Oto Tesla Model 3 w wersji cabrio oraz inne przypadki. Kogoś tu przewiało

Tesla Model 3 cabrio to nie garażowy projekt, to profesjonalne obcięcie dachu. Podobnie jak pozostałe odważne cięcia – na przykład Porsche Cayenne <serce>.

Piękny panoramiczny dach z Tesli Model 3 chyba nie wszystkim wystarcza. Musi istnieć spora grupa osób, która bardzo chętnie pojeździłaby Teslą Model 3 cabrio. A że Tesla kabrioletów nie ma w ofercie, z pomocą przyszła firma Newport Convertible Engineering, która wiele niecodziennych przeróbek ma już na koncie. Efekt to oczywiście kwestia gustu. Potrzebuję chwili by się z nim oswoić, więc na razie tylko powiem, że na pewno jest przewiewnie.

Model 3 sprzedaje się świetnie, a słoneczny stan Kalifornia to prawdziwy raj dla kierowców samochodów elektrycznych. Dlaczego więc krzywdzić ich dachem? Nie ma takiego powodu – tak zapewne rzekli w Newport, bo już od dawna mają w ofercie przeróbkę na kabriolet Modelu S. Model S bez dachu wygląda tak.

A jak się go rozłoży to tak.

Tesla Model 3 cabrio

Przeróbka Modelu 3 wyszła bardzo podobnie. Tak samo jak Model S ma tylko jedną wersję nadwozia, jest czterodrzwiowym sedanem. I tak samo trzeba było ocalić słupki B, żeby zapewnić sztywność pojazdu. Nadwozie jest też dodatkowo usztywniane. Nie trzymam was więcej w niepewności, oto Tesla Model 3 cabrio.

I ze złożonym dachem.

Który niestety nie ma żadnej wydzielonej przestrzeni w bagażniku. Składa się w niezbyt zgrabną harmonijkę na jego klapie, nie widać również niczego co pełniłoby funkcję wiatrołapu. Dopracowałbym też nieco przejście słupka B w pałąk oraz mocowanie nieruchomego fragmentu materiału do karoserii. Chyba przydałoby się go ukryć pod jakąś ozdobną listwą. W Modelu S miękki dach opada łagodniej, w trójce wyszło jakoś trochę kwadratowo. Wersja z twardym dachem w obu przypadkach nie jest dostępna.

Portale piszące o Tesli i elektrycznych samochodach bardzo lubią porównywać jej sprzedaż do modeli marek premium. Jej przynależność do tego segmentu jest jednak dyskusyjna, może wersja cabrio pomoże się do niego dostać. Dlaczego posiadacz Tesli M3 miałby sobie nie pożeglować ze złożonym dachem wzdłuż oceanu, skoro posiadacz BMW M4 może? Teraz może, tylko że będzie musiał mnie więcej tyle samo za to zapłacić.

Najtańszy Model 3 kosztuje obecnie w USA 39 990 dolarów. Przerobienie go na kabriolet wyceniono na 29 500 dolarów, co powoli zbliża koszt do wartości całego samochodu. Jeśli przerobiono by wersję Performance wartą 56 990 dolarów, całość wzrośnie do ponad 86 tysięcy dolarów, a za taką cenę można już śmiało kupić Model S, a nawet X (oczywiście z dachem). Może warto rozważyć obcięcie innego wyjątkowego samochodu, który nie występuje w takiej wersji nadwozia. Firma z Newport ma wiele takich przypadków w ofercie.

Niecodzienne kabriolety

Szczególnej uwadze polecam Cadillaca Escalade, bo wbrew pozorom to nie jest pickup. Tam u góry też jest miękkie.

W tym kontekście, przeróbkę SUV-a od Lexusa uważam już za oczywistą.

Obcięcie dachu w Maybachu bez strachu, doceniam za odwagę w trywializowaniu poniesionych na jego zakup kosztów oraz za pościg za tradycją. Tu akurat nie wyszło to źle, bo większość nadwozia ocalała. Może dlatego, że stworzono nadwozie landaulet, a nie cabrio.

Firma oferuje też obcięcie dachu w Rolls-Royce Ghost, zupełnie jakby nie istniały kabriolety tej marki w oficjalnej ofercie, ale chyba jeszcze nie doszło do takie przeróbki, bo zdjęć brak. Nie chcę tu wklejać wszystkich prac tej firmy, choć większość jest znakomita. Tylko dorzucę jeszcze to Porsche Cayenne. Mimo obecności pałąka między słupkami B, nie można powiedzieć, iż wiernie odwzorowano wersję targa z 911, ale na pewno się starali.

I na zakończenie dodam, że siedmiodrzwiowe samochody też nie są bez szans, bo przerobić można też Nissana Patrola. Ej, przecież on nie ma trzech par drzwi. No teraz już ma, w przeciwieństwie do dachu.

Firma Newport Convertible Engineering posiada 30-letnie doświadczenie w przerabianiu samochodów. Widzę delikatny potencjał do doskonalenia w dbałości o estetykę, ale odwagi im nie brakuje. Czekam na wersję cabrio Tesli Model X, lecz ta może nie nadejść. Zapewne szybciej obcięta zostanie wschodząca gwiazda Tesla Model Y. Na pewno będzie pięknie.