Technologie

Oto jak Tesla zatrzymuje się przed czerwonym światłem. Czytamy instrukcję

Technologie 03.04.2020 1083 interakcje
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 03.04.2020

Oto jak Tesla zatrzymuje się przed czerwonym światłem. Czytamy instrukcję

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz03.04.2020
1083 interakcje Dołącz do dyskusji

Kolejny mały krok w stronę autonomii. Zatrzymywanie przed czerwonym światłem w Teslach nieśmiało wchodzi do gry.

Krok po kroczku, w każdym roczku, Tesla rozwija swoje funkcje autonomicznej jazdy. Od niedawna wybrani posiadacze Tesli mogą korzystać z automatycznego zatrzymywania przed czerwonymi światłami i znakami Stop. Udostępniona im instrukcja nie napawa wielką nadzieją tych, którzy liczą, że niedługo całkiem oddadzą samochodom kierownicę.

Niewielka grupa użytkowników Tesli dostała dostęp do nowej aktualizacja oprogramowania związanej z korzystaniem z Autopilota. Przyniosła im wersję beta, która oprócz rozpoznawania koloru świateł na sygnalizatorze umożliwia samodzielne zatrzymanie się pojazdu, gdy świeci się światło w kolorze czerwonym.

Jak działa zatrzymywanie przed czerwonym światłem w Tesli?

Działanie nowej funkcji można zobaczyć na tym krótkim filmie.

Nie zagłębia się on jednak w to, jak działa nowa opcja. Ta działa trochę inaczej niż spodziewa się tego wiele osób. System nie polega wyłącznie na obrazie z kamery, istotne jest, czy pojazd w ogóle wie, że powinien spodziewać się na drodze świateł.

Dokładniejsze informacje można wyciągnąć z udostępnionej wąskiemu gronu użytkowników instrukcji. Można dowiedzieć się, dlaczego tak ważne są dane z GPS, map i jak duża wciąż jest rola kierowcy. Oto skrócone info.

Instrukcja dla użytkowników zawiera pouczenie by dobrze wyczyścić kamery, a nawet je skalibrować. Należy też zainstalować najnowszą wersję map, jaką wypuszczono dla modeli Y i 3.

GPS tak samo ważny jak HW3

Użytkownicy posiadający komputer pokładowy HW3 mogą już zobaczyć znaki stop, sygnalizację świetlną i inne znaki drogowe. Ich samochody nie zatrzymają się jednak samodzielnie przed czerwonym światłem.

Za to szczęściarze z wersją beta, jeśli włączą funkcję Auto Steering lub Traffic-Aware Cruise Control, doświadczą zupełnie nowych doznań. Samochód sam rozpozna czerwone światło i przed nim się zatrzyma.

Do wykrywania zbliżających się znaków drogowych i sygnalizatorów, samochód wykorzystuje przednie kamery i dane z GPS. Dlatego ta funkcja obecnie działa najlepiej tam, gdzie samochody Tesli poruszają się najczęściej.

Kierowca wciąż musi cały czas zachowywać uwagę na drodze by móc przejąć kierowanie pojazdem, gdy będzie to konieczne. A konieczne może być często, jeśli zapragniemy skręcić, a nawet… ruszyć.

Zatrzymywanie przed sygnalizatorem

Gdy samochód zbliża się do sygnalizatora, ekran wyświetla powiadomienie. Samochód zwolni, nawet jeśli świeci się światło zielone i jednocześnie wyświetli czerwoną linię w miejscu (na ekranie, nie na asfalcie), w którym zatrzyma się samochód.

Samochód zatrzyma się na czerwonym świetle – zacznie też już hamować, gdy pali się światło żółte – ale nie ruszy automatycznie, gdy światło zmieni się na zielone. Trzeba najpierw poruszyć przełącznik do zmiany kierunku jazdy lub choć lekko wcisnąć gaz by samochód dostał pozwolenie na ponowny start. Dopiero wtedy Tesla ruszy i zacznie poruszać się z wcześniej zadaną prędkością.

Jeśli kierowca się spóźni i światło zdąży już zmieniać się na żółte, samochód może uznać, że nie jest to bezpieczne i nie będzie kontynuował samodzielnej jazdy. Wtedy trzeba ręcznie/nożnie rozpędzić samochód wciskając pedał przyspieszenia (warto jednak poczekać na zielone światło).

Samochód nie ruszy również, gdy pedał gazu lub przełącznik zostały dotknięte zbyt wcześnie, czyli gdy wciąż świeciło się czerwone światło. Wydane polecenie zostanie wtedy zignorowane.

Bez zakrętów i niedomówień

Funkcja nazywana przez Teslę Stopping at Traffic Lights and Stop Signs nie obsługuje skrętów na skrzyżowaniach. Skręcając w lewo za sygnalizatorem świetlnym trzeba wykonać ten manewr samemu przejmując kontrolę nad pojazdem.

System nie zareaguje również, gdy sygnalizator wizualizowany na ekranie nie jest wyraźnie oznaczony (wyboldowany). Jeśli będzie pokazany jako słabo widoczny lub blady, samochód przed nim się nie zatrzyma. Może tak się stać w przypadku, gdy sygnalizator nie jest dobrze widoczny, na przykład nie mieści się cały w zakresie widzenia kamery. Na podglądzie sytuacji drogowej na ekranie nie pokaże się wtedy czerwona linia. Po jej braku można poznać, że pojazd nie zamierza się zatrzymać, nawet gdy my sygnalizator widzimy. Instrukcja przypomina, że nasz ogląd sytuacji drogowej, szczególnie na skomplikowanych skrzyżowaniach, nie musi być identyczny z tym, jak postrzega ją system.

Pouczenie by nigdy nie polegać na tej funkcji przy ocenie, czy się zatrzymać, czy wręcz przeciwnie jechać przez skrzyżowanie dalej, pojawia się w udostępnionej użytkownikom instrukcji wielokrotnie. Historia wypadków na Autopilocie pokazuje, iż nawet straszeni wypadkami i śmiercią, niekoniecznie przejmują się takimi zapisami w podręcznikach użytkowania.

Skrzyżowanie może zostać zignorowane

Aktualizacja map jest istotna przed korzystaniem z opcji rozpoznawania znaków i zatrzymywania się przed czerwonym światłem, ale i tak nie daje stuprocentowej pewności, że wszystkie znaki są naniesione na mapę. A poprawność działania opcji jest silnie zależna od dobrej widoczności na drodze. Jeśli skrzyżowanie i jego sygnalizacja są słabo widoczne lub niewłaściwie opisane na mapie, mogą zostać zignorowane przez pojazd.

Można pomóc systemowi

Zwalnianie przed każdym rozpoznanym sygnalizatorem, nawet gdy świeci na zielono, jest konieczne, ale może być irytujące. Dlatego można trochę mu pomóc. Zbliżając się do zielonego światła, gdy wyświetla się już czerwona linia, można trącić gaz lub manipulator kierunków jazdy. Wtedy samochód przestanie zwalniać i powróci do zadanej prędkości, jeśli sytuacja drogowa przed nim na to pozwoli.

Różne rodzaje skrzyżowań

Nie na każdym rodzaju skrzyżowania system zareaguje identycznie. Słusznie.

Jeśli na krzyżowanie nie ma sygnalizacji świetlnej lub znaku stop, samochód może się nie zatrzymać. Tak samo stanie się, gdy mapa nie zawiera informacji o takim skrzyżowaniu. Lecz jeśli system uzna, że skrzyżowanie, na którym można jechać tylko w prawo lub w lewo istnieje, zatrzyma się nawet gdy nie jest oznaczone znakiem stopu.

Powinien również zatrzymywać się przed tego skrzyżowaniami, gdy widoczne jest oznakowanie poziome lub pionowe mówiące STOP. Jeśli użytkownik będzie chciał to oznakowanie zignorować, wciskając lekko pedał przyspieszenia, tak jak może to zrobić w przypadku zwalniania przed zielonym światłem, zostanie zignorowany przez pojazd. Tesla zatrzyma się, gdy widzi oznakowanie STOP. W takiej sytuacji nie jest możliwy automatyczny przejazd przez skrzyżowanie bez zatrzymywania.

System ma ograniczenia

Lista okoliczności, w których system nie zadziała prawidłowo jest całkiem długa. Nie można na nim polegać w przypadku:

  • przejazdów kolejowych
  • stref wydzielonych z ruchu
  • systemu poboru opłat
  • przejść dla pieszych
  • przed znakami określającymi pierwszeństwo pojazdu
  • sygnalizacji świetlnej przeznaczonej dla pieszych, rowerów, czy oznaczających możliwość zawracania.

A poważne problemy w działaniu mogą wystąpić, gdy zaistnieje jeden z poniższych warunków:

  • słaba widoczność np. z powodu opadów atmosferycznych
  • jasne światło, takie jak słońce święcące bezpośrednio w obiektyw kamery
  • jazda w dół lub pod górę powodująca, że kamera nie może rejestrować obrazu pod odpowiednim kątem
  • znaki drogowe lub sygnalizatory są zasłonięte przez elementy otoczenia
  • pojazd jedzie bardzo blisko poprzedzającego go pojazdu, co zakłóca pracę kamery.

Powyższe ograniczenie oczywiście nie są jedynymi, na które może napotkać pojazd wyposażony opcję zatrzymywania się przed czerwonym światłem i znakami stopu. Testowanie tego rozwiązania na wąskiej grupie użytkowników na pewno dostarczy dodatkowego materiału do obserwacji zachowań systemu. Nie wiadomo, kiedy może on trafić do szerszej grupy klientów Tesli, wybrańców jest niewielu, a instrukcja dotyczy Stanów Zjednoczonych. Pozostali na razie muszą zadowolić się tym, że niektórzy z nich widzą sygnalizację świetlną na swoich ekranach. Hamulec przed czerwonym światłem muszą ciągle wciskać sami.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać