Porady

To powinieneś wiedzieć o oponach – technika, oznaczenia i etykieta unijna

Porady 14.11.2021 53 interakcje
Piotr Szary
Piotr Szary 14.11.2021

To powinieneś wiedzieć o oponach – technika, oznaczenia i etykieta unijna

Piotr Szary
Piotr Szary14.11.2021
53 interakcje Dołącz do dyskusji

Często są przez kierowców zaniedbywane i niedoceniane, choć zależy od nich nie tylko bezpieczeństwo jazdy, ale też komfort czy nawet zużycie paliwa. Oto kolejna część naszego poradnika oponiarskiego.

Kolejna, bo informacje nt. sezonowej wymiany opon mogliście przeczytać tutaj.

Pierwsze opony pojawiły się na świecie jeszcze przed połową XIX w., a więc znacznie przed pierwszymi samochodami – czy raczej automobilami. Od tego czasu te kawałki gumy, które odpowiadają za trakcję, przyczepność i komfort jazdy, przeszły wiele. Niegdyś stosowało się opony z litej gumy, potem dętkowe, jeszcze później diagonalne i wreszcie radialne, z których korzystamy do dziś. Ale nie znaczy to, że rozwój opon się zatrzymał. Co więcej, dziś wybór jest szerszy niż kiedykolwiek indziej.

Czytaj również: Spadł śnieg, a ja na letnich oponach. Zaoszczędziłem, ale co robić w takiej sytuacji?

Każdą oponę można bardzo dokładnie scharakteryzować, zaczynając od jej przeznaczenia (np. do samochodu osobowego, dostawczego, terenowego, ciężarowego itd.), przez porę roku do jakiej została zaprojektowana (letnie, zimowe lub całoroczne – więcej na ten temat w poprzedniej części poradnika), aż po szereg innych cech – od rozmiaru po kwestię wzmocnienia konstrukcji.

W poniższym tekście skupimy się na oponach do aut osobowych, choć sporą część zamieszczonych tu informacji można odnieść także do innych grup pojazdów (np. dostawczych).

Jakie opony stosuje się dzisiaj?

Obecnie w powszechnym użytku są bezdętkowe opony radialne. O ile termin „bezdętkowe” tłumaczenia nie wymaga, to warto pochylić się nad słowem „radialne”. Dotyczy ono ułożenia w konstrukcji opony tzw. osnowy, czyli szkieletu opony, wykonanego z tekstylnego kordu. W przypadku opon radialnych osnowa ułożona jest promieniowo, od stopki do stopki (gdzie stopka – zwana również kołnierzem – stabilizuje i uszczelnia połączenie opony z felgą oraz zapobiega deformacji ogumienia pod wpływem ciężaru pojazdu). Mówiąc po ludzku – gdybyście popatrzyli na bieżnik opony z góry, to w oponie radialnej osnowa jest ułożona prostopadle do niego.

W porównaniu ze stosowanymi kiedyś (i w wyjątkowych przypadkach dzisiaj, np. w autach zabytkowych) oponach diagonalnych, gdzie warstwy osnowy ułożone są ukośnie względem bieżnika, opony radialne są co prawda mniej wytrzymałe mechanicznie i zapewniają niższy komfort jazdy, ale za to gwarantują znacznie bardziej precyzyjne prowadzenie auta, są też w stanie obniżyć zużycie paliwa.

Jak prawidłowo odczytywać oznaczenia na oponach?

Opony do samochodów osobowych mają obecnie rozmiary podawane w postaci XXX/YY RZZ – przykładowo 145/80 R13 czy 205/55 R16 – każdorazowo wybór opon powinien być poprzedzony sprawdzeniem, jaki rozmiar będzie odpowiedni dla naszego auta. Pierwsza wartość oznacza szerokość bieżnika w milimetrach. Druga to tzw. profil, czyli wysokość ścianki opony – jest to wartość wyrażana procentowo i odnosząca się do szerokości bieżnika, więc np. w przypadku opon 205/55 R16 mówimy o 55 proc. z 205 mm, co daje ściankę opony o wysokości 112,75 mm. R to oznaczenie opony radialnej, a ostatnia wartość – w rozpatrywanym przykładzie 16 – to wewnętrzna średnica opony, wyrażona w calach. Musi się ona oczywiście zgadzać ze średnicą felgi pojazdu.

Ponadto na każdej oponie znajdziemy też tzw. indeks nośności (informujący o tym, jakie obciążenie dana opona może obsłużyć – np. indeks 91 oznacza nośność 615 kg, a 94 – 670 kg) oraz indeks prędkości. Ten ostatni wyrażany jest literą – obecnie najczęściej spotykane indeksy prędkości to T, H i V, informujące nas, że na danym rodzaju ogumienia nie można przekraczać odpowiednio: 190, 210 i 240 km/h. Oba typy indeksów można rozszyfrować w łatwo dostępnych tabelach, jak choćby tej poniżej. Czasem można się spotkać z dodatkowymi oznaczeniami, np. XL oznaczającym wzmocnienie konstrukcji opony (zwykle takie opony mają też wyższy indeks nośności).

zmiana opon
źródło: GoodYear.eu

Warto także zwracać uwagę na DOT – to po prostu informacja dotycząca daty produkcji opony, zakodowana w postaci czterocyfrowego kodu. Pierwsze dwie cyfry oznaczają tydzień, a drugie dwie – rok. Czyli np. opona z DOT-em w postaci 1215 została wyprodukowana w 12. tygodniu 2015 r. Przyjmuje się, że jeśli nowa opona jest prawidłowo przechowywana, to rok czy dwa nie powinny jej wyrządzić żadnej szkody i można ją traktować jako ogumienie całkowicie pełnowartościowe – tak jak to z bieżącej produkcji.

Wybór opon – pomóc mogą unijne etykiety

Od 2012 r. każdy model opony samochodowej oferowanej na terenie Unii Europejskiej musi być zaopatrzony w odpowiednią etykietę. Ostatnia aktualizacja wzoru tych etykiet miała miejsce 1 maja 2021 r.

Oprócz nazwy producenta, na takiej etykiecie można znaleźć informacje dotyczące: rozmiaru ogumienia, którego te informacje dotyczą (uwaga: dany model opony w innym rozmiarze może mieć inne parametry), efektywności energetycznej (czyli wpływu na zużycie paliwa), drogi hamowania na mokrej nawierzchni, a także generowanego hałasu (oprócz podanej głośności w decybelach, podaje się też klasę od A do C – A jest najcichsza) oraz ewentualnie dodatkowe piktogramy właściwe dla ogumienia zimowego lub przeznaczonego do jazdy po lodzie. Przykładowa etykieta wygląda tak:

Na dole po prawej stronie widoczny symbol 3PMSF (Three-Peak Mountain Snowflake), czyli oznaczenie opony zimowej.

Należy mieć na uwadze, że dane zawarte w unijnych etykietach nie zawsze pokrywają się choćby z wynikami rozmaitych testów i porównań ogumienia, które można znaleźć w sieci czy w prasie. Pozwalają jednak mimo wszystko na stosunkowo prosty wybór takich opon, które faktycznie nadają się do montażu w samochodzie, a nie do wyrzucenia na śmietnik. W praktyce w większości przypadków najważniejsza powinna być dla nas informacja o drodze hamowania na mokrej nawierzchni – chyba że mówimy o ogumieniu o specyficznym zastosowaniu, np. do okazjonalnych wypadów na suchy tor wyścigowy. Jak nietrudno się domyślić, w takich przypadkach etykieta unijna nie powie nam zupełnie nic przydatnego…

W kolejnej, ostatniej już części poradnika zajmiemy się kwestiami związanymi z prawidłową eksploatacją opon.

 

Zdjęcie główne: HopsonRoad (Stephen Flanders) / CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać