Wiadomości

Niemcy bezprawnie pobierali dopłaty do Tesli. Teraz muszą zwrócić 4000 euro od auta

Wiadomości 18.07.2018 263 interakcje
Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz 18.07.2018

Niemcy bezprawnie pobierali dopłaty do Tesli. Teraz muszą zwrócić 4000 euro od auta

Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz18.07.2018
263 interakcje Dołącz do dyskusji

Setki Niemców bardzo ucieszyło, że za zakup samochodu elektrycznego mogą dostać aż 4000 euro dopłaty. Rzeczywistość okazała się nieco bardziej skomplikowana i teraz właściciele Tesli muszą oddać dopłaty. Dlaczego?

A dlatego, że rząd uznał Teslę Model S za samochód zbyt drogi, by obejmowała go pomoc.

System dopłat do samochodów elektrycznych.

W Niemczech uruchomiono specjalny plan dopłat do zakupu samochodów elektrycznych, dzięki któremu ich liczba na niemieckich ulicach miałaby osiągnąć milion w 2020 r. Na ten cel przeznaczono z rządowych środków aż 600 mln euro, a drugie tyle mają dołożyć koncerny motoryzacyjne. Jednorazowa dopłata ustalona została na poziomie 4000 euro.

Dodatkowe 300 mln euro z budżetu przeznaczonych ma zostać na rozbudowę infrastruktury, potrzebnej do eksploatacji elektryków, m.in. na budowę większej liczby stacji szybkiego ładowania.

I tu zaczyna się problem.

System dopłat, zwanych także „nagrodą środowiskową”, w założeniu dotyczy samochodów, które kosztują mniej niż 60 tys. euro. Teoretycznie więc obejmują one Model S, którego wersję podstawową można mieć za 58 tys. euro.

W listopadzie okazało się jednak, że wersja podstawowa jest dostępna wyłącznie teoretycznie na niemieckim rynku, a najtańszy sprzedawany u naszych zachodnich sąsiadów model kosztuje ok. 72 tys. euro. A to już znacznie powyżej dozwolonego limitu.

Właśnie przez tę różnice właściciele Tesli muszą oddać dopłaty. W sumie sprawa dotknęła ok. 800 osób. Kolejne 250 osób, które zamówiły auto, już wiedzą, że z programu środowiskowego skorzystać nie będą mogli.

Właściciele Tesli muszą zwrócić dopłaty.

Tesla próbuje ratować sytuację

Tesla stara się bronić, zapowiada odwołanie od decyzji niemieckiego rządu i oferuje pomoc poszkodowanym osobom. Firma zapowiedziała też, że pokryje koszt zwrotu bonusów zanim jeszcze sprawa się wyjaśni.

Tak jak widnieje to na naszej stronie, każdy w Niemczech mógł zamówić podstawową wersję Modelu S, która mieści się w wymaganym limicie cenowym i takie auta dostarczyliśmy naszym klientom – głosi oświadczenie przesłane przez Teslę redakcji Bloomberg.

Cała sytuacja na pewno nie poprawi złej passy Tesli. Można się spodziewać, że brak możliwości skorzystania z dopłat sprawi, że niemieccy kierowcy wybiorą inne modele elektrycznych samochodów.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać