Wiadomości / Przegląd rynku

A jednak – istnieje samochód, który spełnia wymogi policyjnego przetargu. Jeden jedyny

Wiadomości / Przegląd rynku 07.02.2020 221 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 07.02.2020

A jednak – istnieje samochód, który spełnia wymogi policyjnego przetargu. Jeden jedyny

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk07.02.2020
221 interakcji Dołącz do dyskusji

Policja ma szczęście. Zorganizowała przetarg z bardzo konkretnymi warunkami. Nie jest łatwo znaleźć samochód, który je spełnia. Ale cudem się udało!

Pisaliśmy dziś o przetargu, który rozpisała policja. Chodzi o zakup sześciu samochodów elektrycznych. Jak przystało na przetarg, muszą spełnić szereg wymagań, m.in. oferować trzystopniowy system hamowania rekuperacyjnego. A najważniejsze to te wypisane poniżej. Spójrzmy:

– samochód musi mieć nadwozie typu kombi i mierzyć co najmniej 4,35 m długości. Rozstaw osi nie może być mniejszy niż 2,65 m, a wysokość nie może przekraczać 1,57 m;

– moc maksymalna silnika elektrycznego musi wynosić co najmniej 150 kW, tj. 204 KM;

– prędkość maksymalna nie może być mniejsza niż 160 km/h;

– akumulator trakcyjny pojazdu musi mieć pojemność co najmniej 60 kWh i pozwalać na przejechanie nie mniej niż 550 km w warunkach miejskich.

Bardzo konkretne wymagania, prawda?

Wyraźnie widać, że wymagania stawiane przed nowym nabytkiem policji są specyficzne. Można się zastanawiać, dlaczego dany samochód musi mieć najwyżej 1,57 m, a nie np. 1,56 albo 1,58 m… ale jestem przekonany, że ktoś w policji dokładnie to wyliczył. Może chodzi o wysokość policyjnych „kogutów”? Jestem spokojny, na pewno zostało to dokładnie przemyślane.

Myśleliśmy, że wymogów nie spełni żaden z modeli.

Pomogli nam jednak komentujący (dziękujemy), którzy naprowadzili nas na Kię e-Niro. Rzeczywiście, wszystko się zgadza. Długość nadwozia Kii to 4,375 m. Rozstaw osi: 2,7 m. Wysokość: 1,57 m z relingami.

kia przetarg policja

W gamie Niro jest wersja z akumulatorami o pojemności 64 kWh, a jej moc wynosi równo 204 KM. Prędkość maksymalna – 167 km/h. Zasięg miejski według normy WLTP (choć niemiecki cennik donosi jedynie o metodzie pomiarów zalecanej przez UE) to aż 615 km.

Dlaczego wspominam o cenniku z Niemiec? Co ciekawe, po dane techniczne e-Niro trzeba zawędrować na stronę Kii z końcówką .de. Na polskiej można znaleźć tylko ceny i dane Niro hybrydowego. Uwaga – te wersje różnią się od siebie delikatnie wymiarami. „Elektryk” jest minimalnie wyższy i dłuższy.

Ale czy to kombi?

Wymóg o nadwoziu kombi nam trochę nie pasował. Myśląc o takim aucie, przed oczami mamy raczej coś bardziej „oczywistego”, w rodzaju Skody Octavii czy nawet Kii Ceed kombi. Ale w przetargu napisano, że musi być to kombi według definicji IBRM Samar. Jak ona brzmi?

„Kombi to samochód o powiększonej powierzchni bagażowej, w którym wysokość dachu w części bagażowej jest zbliżona do wysokości dachu w części pasażerskiej. Tylna klapa schodzi pionowo lub prawie pionowo w dół i w większości przypadków jest mocowana na zawiasach na wysokości dachu, a kończy się na poziomie podłogi
bagażnika. Podobnie jak w przypadku hatchback’a, ten typ zamknięcia przestrzeni bagażowej nazywany jest tylnymi drzwiami. Kombi może występować w odmianie 3- lub 5-drzwiowej.”

Pasuje.

Ile kosztuje taka Kia?

kia przetarg policja
Dodajcie tu sobie gdzieś przełącznik od kogutów.

Cen w Polsce jeszcze oficjalnie nie podano. Na podstawie cen w innych krajach można się jednak domyślać, że będzie to co najmniej 180 tysięcy złotych za wersję 64 kWh. Cennikowo, oczywiście.

Co za przypadek!

Bardzo się cieszę, że – mimo skonstruowania tak trudnego przetargu – na rynku znalazł się jednak model, który powinien pasować policji. Niczego nie sugerujemy, ale nie wykluczamy, że policja wzbogaci się o sześć sztuk elektrycznego Niro. To dobry samochód. Zanim dojdzie do zakupu, polecam przedstawicielom policji przeczytać test, który opublikował nasz red. prowadzący. Skoro jemu się spodobało, funkcjonariuszom pewnie też powinno. Oni też czasem lubią pomarudzić.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać