Ciekawostki

Tatra z silnikiem Forda to ostateczny sojusz kapitalizmu z komunizmem. Uwaga: ma normalny bagażnik

Ciekawostki 24.02.2023 391 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 24.02.2023

Tatra z silnikiem Forda to ostateczny sojusz kapitalizmu z komunizmem. Uwaga: ma normalny bagażnik

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski24.02.2023
391 interakcji Dołącz do dyskusji

Najwspanialszy samochód bloku wschodniego, czyli Tatra 603, z napędem wprost z epoki dzikiego kapitalizmu to piękna graciarska historia, idealna na piąteczek.

Wyobraźcie sobie, że możecie iść do sklepu z samochodami i kupić sobie zupełnie gołe, nieuzbrojone nadwozie samochodowe. Następnie trzeba zamknąć się ze szwagrem w garażu – przydadzą się też narzędzia i trochę części – a potem wyjechać gotowym pojazdem. Wystarczy żeby przeszedł badanie techniczne, które nie jest przesadnie restrykcyjne. Diagnosta sprawdzi czy auto ma hamulce i oświetlenie, i to właściwie tyle. Brzmi jak raj graciarzy, a to były realia Czechosłowacji lat 50. i 60. Oczywiście nie każdy mógł sobie kupić takie nadwozie samochodowe, więc skala wytwórstwa takich pojazdów była mała. Jednak pewne osoby miały dostęp do „dóbr motoryzacyjnych”, co kończyło się powstawaniem przenajdziwniejszych konstrukcji.

Jak na przykład Tatra 603 z silnikiem Forda

A właściwie z całym układem napędowym wziętym zapewne z przedwojennego Forda V8. Ktoś kupił nadwozie od Tatry 603, ale nie było chyba ono do końca kompletne, bo przód musiał złożyć samodzielnie. Przednie lampy moim zdaniem pochodzą z ciągnika.

tatra 603

Przypomnę, że w oryginale wyglądało to nieco bardziej elegancko:

Szybko jednak pojawiły się regulacje, które zakazywały użycia centralnego światła, jako oślepiającego i kojarzącego się z lokomotywą. Dlatego w tej przeróbce w miejscu zespołu lamp zamontowano grill, a lampy znalazły się po bokach. W oryginale grill przedni był niepotrzebny, bo przecież nie było chłodnicy, na którą trzeba było kierować powietrze. W przeciwieństwie do tego wspaniałego wynalazku:

Tak, to jest przedwojenny Ford V8 – ten dolnozaworowy – zamontowany z przodu Tatry 603. Chyba ktoś tu coś podłubał, bo jeśli dobrze widzę, to ma alternator zamiast prądnicy i te rury z płynem chłodzącym to też nie do końca tak szły w oryginale.

Oczywiście to oznacza, że z tyłu Tatry znalazł się bagażnik. Ale faza.

tatra 603

Wygląda na to, że rzeczywiście tu nigdy nie było silnika i pojazd został sprzedany w formie gołej karoserii. Ktoś zainwestował w tego frankensztajna sporo pracy. Pozostaje zadać sobie pytanie, czy Tatra byłaby lepsza, gdyby robiła tak jak wszyscy, zamiast trzymać się kurczowo dziwacznej koncepcji z V-ósemką z tyłu? Sądzę, że wtedy całość umarłaby jeszcze wcześniej, ponieważ jakiś czas trzymało się to na założeniu „coś innego niż cała reszta”, co zawsze przyciąga jakąś grupę stukniętych klientów. Jednak gdy przyszły już czasy wolnego rynku i Tatra musiała zabiegać o sprzedaż klientom indywidualnym bez zapewnionego zbytu ze strony czeskich instytucji państwowych, ta koncepcja nie miała żadnej szansy się obronić.

tatra 603

Nie jest to jedyna Tatra, która skończyła z silnikiem z przodu

Co najmniej jedna taka jeździła po ulicach ZSRR, był to zresztą poprzednik modelu 603, czyli Tatraplan, z którego niewiele zostało:

Tatry przerobione na silnik z przodu zapewne jeżdżą też po ulicach Korei Północnej. Pewna liczba Tatr trafiła tam w dawnych czasach z Czechosłowacji jako nagrody dla zasłużonych sportowców. Oczywiście Kim Ir Sen nigdy za nie nie zapłacił. Samochody te do dziś występują w ruchu ulicznym, ale zostały mocno przerobione.

To wszystko sprawia, że Tatry w stanie oryginalnym kosztują dziś horrendalne pieniądze

To raczej już sumy sześciocyfrowe. Czasem nawet w dolarach. Jest w Polsce kolekcjoner, który ma kilka sztuk. Utrzymanie tego auta w sprawności do najłatwiejszych nie należy, ale jazda przynosi mnóstwo satysfakcji, i za sprawą komfortu, i dźwięku, i ogólnej dziwności. Lekki przód i ciężki tył sprawiają, że Tatra jeździ trochę jak Skoda 105, tylko szybciej i bardziej przerażająco. Chyba że przednią oś dociąży się silnikiem od Forda.

Tatra 603 z silnikiem od Forda to kolejny eksponat do muzeum pojazdów zbudowanych samodzielnie, którego nigdy nie uda mi się otworzyć. Zdjęcie z węgierskiej grupy dla fanatyków motoryzacyjnej dziwności nadesłał Paweł C.

Czytaj również:

Niezwykle rzadka Tatra 603-1 na czarnych tablicach sprzedana w Norwegii. Co dalej?

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać