Wiadomości

Rynek w dół, auta elektryczne w górę. W Europie sprzedają się lepiej niż w Chinach

Wiadomości 27.04.2020 62 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 27.04.2020

Rynek w dół, auta elektryczne w górę. W Europie sprzedają się lepiej niż w Chinach

Adam Majcherek
Adam Majcherek27.04.2020
62 interakcje Dołącz do dyskusji

W Niemczech można ładować z gniazdka prawie co 10. auto zarejestrowane w marcu. Sprzedaż aut elektrycznych bije kolejne rekordy.

Według badań przeprowadzonych przez PwC, w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku na pięciu największych rynkach w Europie sprzedało się w sumie więcej samochodów ładowanych z gniazdka niż w Chinach. Chińczycy kupili w tym czasie 77 256 elektryków, a w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i we Włoszech sprzedało się ich 79 300, ponad dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. 

najszybsze samochody w Polsce

Nie oznacza to jednak, że Europejczycy w dobie pandemii zapragnęli coś zmienić w swoim życiu i stawiają na ekologię bardziej niż Chińczycy.

Na o połowę słabszy niż w pierwszym kwartale 2019 wynik w Chinach nakłada się oczywiście pandemia, która tam zaczęła się wcześniej i wygoniła klientów z salonów już w lutym, podczas gdy w Europie na poważnie zaszkodziła biznesowi dopiero w marcu. 

Niewykluczone, że w kolejnych miesiącach będzie odwrotnie – zakończony już lockdown w Chinach pozwoli na poprawę wyniku, a niepewna sytuacja w Europie pogorszy rezultaty w naszej części świata.

Na samochody ładowane z gniazdka szczególnie rzucili się w marcu Niemcy.

Sprzedaż nowych samochodów osobowych ogółem spadła tam w marcu o 37,7 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku, ale auta ładowane z gniazdka osiągnęły najlepszy wynik w historii. Niemcy kupili ich 19 755, o 104 proc. więcej niż rok wcześniej, dzięki czemu zelektryfikowane auta z możliwością ładowania z gniazdka uzyskały 9,18 proc. udziału w rynku.

Elektryków przybyło 10 329 (przyrost o 56 proc.), a plug-inów 9 426 (208 proc. wzrostu). W sumie w pierwszym kwartale Niemcy kupili już 25 975 samochodów elektrycznych i 26 419 hybryd ładowanych z gniazdka. 

Najchętniej wybieranym elektrykiem w Niemczech w marcu była Tesla Model 3 z wynikiem 2 034 szt., drugi był VW e-Golf (1 524 szt.), a trzecie Renault Zoe (945 szt.). Cały kwartał był najlepszy dla Volkswagena Golfa (4 119 szt.), który przegonił Zoe (4 095 szt.), a Model 3 z wynikiem 2 901 egz. jest na miejscu trzecim. TOP 5 aut ładowanych z gniazdka zamyka Mitsubishi Outlander PHEV i VW Passat GTE (2 271 i 2 210 szt.). 

volkswagen e-golf zasięg

Niemcy przesiadają się do elektryków, bo im się to coraz bardziej opłaca.

Od lutego 2020 dostają wyższe dopłaty. Do każdego samochodu elektrycznego kosztującego poniżej 40 000 euro dostają 6 tys. euro dopłaty, a do aut poniżej 65 000 euro – 5 tysięcy. Rząd dopłaca też do PHEV-ów odpowiednio 4 500 i 3 750 euro. 

Co jeszcze ciekawsze, można ubiegać się o dopłatę do samochodów używanych.

Jeśli samochód nie ma więcej niż rok, nie przejechał więcej niż 15 000 km i nie został kupiony z podobnym bonusem jako nowy, również łapie się na rządowe subsydia.

Pewnie Polacy też chętnie poprawiliby europejskie wyniki, ale programu dopłat jak nie było, tak nie ma. Było za to sporo szumnych zapowiedzi.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać