Wiadomości

Skoda Octavia RS w nowych wersjach wciąż nie jest szybsza od poprzedniej

Wiadomości 03.07.2020 75 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 03.07.2020

Skoda Octavia RS w nowych wersjach wciąż nie jest szybsza od poprzedniej

Adam Majcherek
Adam Majcherek03.07.2020
75 interakcji Dołącz do dyskusji

Nowa Skoda Octavia RS w końcu będzie dostępna nie tylko jako hybryda plug-in.

Kiedy w marcu po raz pierwszy zaprezentowano nową Octavię RS podśmiewaliśmy się, że nowa jest wolniejsza od poprzedniej. O ile poprzedni model z silnikiem 2.0 TSI o mocy 245 KM rozpędzał się do 100 km/h w 6,7 sekundy, o tyle obecny – hybrydowy – potrzebuje na to co najmniej 7,3 s. Po publikacji otrzymaliśmy informację, że nie ma się co przejmować, bo to nie ostatnie słowo Skody w kwestii wersji silnikowych modelu RS.

Nadszedł ten dzień. Oto Skoda Octavia RS z silnikami TSI i TDI

Poza tym, że nie ma gniazdka do ładowania i oznaczenia iV, wygląda jak wersja plug-in z marca, więc nie ma sensu przesadnie się o niej rozpisywać. Skupmy się na tym co nowe.

Nowością jest jednostka benzynowa o pojemności dwóch litrów i mocy 245 KM. W sensie nowością w modelu tej generacji, bo w wersji o tej samej pojemności i mocy ten silnik występował już wcześniej. Do tego obecnie dwulitrowa benzyna ma tyle samo koni mechanicznych co zestaw składający się z benzynowego 1.4 i silnika elektrycznego w odmianie plug-in. W wersji 2.0 TSI Octavia jest szybsza od odmiany iV – pierwszą setkę dopada o 0,6 s. szybciej. Ale to oznacza, że wcale nie jest szybsza od poprzedniczki – tamta również na rozpędzenie do 100 km/h potrzebowała dokładnie 6,7 s.

To może szybsze będzie chociaż TDI?

Niestety – tu też rozczarowanie. Nawet w wersji z napędem na cztery koła, który zarezerwowano tylko dla niej (w sensie tylko dla diesla), pierwszą setkę osiąga w 6,8 s. I o ile w wersji benzynowej można wybrać, czy się chce auto z przekładnią ręczną, czy siedmiobiegowym DSG, w przypadku diesla wyboru nie ma – biegów z łapy po prostu nie ma.

Poza tym mamy po prostu Octavię RS, czyli z czarnym wnętrzem urozmaiconym czerwonymi dodatkami, z efektownymi quasi-kubłami, opcjonalnym zawieszeniem adaptacyjnym, a nawet mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu.

Ceny poznamy niebawem.

Na deser – wszystkie dotychczasowe generacje Octavii RS. Gdyby trzeba było wybrać jedną, na którą byście postawili?

Skoda Octavia RS TSI

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać