym mamy aż trzy diesle do wyboru, o mocach od 102 KM do 150 KM oraz silniki benzynowe i gaz CNG (żaden nie słabszy niż 100 KM) swoje ceny rozpoczyna od 96 334 zł.

Może cena nie jest tak istotna jak zapotrzebowanie. Wielu marzy teraz by uciec od ludzi. W tym celu chcą nawet spać w samochodzie, niezależnie od tego ile ma miejsca w środku. Dobrze, że istnieją namioty.