Wiadomości

Podatek katastralny od kamperów? Dziura budżetowa sama się nie załata

Wiadomości 01.04.2021 595 interakcji

Podatek katastralny od kamperów? Dziura budżetowa sama się nie załata

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski01.04.2021
595 interakcji Dołącz do dyskusji

Według uzyskanych przez nas informacji, ratunkiem dla budżetu państwa może być podatek katastralny od kamperów. Trwająca ponad rok pandemia spowodowała pustki, które trzeba jak najszybciej uzupełnić. 

O planach rządu dotyczących wprowadzenia podatku katastralnego regularnie informuje nasza koleżanka z Bizbloga Agata Kołodziej. W skrócie, podatek katastralny to podatek od tego, że macie szczęście posiadać nieruchomość. Zgodnie z jego założeniem, podstawą opodatkowania jest wartość nieruchomości. Obecnie w Polsce podatek od nieruchomości uzależniony jest od jej powierzchni oraz przeznaczenia. Najwięcej płaci się za grunty i budynki wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej, zaś najmniej za budynki mieszkalne i grunty pod nimi położone. Kataster oznaczałby wzrost obciążeń Polaków z tytułu podatku od nieruchomości o kilkaset procent. W większości państw stawka podatku oscyluje w okolicach 1 proc. Oznacza to, że np. za 60-metrowe mieszkanie o wartości 350 tysięcy złotych roczny podatek wyniósłby 3 500 zł. Obecnie wynosi około 200 – 300 zł. Jak sami widzicie różnica jest ogromna. Co więcej – podatek od nieruchomości płacicie samorządowi, a kataster byłby dochodem państwa.

podatek katastralny od kamperów
Kamper Xiaomi będzie drogi, więc podatek będzie wysoki

Oczywiście pojawiły się głosy, że nie ma czego się obawiać, bo zgodnie z pierwotnymi założeniami rządu, podatek naliczany byłby dopiero od drugiego lub trzeciego mieszkania, tak żeby wymierzyć go w złych bogaczy. Przyklaskującym temu pomysłowi nieśmiało przypomnę, że gdy podatek dochodowy wchodził w życie w 1799 roku w Anglii, dotyczył wyłącznie najbogatszych. Jakoś tak dziwnie się złożyło, że po latach musi go płacić każdy. Jeżeli ktoś myśli, że z katastrem będzie inaczej, to nie powinien odpisywać na maile od nigeryjskiego księcia, ani leasingować drogich samochodów, bo później będzie miał tylko problem. Wracając do meritum – okazało się, że w rządzie poważnie zastanawiają się nad tym, żeby podatek katastralny naliczany był również od kamperów.

Co? Podatek katastralny od kamperów? Przecież to absurd

Może i absurd, ale sami jesteście sobie winni. Pandemia spowodowała, że Polacy masowo przerzucili się na taką formę turystyki. Ceny kamperów wzrosły, bo prawdopodobnie kolejnych wakacji też nie będzie w normalnej formie, więc kupujemy je na potęgę. Bez problemu można znaleźć w internecie zdjęcia z ostatniej zimy, na których zobaczymy górskie parkingi zapakowane po brzegi kamperami. Doszło do tego, że Tatrzański Park Narodowy planuje otworzyć dwa nowe kamper-parki, żeby sprostać popularności tej formy zwiedzania. Dlatego eksperci doradzający rządowi doszli do wniosku, że dobrym pomysłem będzie dodatkowe opodatkowanie kamperów. To kolejna zmiana dotycząca tych pojazdów wprowadzana w ciągu ostatnich lat. Niedawno informowaliśmy o tym, że rząd zmieni zasady naliczania i zapłaty podatku akcyzowego od kamperów. Tym razem planuje pójść dalej.

podatek katastralny od kamperów
Nawet ona będzie opodatkowana

Jak można naliczyć podatek katastralny od kamperów, skoro nie są nieruchomością?

Ta sztuka uda się dzięki zapisowi, że opodatkowaniu podlegają powierzchnie mieszkalne. Muszę przyznać, że jest to bardzo genialne w swojej prostocie. W końcu kamper to drugi dom. To nic, że na kółkach. Podatek ma wynosić około 1 procenta od wartości samochodu według katalogu Eurotax lub ceny fakturowej. Być może tutaj Polacy znajdą lukę w systemie i będą kupować Łady za 50 tysięcy, a zabudowa będzie na osobnej fakturze. W przypadku samodzielnych przeróbek po zgłoszeniu w wydziale komunikacji faktu ich dokonania, oprócz akcyzy będziemy musieli zapłacić podatek katastralny. Będzie go można rozłożyć na 12 równych rat, dzięki temu będzie łatwiejszy do przełknięcia. Rząd doszedł do wniosku, że teraz jest najlepszy czas na takie plany, bo i tak sondaże nie napawają optymizmem, a budżet potrzebuje pieniędzy. Przebieg procesu legislacyjnego będzie można śledzić pod tym adresem. Będziemy trzymać rękę na pulsie, żeby nie przeoczyć tak bulwersujących zmian.

opłaty za parkowanie paryż

Skoro teraz na tapet wzięto podatek katastralny od kamperów, to co będzie następne? Podatek od liczby samochodów? Danina solidarnościowa od posiadaczy SUV-ów za zajmowanie zbyt dużej przestrzeni wspólnej? Może trzeba po prostu skończyć z rozdawnictwem?

Na wszelki wypadek zaznaczamy, że to wpis z 1 kwietnia i nie trzeba brać go na poważnie

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać