Ciekawostki

Jak się ubrać na 125-kę? Nasza propozycja na letni strój do miasta

Ciekawostki 18.03.2019 59 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 18.03.2019

Jak się ubrać na 125-kę? Nasza propozycja na letni strój do miasta

Adam Majcherek
Adam Majcherek18.03.2019
59 interakcji Dołącz do dyskusji

Taki sprzęt nie osiąga wielkich prędkości, a stojąc na światłach w pełnym rynsztunku można się zapocić. Ale to nie oznacza, że po mieście można jeździć w byle czym.

Grzegorz zrobił ostatnio przegląd motocykli 125 ccm, czyli takich, na których można jeździć z prawem jazdy kategorii B. Dzisiaj dwa słowa o tym, w co można się na taki sprzęt ubrać. Trzymając się przepisów – wystarczy kask. To podstawowy element ochronny, który w czasie jazdy chroni przed pędem powietrza, ale ważniejsze jest to, by zabezpieczył głowę jeźdźca przy wywrotce. Kask – tak jak motocykl– można wybierać według preferowanego stylu, czy budżetu.

Do klasycznego motocykla, czy skutera świetnie będzie pasował kask typu jet, czyli otwarty garnek, który jest lekki, wygodny i zapewnia najszersze pole widzenia. Trzeba tylko mieć na uwadze, że jego podstawową wadą jest praktycznie brak ochrony twarzy. Sensownego jeta można kupić za kilkaset złotych, przykładowo Nolan N21 w promocji kosztuje dziś niecałe 700 zł.

Nolan N21

Jeśli jednak ktoś wolałby pełną ochronę głowy, może spojrzeć na pomysł marki Vozz. 

To kask z innowacyjnym systemem zakładania i zdejmowania Voztec. Nie nakłada się go na głowę w tradycyjny spodów, ale odchyla się tylną część kasku na specjalnych zawiasach. Dzięki temu skorupa ściślej przylega do głowy i szyi kierowcy. Nie ma konieczności zapinania paska pod brodą. Kask wyposażono też w system ratunkowego zdejmowania S.R.S, który pozwala ratownikom medycznym na łatwe i bezpieczne zdjęcie kasku bez poruszania motocyklisty. Ten australijski kask można kupić w Polsce m.in. w warszawskim Rider Store, ale trzeba się szykować na wydatek prawie 3 tys. zł.

Vozz

By sprawdzić, czy dany kask faktycznie ma szansę ochronić podczas wypadku, można wejść na strony internetowe organizacji, które zajmują się testowaniem kasków. Wyniki testów dostępne są np. na stronie brytyjskiego Sharpa, czy niemieckiego ADAC.

Jeśli chodzi o przepisy – to tyle, można wsiadać i jechać. Ale zdrowy rozsądek podpowiada, że warto by się lepiej zabezpieczyć. Na motocyklu nie ma stref kontrolowanego zgniotu, poduszek powietrznych, ani systemów awaryjnego hamowania. Poziom zabezpieczenia w dużej mierze zależy od samego jeźdźca. 

Według nas zestaw minimum to rękawice i buty za kostkę. 

Żeby zetrzeć skórę na dłoniach wystarczy przewrócić się biegnąc, albo jadąc na rowerze. Wywrotka na motocyklu, nawet przy niewielkiej prędkości, może być dużo bardziej niebezpieczna. Bez rękawic ani rusz.

Na lato można zaopatrzyć się np. w bardzo przewiewne, krótkie rękawice Rev’it Sand 3. Wykonano je z trwałej, miękkiej koziej skóry, a w wierzchniej części wyposażono w elastyczne, wentylowane protektory palców oraz kostek. Dzięki temu rękawiczki są bardzo wygodne, zapewniają wysoki poziom ochrony dłoni, a jednocześnie są przewiewne i nie pocą się w nich dłonie.  I można w nich obsługiwać smartfona. Kosztują ok. 450 zł.

Rev'it Sand3

Wysokie buty turystyczne, albo sportowe to niekoniecznie najwygodniejsze rozwiązanie na dojazdy do pracy, czy przejażdżkę do centrum. Lepiej wybrać prostszy model butów, taki, w których można wygodnie chodzić po zejściu z motocykla. Taki but powinien  usztywnić kostkę i chronić piętę oraz palce motocyklisty, a przy okazji zapewniać przewiew. Wszystkie te warunki spełnia np. wykonany z naturalnej skóry but Alpinestars J-Cult. Można go kupić m.in. w sieci sklepów InterMotors. Para kosztuje ok. 650 zł.

Alpinestars J-Cult

Nawet krótki ślizg na asfalcie po stłuczce na parkingu może skończyć się poważnymi obrażeniami. Dlatego warto zadbać o ochronę nóg i tułowia. 

Na miejskim sprzęcie świetnie sprawdzą się jeansy motocyklowe z wbudowanymi kevlarowymi szortami i zestawem ochraniaczy na kolana, uda i biodra. Takie jeansy produkuje m.in. wrocławska firma Freestar, a kosztują ok. 500 zł.

Freestar moto

Do kompletu można się zaopatrzyć w kurtkę z wstawkami typu „mesh”. To tkaniny o luźnym, siatkowanym splocie, które przepuszczają powietrze, zapewniając wentylację, a jednocześnie są bardzo odporne na ścieranie. Taki model w swojej ofercie ma m.in. Modeka. Kurtka Breeze jest dodatkowo wyposażona w wodoodporną i wiatroodporną, wypinaną membranę, która przyda się w chłodniejsze dni. Ten model kosztuje ok. 800 zł.

Modeka Breeze

Po podsumowaniu może się okazać, że strój pochłonie prawie tyle, co używane 125. Jeśli ktoś nie chce wydawać aż tyle, proponujemy program minimum – kask i rękawice, najlepiej do kompletu z butami. Warto od czasu do czasu przejrzeć strony sieciowych sklepów takich jak imready.eu, 4ride.pl, czy fc-moto.de. Przy odrobinie szczęścia można trafić na oferty wyprzedażowe z ciuchami i akcesoriami w zaskakująco dobrych cenach. 

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać