Wiadomości

Tesla w stylu retro – powrót do szalonych lat 80-ych. Kto ma jakiś dobry synthwave?

Wiadomości 11.12.2019 309 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 11.12.2019

Tesla w stylu retro – powrót do szalonych lat 80-ych. Kto ma jakiś dobry synthwave?

Adam Majcherek
Adam Majcherek11.12.2019
309 interakcji Dołącz do dyskusji

Skóra, drewno i pepitka – ludzie wciąż mają fantazję

Peugeot od pewnego czasu lansuje swoje modele hasłem Unboring the future. Wygląda na to, że jakiś artysta z firmy Vilner wziął sobie to hasło do serca i zabrał się za poprawianie futurystycznego wnętrza Tesli. Nie do końca jestem przekonany, czy futurystyczne to dobre słowo, ale wielu zwolenników tej marki uważa ascetycznie zaprojektowany kokpit za wyznacznik tego, w którym kierunku powinien rozwinąć się design wnętrz samochodów. 

Jeśli dla kogoś smutne wnętrze Modelu 3 jest jedynym powodem, dla którego zwleka z zakupem, oto rozwiązanie wszystkich problemów:

Tesla Model 3 tuning

O kolorach wiem tyle, co każdy facet, ale zaryzykuję nazwanie tego co widzę na zdjęciach. Czarna i pomarańczowa, (a może ruda?) skóra, do tego turkusowa (a może morska?) tkanina oraz wzór pepitki. I do tego surowe drewno, które podobno faktycznie jest drewnem, a nie drewnem z wtryskarki. No nie powiem – oryginalnie. Pierwsze skojarzenie – wnętrza szalonych projektów zebrane na stronie 1000sel.com. Im odważniej, tym lepiej, tak żeby zszokować i pokazać ekstrawagancję. 

Tesla Model 3 tuning

Ale gdy rzuciłem na nie okiem drugi raz, skojarzyło mi się z wnętrzem W124:

Mercedes W124

Może mniej odważnie, ale za to prosto z fabryki. I wydaje mi się, że to wcale nie najodważniejsza konfiguracja, jaką można było sobie zamówić w salonie Mercedesa przed 30- czy 40-laty. 

I choć początkowo  stwierdziłem, że to wnętrze Tesli jest okropne i pewnie powstało tylko po to, by zrobić szum wokół marki Vilner, o tyle już mi się zaczęło podobać. Odważne zestawienie kolorów naprawdę ożywia to wnętrze i odciąga uwagę od tabletu. Drewniane panele ocieplają kabinę wizualnie, a pepitka przypomina o czasach, gdy producenci mieli najwięcej fantazji i najmniej limitów i ograniczeń. Te czasy już nie wrócą, ale wygląda na to, że ktoś próbuje przypomnieć ich klimat. Powinni dorzucić do tego jeszcze jakiś dobry synthwave. Polecicie coś?

Jestem ciekaw, czy wnętrze Tesli po przejechaniu miliona kilometrów będzie wyglądało lepiej niż w W124.

Mercedes W124

 

 

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać