Wiadomości

2,2 s do setki – Porsche 911 udowadnia, że silniki spalinowe nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa

Wiadomości 24.01.2022 113 interakcje

2,2 s do setki – Porsche 911 udowadnia, że silniki spalinowe nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa

Paweł Grabowski
Paweł Grabowski24.01.2022
113 interakcje Dołącz do dyskusji

Porsche 911 Turbo S wyposażone w pakiet Lightweight jest najszybszym Porsche, jakie możesz spotkać na drodze. Inżynierowie wykonali kawał dobrej roboty. 

Seryjne Porsche 911 Turbo S to bardzo, ale to bardzo szybka maszyna. Dzięki sercu o pojemności 3,8 l, które generuje 650 KM i 800 Nm, potrafi rozpędzić się do pierwszej setki w 2,7 s, a drugą osiąga po 8,9 s. Dystans ćwierć mili Porsche pokonuje w 10,5 s, natomiast prędkość maksymalna wynosi aż 330 km/h. Najbardziej imponujące jest to, że inżynierom Porsche udało się osiągnąć te wyniki bez żadnego wspomagania ze strony silnika elektrycznego. Wszystko to efekt brutalnej, a jednocześnie finezyjnej pracy czystej mechaniki połączonej z perfekcyjnie działającym układem przeniesienia napędu. Okazuje się, że Porsche pozwala na poprawę tych osiągów poprzez zaznaczenie w konfiguratorze opcji o nazwie Pakiet Optymalizujący Masę. Dziennikarze z serwisu Car and Driver sprawdzili jego działanie w praktyce i okazało się, że radykalnie zmienia charakter samochodu.

porsche 911 turbo s pakiet lightweight

Do Porsche 911 Turbo i Turbo S można zamówić pakiet Lightweight, który zmienia zasady gry

Pakiet optymalizujący masę własną obejmuje:

  • lekkie, dźwiękochłonne szyby,
  • ograniczoną ilość izolacji,
  • w pełni kubełkowe fotele,
  • sportowe zawieszenie PASM (-10 mm),
  • sportowy układ wydechowy z końcówkami w kolorze czarnym (wysoki połysk)

Dodatkowo jego wybór oznacza rezygnację z tylnych siedzeń oraz pikowanych środkowych paneli foteli oraz elementów ozdobnych z paneli drzwi.  Koniec końców Porsche 911 Turbo S z tym pakietem jest lżejsze o ponad 30 kg niż standardowa wersja, która waży 1640 kg. To, co ten pakiet robi z samochodem to głowa mała.

porsche 911 turbo s pakiet lightweight

Od zera do 50 km/h? 0,9 s — tyle, co jedno uderzenie serca. Do 100 km/h? 2,2 s (Sprint do 60 mil/h zajmuje 2,1 s). Dystans równy ćwierci mili pokonuje w 9,9 s. To są niewiarygodne wartości. A najlepsze jest to, że to jest auto, które każdy może pójść i kupić, oczywiście o ile ma odpowiednie fundusze. Owszem — rekord na ćwierć mili nadal należy do Tesli Model S Plaid (9,23 s), ale, tak czy inaczej, pakiet Lightweight robi z drogowego pocisku jeszcze szybszy drogowy pocisk. Jakbym nosił kapelusz, to właśnie zdjąłbym go z szacunku do inżynierów Porsche, bo tak mocno mi zaimponowali. I powtórzę – to wszystko bez wspomagania się silnikiem elektrycznym, co byłoby najprostsze.

Jest malutka wada tego pakietu — jazda z pedałem w podłodze jest bardzo głośna — natężenie dźwięku to aż 101 dB, tj. o 10 więcej niż w zwykłym Turbo S. Ale z drugiej strony, ten silnik brzmi niesamowicie, więc to poświęcenie, na które byłbym gotowy. W końcu z wielkim osiągami przychodzą drobne niedogodności.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać