Bezpieczeństwo ruchu drogowego

Dziecko jedzie bez fotelika i bez pasów, wystaje za okno auta. Co grozi kierowcy?

Bezpieczeństwo ruchu drogowego 05.10.2022 9 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 05.10.2022

Dziecko jedzie bez fotelika i bez pasów, wystaje za okno auta. Co grozi kierowcy?

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk05.10.2022
9 interakcji Dołącz do dyskusji

Przewożenie dziecka bez fotelika to tylko jeden z grzechów kierowcy uwiecznionego na filmie na kanale „Stop Cham”. Autor nagrania zareagował i usłyszał, by nie przesadzał…

Rodzice siedzą z przodu, zwykle przypięci pasami. Dziecko – lub dzieci – szaleje bez fotelika i bez pasów z tyłu, skacząc po kanapie albo biegając po podłodze. Takie obrazki były częste jeszcze 20 lat temu – bo nie wszyscy zdążyli przywyknąć do tego, że foteliki dla dzieci istnieją i warto (a nawet trzeba) ich używać. Teraz widuje się to na szczęście rzadko.

Co nie znaczy, że przewożenie dziecka bez fotelika już się nie zdarza

Mogłoby się wydawać, że takich osób już nie będzie. W dobie dostępnych fotelików – nowych, używanych, drogich i tanich – i rozwiniętej świadomości na temat bezpieczeństwa, przewożenie dziecka bez fotelika wydaje się postępowaniem rodem ze średniowiecza. Oprócz szansy na poważne obrażenia (i to w tym nieco bardziej optymistycznym scenariuszu) podczas wypadku, dziecko może też rozpraszać kierowcę, przemieszczając się po całym samochodzie. Może też wychylić się niebezpiecznie z wozu.

Tak, jak na tym filmie

Gdy oglądałem ten film z kanału „Stop Cham”, chwilami wstrzymywałem oddech. Widać na nim Volkswagena Jettę, z którego ochoczo wychyla się dziecko. Wystaje z wozu na tyle mocno, że obawiałem się – siedząc przed ekranem – że w końcu wypadnie albo o coś zaczepi, na przykład o przejeżdżający obok samochód albo latarnię.

Kierowca z kamerą, czyli autor filmu, najwyraźniej też się obawiał. Wysiadł na skrzyżowaniu, by zwrócić uwagę kierowcy Jetty. Ten – owszem – kazał dziecku usiąść spokojnie, ale nie zapiął go pasami, a potem powiedział reagującemu kierowcy, by „nie przesadzał”. Ciekawe, czy to samo usłyszałby od niego policjant.

Mandat za przewożenie dziecka bez fotelika to 300 złotych, ale w tym przypadku mógłby być wyższy

Do tego, nieodpowiedzialny kierowca przybliża się do utraty prawa jazdy o sześć punktów karnych. Pamiętajcie – dziecko o wzroście do 150 cm, niezależnie od jego wieku, musi być przewożone w specjalnym, dostosowanym do jego wieku i wagi foteliku lub na podstawce. Trzysta złotych i sześć punktów to jednak najniższy wymiar kary, jaki może spotkać kogoś, kto przewozi dziecko tak, jak na filmie. Wystawanie z okna samochodu to już poważniejsza sprawa i gdyby policjant chciał, z pewnością mógłby podciągnąć to pod stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. Wtedy rozmowa o karze zaczyna się od 1000 złotych (i dodatkowo jeszcze doliczamy do tego mandat za przewożenie dziecka bez fotelika), ale sąd może wymierzyć o wiele bardziej surowe konsekwencje. Może skończyć się utratą prawa jazdy – a to i tak wcale nie jest najgorszym, co może się wydarzyć, gdy przewozi się dziecko w ten sposób. I wcale nie przesadzam.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać