Wiadomości

Marzenie o końcu drożyzny. Państwo chce przejąć najgorszy odcinek autostrady A4

Wiadomości 06.07.2022 298 interakcji

Marzenie o końcu drożyzny. Państwo chce przejąć najgorszy odcinek autostrady A4

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski06.07.2022
298 interakcji Dołącz do dyskusji

Wielu kierowców zastanawiało się kiedy państwo przejmie autostradę A4 z prywatnych rąk. Teraz mogą odetchnąć z ulgą, bo Minister Infrastruktury ma plan. 

Odcinek autostrady A4 pomiędzy Krakowem a Katowicami od 1997 roku jest zarządzany przez spółkę Stalexport Autostrada Małopolska S.A. Od początku wokół umowy koncesyjnej krążyły liczne wątpliwości, pikanterii dodawał fakt, że przez długie lata umowa spółki z państwem była utajniona. Mnożyły się teorie spiskowe, aż w 2020 roku odtajniono część zapisów. I teorie odżyły z nową siłą. Zapewne kiedyś za kilkanaście lat może powstać na ten temat niejedna książka i film, ale my się tym nie będziemy teraz zajmować. Jeżeli ktoś chciałby poznać więcej szczegółów dotyczących koncesji, w tym bardzo, ale to bardzo niekorzystne dla podatników zapisy mówiące o konkurencyjnych dla A4 drogach i o tym, że nie powinno się ich rozbudowywać, to zapraszam do lektury tego artykułu. Włos jeży się na głowie.

państwo przejmie autostradę a4

Ostatnio o odcinku Kraków — Katowice znów zrobiło się głośno, bo po raz kolejny podniesiono opłaty za przejazd. Od teraz koszt w jedną stronę wynosi 26 zł (20 zł w aplikacji). To dosyć wysoka cena za trochę ponad 60 km. Na szczęście minister Adamczyk ma dla nas dobre wieści.

Państwo przejmie autostradę A4

Gdy w 2027 roku wygaśnie koncesja dla Stalexportu Autostrada Małopolska S.A. to państwo nie będzie jej przedłużać, ani nie ogłosi konkursu na kolejną. Państwo przejmie zarządzanie tym odcinkiem. Tak zapowiedział Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk. Dodatkowo powiedział, że ma nadzieję, że wtedy opłaty będą znacznie niższe, co ma zachęcić kierowców do korzystania z tej autostrady, a nie omijania jej, jak ma to miejsce teraz. Dodał, że jego marzeniem jest to, żeby cały odcinek był bezpłatny. Zapewne takie samo marzenie mają tysiące kierowców, którzy pokonują tę trasę.

Zanim państwo przejmie kontrolę nad A4, to Minister polecił korzystanie z kolei, bo według niego jest to konkurencyjne rozwiązanie. Jeżdżę trochę pociągami i po ostatnich przygodach trochę wątpię, ale może Minister ma jakieś lepsze pociągi. Niech ten 2027 rok już nadejdzie, bo to skandal, żeby tyle płacić za tak krótki odcinek.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać