Felietony

Pytanie na niedzielę: jakie są najgłupsze mity motoryzacyjne?

Felietony 25.11.2018 1138 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 25.11.2018

Pytanie na niedzielę: jakie są najgłupsze mity motoryzacyjne?

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski25.11.2018
1138 interakcji Dołącz do dyskusji

Zbliża się sezon świąteczny. Będziemy spędzać czas na rodzinnych zlotach z wujkami i szwagrami, którzy (jakżeby inaczej) są znawcami motoryzacji i wiedzą o niej więcej niż wszystko. Wysłuchamy po raz setny tych samych bzdur i mitów, którym nawet nie chce się już zaprzeczać.

„O, zajmujesz się motoryzacją? Piszesz o samochodach? A pisałeś o tym, jak Francuzi ukradli Polakom Beskida?” – mówi z pełnymi ustami wujek Boguś między jednym kielonkiem soku z żyta a drugim. „Prawda! I dlatego ja nie kupuję francuskich!” – odpowiada mu jego syn Grzesiek (jeździ E39). „Ja też nie!” – wtóruje im mąż córki wujka Gienka, Andrzej – „ja jeżdżę baleronem od 15 lat. Mercedes tak dobrego tego balerona zrobił, że właściwie na nim zbankrutował! Dlatego teraz już nie robią dobrych samochodów, heheheh”.

I tak sobie opowiadają. Ja taktycznie milczę, albo przytakuję

Nie mam siły się kłócić i za każdym razem tłumaczyć tego samego. Z mitem o bankrutującym Mercedesie skutecznie rozprawił się Szczepan Kolaczek, ja pisałem wielokrotnie o Beskidzie i szukałem jakichkolwiek potwierdzeń tezy, że „Francuzi ukradli projekt” albo że „czekali aż wygasną patenty” – nie wiem dlaczego akurat Renault czekało aż wygasną patenty do 1993 r., ale nawet gdyby to była prawda i patenty by wygasły, to:

  • oznacza to, że skorzystali z rozwiązań nieobjętych patentami
  • dlaczego Polska ich nie przedłużyła?
  • dlaczego nie czerpała z nich dochodów wcześniej?
  • dlaczego inni producenci nie czekali aż wygasną patenty?

I tak dalej, i tak dalej.

Są jeszcze niestworzone historie o nieopanowanym przyspieszeniu i o typie, co jechał 200 km/h przez 4 godziny aż skończyło mu się paliwo i specjalnie dla niego czyszczono autostradę – bzdura aż piszczy, wystarczyłoby gdyby wcisnął hamulec do końca, poza tym to oznaczałoby konieczność oczyszczenia aż 800 km autostrady. I różne inne anegdotki tego typu.

Oto dzisiejsze pytanie na niedzielę. Jakie znacie motoryzacyjne mity, anegdoty, historie i legendy niemające wiele wspólnego z prawdą? Przygotujmy się na świąteczne dyskusje.

zdjęcie główne: ten Baleron, przez którego Mercedes „prawie zbankrutował”

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać