Jednoślady / Wiadomości

To nie uroda Oli jest najważniejsza. Tu liczy się cena

Jednoślady / Wiadomości 16.08.2021 342 interakcje
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 16.08.2021

To nie uroda Oli jest najważniejsza. Tu liczy się cena

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz16.08.2021
342 interakcje Dołącz do dyskusji

Ola to ładny, elektryczny skuter o dobrych osiągach. Najważniejsza jest cena.

Elektryczne jednoślady mają trochę inne problemy od elektrycznych samochodów, ale cena jest jednym z nich. Konkretnie problemem jest to, że za dość wysoką cenę otrzymujemy pojazd o wybitnie miejskich zastosowaniach. Szybkie ładowanie w trasie nie jest obecne na pokładzie, na takim sprzęcie można odwiedzić tylko niedaleko mieszkającą babcię, pod warunkiem, że ma gniazdko elektryczne, przy którym naładujemy się w trakcie kilkugodzinnego obiadu.

Płacimy więc sporo, ale otrzymujemy połowę, w stosunku do spalinowego jednośladu. Połowę, jeśli ktoś chciałby swoich jednośladem opuścić miasto. Rozwiązaniem na bolesne cenniki elektrycznych jednośladów są wersje o niższej prędkości maksymalnej. Nie pojedziemy szybciej, ale za to koszt zakupu staje się bardziej strawny.

elektryczny skuter 125 Ola

Problematyczna bywa również uroda. Już spalinowe skutery doczekały się całej miski klozetowej obelg, bo ze względu na charakterystyczną pozycję za kierownicą nazywa się je kiblami. Elektryczne wersje nie przełamały tych uprzedzeń, bo nie wydają dźwięków. Złośliwi widzą więc rower bez pedałów o kształcie sedesu. Do szerokiego grona przyszłych nabywców elektrycznych jednośladów jeszcze w pełni nie dotarł fakt, jak dobry może być to pojazd na codziennie dojazdy do pracy. Wszystkie uprzedzenia dałoby się przełamać, gdyby cena była dobra, a trochę nie jest.

W te problemy wkracza Ola, która ma wszystko. Z taką cenę ma szanse na prawdziwą elektryczną rewolucję.

elektryczny skuter do miasta

Rewolucja ma na imię Ola

Cześć Ola, nie bolało cię jak spadałaś z nieba? Musiałaś spaść, takim jesteś aniołem. Śmiało możemy tego drętwego suchara służącego za podrywa wszystkim alkoholikom z pobliskiej budowy wykorzystać przy Oli. Ola ma styl.

Ola pochodzi z Indii i chce zapewnić mobilność miliardom ludzi. Fabryka ze zdolnościami produkcyjnymi na poziomie 2 milionów, a docelowo 10 milionów sztuk pojazdów rocznie, ma w tym wydanie pomóc. O zbyt chyba nie powinni się martwić. To co ostatnio pokazali, samo się broni.

elektryczny motocykl 125 Ola

Model Ola S1 i S1 Pro to elektryczne skutery o niezłych parametrach. Oba posiadają silnik o mocy 8,5 kW, który wersję S1 rozpędza do 90 km/h, a S1 Pro nawet do 115 km/h. Zastosowana bateria ma kolejno 3 i 4 kWh pojemności w zależności od wersji, co przekłada się na 121 i 181 kilometrów zasięgu. Zestaw akumulatorów umieszczony jest w podłodze i nie jest wyjmowany. Nie weźmiemy go pod pachę, ale za to skuter powinien prowadzić się dobrze. I podobno dwa kaski pod siedzeniem się zmieszczą.

Na papierze i zdjęciach jest nieźle. Jest uroda i dobre parametry, a najlepsze nadchodzi na koniec.

Elektryczny skuter Ola – cena

I nie chodzi o system operacyjny, który umożliwia integrację ze smartfonem, obsługę nawigacji i zapewnia, co bardzo ważne, personalizację motywów wyświetlacza, oświetlenia i wyznaczanie barier na podstawie geolokalizacji. Oferuje również asystenta głosowego i pokładowy głośnik umożliwiający prowadzenie rozmów i odtwarzanie muzyki.

elektryczny skuter 125 Ola

Najważniejsza jest cena. Ten pojazd bez wad w najtańszej wersji kosztuje 99 999 indyjskich rupii. To równowartość mniej więcej 5200 zł i 1140 euro. W cenie skutera z hipermarketu oferowany jest wartościowy elektryczny pojazd, który można kupić w 10 różnych kolorach lakieru. Normalnie premium.

Jak taka cena nie przekona klienteli jednośladów do elektrycznych pojazdów, to już chyba nic ich nie przekona. Indyjskie pochodzenie nie powinno ich zrażać, bo pochodzi stamtąd wiele jednośladów, spalinowych i o dużych pojemnościach silnika. Cena w Europie na pewno byłaby wyższa, ale 10 milionów sztuk w produkcji rocznie może dawać nam jakąś nadzieję, że taki skuter kiedyś do nas trafi. Bez takiej oferty trudno jest się przebić do mas. Jeździłem elektrycznymi skuterami i wiem, że są to urządzenia, które chce się mieć pod domem, czy pod blokiem, jako dobre uzupełnienie do samochodu. Olu przybywaj.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać