Wiadomości

Ile Golfa w Leonie? Porównujemy dwa najnowsze modele VAG

Wiadomości 29.01.2020 573 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 29.01.2020

Ile Golfa w Leonie? Porównujemy dwa najnowsze modele VAG

Adam Majcherek
Adam Majcherek29.01.2020
573 interakcje Dołącz do dyskusji

Seat twierdzi, że Leon wciąż jest hiszpańskim produktem. Sprawdzamy na ile różni się od Golfa.

Hiszpanie podczas premiery Leona starali się mocno podkreślić indywidualny charakter swojego produktu. Podkreślali, że Leon został zaprojektowany, przygotowany i wyprodukowany w Hiszpanii i tam też będzie budowany. Trochę jak z Oplem i odrębnością Corsy od produktów PSA. Jedyny związek z Grupą VW na jaki zwrócono uwagę, to platforma MQB, na której powstaje szereg modeli Grupy, w tym nowy Leon.

Na podstawie udostępnionych do tej pory danych sprawdzamy ile wspólnego mają najnowsze generacje bestsellerów Seata i Volkswagena.

Seat Leon vs Volkswagen Golf – wymiary

Hiszpański model jest znacznie większy od swojego niemieckiego konkurenta. Ma dokładnie 4368 mm długości, podczas gdy VW Golf – 4284 mm, czyli o 84 mm mniej. Oba są wciąż krótsze od Octavii, która w wersji liftback jest tak samo długa jak kombi (4689 mm).

Seat Leon Vw Golf

Leon jest też od Golfa szerszy (1800 vs 1789 mm), za to oba modele mają tę samą wysokość – 1456 mm. Różnią się też rozstawem osi – tu znowu górą Hiszpania. Odległość między osiami to w przypadku Leona 2686, a Golfa – 2636 mm, więc różnica wynosi aż 50 mm. Jeśli dodamy do tego fakt, że mimo większych wymiarów Leon ma taki sam bagażnik jak Golf – w obu przypadkach pojemność wynosi 380 l, pozwala to na wysnucie wniosku, że w Leonie powinno być odczuwalnie więcej przestrzeni dla pasażerów.

Seat Leon Vw Golf

Seat Leon vs Volkswagen Golf – silniki

Tu na podstawie dostępnych informacji właściwie można mówić o kopii rozwiązań z VW. W obu przypadkach podstawowym źródłem napędu będą jednostki TSI o pojemności jednego litra i mocy 90 oraz 110 KM. Do tego 1,5-litrowe wersje o mocy 130 i 150 KM oraz 2.0 190 KM. Już dziś wiadomo, że Golf będzie miał mocniejsze wersje GTI, GTD i GTE, w przypadku Leona nie było takich deklaracji, możliwe, że więcej niż 190 KM będzie miał Leon ale nie od Seata, a od Cupry. 

Seat Leon Vw Golf

Oba modele będą dostępne opcjonalnie z układami mild hybrid z instalacją 48 V oferowaną do silników 1.0 i 1.5, a także jako hybrydy plug-in. W obu przypadkach na plug-iny składać się będzie silnik 1.4 TSI, jednostka elektryczna oraz akumulatory o pojemności 13 kWh. Seat podał, że Leon plug-in na samym prądzie przejedzie do 60 km. VW w swoim komunikacie nie podał informacji o zasięgu Golfa.

Seat Leon Vw Golf

Gama wersji wysokoprężnych póki co też się pokrywa. Albo raczej gamka, bo składa się na nią dwulitrowe TDI w dwóch wariantach mocy – 115 i 150 KM. 

Oba modele będą dostępne z sześciobiegową przekładnią mechaniczną, albo z dwusprzęgłowym DSG w technologii drive-by-wire, co oznacza obecność małego przełącznika kierunku jazdy na tunelu środkowym. 

Seat Leon vs Volkswagen Golf – wyposażenie

Tu na pierwszy rzut oka też jest podobnie. W podobnie urządzonym wnętrzu w oczy rzucają się ekrany za kierownicą i na konsoli centralnej oraz maksymalna redukcja liczby fizycznych przycisków. Elementem, który różni kokpity najbardziej jest chyba układ przycisków na kierownicy obu modeli – w Seacie na ramionach wciąż korzysta się z pokręteł, w Golfie zostawiono wyłącznie przyciski.

Seat Leon Vw Golf

Oba modele chwalą się połączeniem z internetem i możliwością bezprzewodowego korzystania z Apple CarPlay. Android Auto wciąż wymaga podpięcia przewodu.

Mimo, że również ma 22-diodowe reflektory LED, milczy też na temat ich zaawansowanych funkcji. VW chwali się światłami autostradowymi i innymi inteligentnymi rozwiązaniami w tej dziedzinie, Seat koncentruje się na tym, że po otwarciu drzwi projektory pod lusterkami wyświetlają na podłożu słowo „Hola!”.

Seat Leon Vw Golf

Przeglądając specyfikację Leona mam wrażenie, że wciąż pozostanie on biedniejszym bratem Golfa.

Oczywiście, będzie bogato wyposażony – ma długą listę systemów asystujących, aktywne zawieszenie, trójstrefową klimatyzację, system komunikacji głosowej, ekrany itp. itd., ale są elementy, w których wciąż Volkswagenowi Golfowi ustępuje. Układ Travel Assist pojawi się dopiero w przyszłości, nie ma mowy o zdolnościach Car2X, nie przewidziano wyświetlacza head-up. To zaskakujące, bo ten ostatni będzie przecież dostępny w Skodzie Octavii. Podobnie z asystentem skrętu, który w Octavii i Golfie ma zapobiegać kolizji z nadjeżdżającym pojazdem np. podczas skrętu w lewo – na liście asystentów w informacji Leona go nie uwzględniono. 

Seat Leon Vw Golf

Czy to sprawia, że Leon będzie mniej atrakcyjny? Dla tych, którzy biegną za high-endowymi rozwiązaniami, którymi można się pochwalić kolegom – być może. Mi brakowałoby tylko head-upa, choć przy możliwości aranżacji ekranu za kierownicą i usunięcia większości wskazań, w sumie i tak bym nie narzekał.

Seat Leon Vw Golf

Teraz nie pozostaje nic innego niż porównać oba samochody w akcji. Ale to będzie możliwe najwcześniej wiosną, gdy rozpoczną się zaplanowane dostawy Golfów i Leonów.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać