Wiadomości

Sprzedaż Tesli spadła. Po raz pierwszy od dawna

Wiadomości 12.04.2018 134 interakcje
Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz 12.04.2018

Sprzedaż Tesli spadła. Po raz pierwszy od dawna

Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz12.04.2018
134 interakcje Dołącz do dyskusji

Tesla pochwaliła się ostatnio, że przyspiesza produkcję i dostawy Modelu 3. Tymczasem pierwszy kwartał tego roku pokazał, że sprzedaż Tesli spadła. Łączna sprzedaż dwóch pozostałych modeli samochodów – Modelu S i Modelu X – maleje.

Do tej pory z taśm produkcyjnych zjechało ponad 34 tys. Tesli, z czego 9 766 sztuk to egzemplarze Modelu 3. Czy to jednak jest sukces, jaki producent aut elektrycznych chciał osiągnąć?

Sytuacja nie jest zbyt ciekawa

Tesla dostarczyła w pierwszym kwartale 2018 r. w Europie Zachodniej 6158 egzemplarzy Modelu S i Modelu X. To o 5,2% mniej niż 6 397 egzemplarzy, które dostarczyła w analogicznym okresie 2017 r. Innymi słowy – sprzedaż Tesli spadła… przy rosnącym popycie na auta elektryczne.

Należy jednak zauważyć, że odnotowano w tym czasie także pewne problemy z dostawami w Norwegii.

Pierwszy raz pod kreską

Również w Stanach Zjednoczonych dostawy Modelu S i Modelu X spadły w pierwszym kwartale 2018 r. o 5,8% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Globalnie, dostawy Modelu S i Modelu X zmniejszyły się o prawie 13% do około 21 800 w pierwszym kwartale. To pierwszy raz, kiedy można zaobserwować spadek sprzedaży Tesli. Jednak eksperci zgodnie przyznają, że nie należy się doszukiwać w tych danych początku końca firmy Elona Muska.

Wypadki też się nie przysłużyły

Wpływ na słabszą passę Tesli mogą mieć też nagłaśniane wypadki z udziałem tych aut. Tak jak ten z Kalifornii, kiedy Model X prowadzony przez autopilota uderzył w bariery na autostradzie i spłonął. Kierowca nie przeżył.

Na pewno nie pomogła także ostatnia głośna akcja serwisowa Modelu S lub wcześniejsze plotki o problemach z dotrzymaniem terminów produkcji i wadliwymi częściami.

Co dalej?

Jeden kwartał niższej sprzedaży jeszcze o niczym poważnym nie świadczy, warto więc poczekać na kolejne dane sprzedażowe. Tesla nie składa broni, a nadzieje na lepszą przyszłość pokłada w Modelu 3.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać