Uncategorized

Tak wygląda Polestar 3. Pierwszy elektryczny SUV tej marki robi wrażenie

Uncategorized 12.10.2022 16 interakcji

Tak wygląda Polestar 3. Pierwszy elektryczny SUV tej marki robi wrażenie

Piotr Barycki
Piotr Barycki12.10.2022
16 interakcji Dołącz do dyskusji

Oficjalna premiera modelu Polestar 3 nareszcie za nami. Oczywiście jest SUV-em, a do tego elektrycznym, ale patrząc na niego i czytając specyfikację – trudno się z tego powodu jakoś specjalnie smucić.

Teoretycznie to, jak wygląda Polestar 3, nie było wielką tajemnicą – jeszcze zanim nadeszła premiera, do sieci dostały się zdjęcia, które zdradziły jego największy sekret, czyli linię boczną. Ale to w niczym nie przeszkadza – można się jej przyjrzeć jeszcze raz, bo jest zdecydowanie nietypowa:

polestar 3 premiera

Długa, ale mocno opadająca w dół maska, mocno podciągnięta do góry linia tylnych okien(ek), a do tego linia dachu sugerująca, że może będziemy mieć do czynienia z czymś w rodzaju SUV-a coupe, tylko po to, żeby ostatecznie okazało się, że z tyłu jak najbardziej znalazło się miejsce na szybę – i to zamontowaną raczej bliżej pionu niż ostrego skosu.

polestar 3 premiera

Aczkolwiek szansa na to, że cokolwiek będzie przez nią widać, jest i tak niewielka. Za to zdecydowanie Polestarowi należy się uznanie za to, że próbuje coś zrobić po swojemu – trudno jest samochody tej marki pomylić z innymi. No, może z wyjątkiem Polestara 1.

polestar 3 premiera

Polestar 1 – co trzeba o nim wiedzieć?

Że będzie potężnym autem – długość wynosi równe 4,9 m, natomiast przednia oś od tylnej dzieli 2,99 m. A skoro jest elektryczne, to nie będzie też lekkie – masa najlżejszej wersji to porażające 2584 kg, natomiast wersja najcięższa na wadze wskaże prawie 2700 kg. Za dużą część tej czołogowej masy odpowiada pakiet akumulatorów o pojemności… 111 kWh brutto.

Jeśli mimo to Polestar 3 wydaje nam się zbyt lekki, to możemy go dociążyć, ładując bagażnik do pełna – mamy do dyspozycji 484 l albo 1411 l, jeśli złożymy kanapę. Opcjonalnie na dach możemy jeszcze wrzucić do 100 kg (czyli namiot można spokojnie wozić), z przodu mamy bonusowy bagażniczek o pojemności 32 l, a gdyby tego jeszcze było mało, to Polestar 3 pociągnie za sobą przyczepę o masie do 2,2 t.

I pyk, 5 ton na drodze jak nic.

Zasięg? Nawet ponad 600 km.

A dokładniej 610 km dla wersji Long Range Dual motor – według cyklu pomiarowego WLTP. Jeśli chcemy go radykalnie zmniejszyć, możemy potestować przyspieszenie do setki (4,7 s z Performance Packiem, 5 s bez niego), wykorzystując wszystkie dostępne konie mechaniczne (517 KM z Performance Packiem, 490 bez niego) i dwa silniki elektryczne, a także lecąc z maksymalną prędkością na poziomie 210 km/h. Przy czym wersja z Performance Packiem będzie miała 560 km teoretycznego zasięgu.

Jeśli natomiast będziemy chcieli ten zasięg szybko uzupełnić, to do naszej dyspozycji jest szybkie ładowanie z mocą do 250 kW. Przy ładowaniu w domu musi nam natomiast wystarczyć maksymalnie 11 kW.

Kiedy i za ile?

U klientów – najwcześniej w ostatnim kwartale przyszłego roku. Do tego czasu będzie można składać zamówienia przedsprzedażowe na jedną z dwóch dostępnych wersji – albo dwusilnikową Long range, albo nadal dwusilnikową Long Range, ale z wspomnianym Performance Packiem.

Cena? Na niemieckim rynku – od 89 900 euro, czyli równowartości… 435 500 zł. W Wielkiej Brytanii, gdzie również można już konfigurować Polestara 3, cena jest nawet wyższa o 10 000 zł. Dodanie Performance Packa oznacza z kolei wywindowanie ceny do okolic 475 000 zł, a to i tak bez doliczenia takich opcji jak hak holowniczy, najwyższa opcja reflektorów i… niewiele więcej da się póki co do Polestara 3 dołożyć.

W przyszłości jednak opcji będzie jeszcze więcej, bo jak na razie np. nie można zamówić pakietu Pilot z LiDAR-em. Ten dodatkowy pakiet systemów wspomagania jazdy, z dodatkowym osprzętem, będzie dostępny dopiero od drugiego kwartału przyszłego roku – i to do zamówienia, nie do odebrania z salonu.

Szykuje się więc długie czekanie, zanim zobaczymy Polestara 3 na drodze. Ale na pewno będzie to ciekawy widok.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać