Wiadomości / TechMoto

Elon Musk zapowiada przełomowe funkcje w Autopilocie

Wiadomości / TechMoto 02.08.2018 119 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 02.08.2018

Elon Musk zapowiada przełomowe funkcje w Autopilocie

Adam Majcherek
Adam Majcherek02.08.2018
119 interakcji Dołącz do dyskusji

Musk twierdzi, że zbudował „najbardziej zaawansowany komputer do jazdy autonomicznej na świecie”.

Przy okazji prezentacji wyników finansowych za ostatni kwartał Elon Musk zapowiedział, że w ciągu najbliższych czterech tygodni zacznie wprowadzać „przełomowe funkcje” do swoich modeli wyposażonych w Autopilota. Mają one być zapowiedzią nowej, trzeciej generacji tego rozwiązania, która trafi do samochodów Tesli w przyszłym roku. I co ważne – obecni użytkownicy systemów 2.0 i 2.5 też będą mogli ubiegać się o jego instalację.

Co da aktualizacja oprogramowania?

Samo odświeżone oprogramowanie, które zacznie niebawem trafiać do systemów operacyjnych pojazdów, ma zapewniać „znaczące usprawnienia w dziedzinie autonomii”, choć Musk stwierdził, że update będzie zawierał „rozwiązania do jazdy całkowicie autonomicznej”. Stuart Bowers, wiceprezes ds. Inżynierii powiedział, że zmiany te pozwolą samochodom Tesli na „automatyczną zmianę pasa ruchu” i zasugerował, że rozwiązanie to będzie pozwalało m.in. na automatyczny przejazd z autostrady na autostradę. Auto ma rozumieć, na którym pasie się znajduje, rozumieć, jaką trasą chce podróżować kierowca i podążać nią. 

Obecny Autopilot utrzymuje samochód na obranym pasie ruchu i dostosowuje prędkość do samochodów, wśród których się porusza. Oczywiście kierowca wciąż jest zobowiązany do obserwowania drogi i reagowania w niebezpiecznych sytuacjach. Jednak niejednokrotnie okazywało się, że w praktyce ludzie często zawierzają w pełni możliwościom tego rozwiązania, z różnym skutkiem.

Na co będzie pozwalał Autopilot 3.0?

To wciąż tajemnica. Póki co wiadomo, że na pokładzie znajdzie się nowy procesor przygotowany przez zespół inżynierów AMD, którzy od dwóch lat pracują dla Muska. Otrzymali oni zlecenie stworzenia od podstaw procesora do obsługi sztucznej inteligencji. Szefujący temu zespołowi Pete Bannon potwierdził, że faktycznie stworzono taką jednostkę i że pracuje ona w testowych samochodach Tesli. Według Muska to element, który o rząd wielkości przewyższa produkty dostępne obecnie na rynku. Został zbudowany, by działać jako „akcelerator sieci neuronowej”, a system został zaprojektowany w oparciu o sieć neuronową Tesli, nad którą wciąż trwają prace.

W Autopilocie 2.0 pracują procesory graficzne Nvidii. Musk twierdzi, że są one zdolne do przetworzenia 200 klatek na sekundę, podczas gdy w wersja 3.0 będzie w stanie obsłużyć nawet 2000 klatek. Posiadacze samochodów z systemem 2.0 będą mogli je wymienić w serwisie na urządzenia kolejnej generacji.

Ile będzie kosztowała wymiana Autopilota?

To też nie jest pewne, ale skoro samochody z Autopilotem 2.0 były reklamowane jako „gotowe na pełną autonomiczność” to taki update, potwierdzający ich zdolności, powinien być oferowany bezpłatnie.

Swoją drogą, to piękne, że Musk w 2014 r. zaczął sprzedawać samochody z zestawem czujników rozlokowanych wokół karoserii. Najpierw proponował dodatkowo pakiet technologiczny, który dzięki tym czujnikom, kamerze i radarowi pozwalał na automatyczne hamowanie i unikanie kolizji. I ludzie jeździli samochodami, system zbierał sobie dane, a Tesla pracowała nad oprogramowaniem. Wystarczył tylko update softu, by w autach pojawiła się funkcja Autopilota. A być może w przyszłym roku okaże się, że wystarczy tylko wymienić komputer i ten samochód naprawdę będzie potrafił jeździć sam. 

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać