Ciekawostki

Opel Frontera, UAZ 469, 1.9 TDI – co łączy te trzy rzeczy? Ktoś zrobił z nich jeden samochód

Ciekawostki 10.06.2020 1049 interakcji
Michał Koziar
Michał Koziar 10.06.2020

Opel Frontera, UAZ 469, 1.9 TDI – co łączy te trzy rzeczy? Ktoś zrobił z nich jeden samochód

Michał Koziar
Michał Koziar10.06.2020
1049 interakcji Dołącz do dyskusji

Samochody na ramie mają jedną, ważną zaletę. Można bezkarnie zrobić z nich cokolwiek. Np. kilka tygodni temu miałeś UAZ-a 469 do remontu, teraz to już Opel Frontera.

Samodziały to generalnie piękna kategoria aut, zabita przez brak możliwości rejestracji nowych pojazdów typu SAM. Na szczęście to nie oznacza końca tworzenia szalonych projektów, które mogą poruszać się po drogach publicznych. Dzięki temu powstał choćby Jeep z nadwoziem udającym Chargera. Ale tamta przeróbka to były jakieś dziwne amerykańskie sny na jawie, które wymiękają przy UAZ-ie z 1.9 TDI. Oto prawdziwie polska maszyna zmontowana z niemieckich, japońskich, radzieckich i buk jeden wie jakich jeszcze części.

opel frontera
Zrzut ekranu z ogłoszenia.
Autor zdjęcia: Michał

Opel Frontera z 1.9 TDI z frontem od UAZ-a.

Jak wiadomo zwykła renowacja samochodu jest nudna, uciążliwa i żmudna. Dlatego ktoś postanowił, że trochę urozmaici sobie odbudowę UAZ-a 469. Co może idealnie pasować do stosunkowo krótkiej radzieckiej ramy? Opel Frontera A z jedną parą drzwi. Żeby nie było za nudno, nowe nadwozie nie zostało wszczepione bez zmian. Front i maska to elementy z UAZ-a, o dziwo dość dobrze spasowane. Żeby nikt się nie pomylił na boku auta pojawił się wielki napis UAZ cyrylicą. Pewnie właściciel nie mógł znieść ludzi mówiących „ale fajny Opel”. To jakby usłyszeć od sąsiada „ale fajny pojemnik na odpady” kiedy wnosicie nową szafkę do kuchni.

Wnętrze UAZoFrontery wygląda standardowo, jak zwykły Opel, ale najciekawsze znajdziemy pod maską. To silnik 1.9 TDI o mocy 110 KM. TEN TDI! Król silników, władca olejów napędowych, patron polskich kierowców, suweren turbin, książę pompowtrysków, legat niskiego spalania, nuncjusz niezawodności. Montaż takiego turbodiesla to zawsze bardzo dobra modyfikacja. Jednostka Volkswagena nie tylko jest symbolem narodowym Polski obok godła i flagi, ale też motorem o znacznie lepszych parametrach niż radziecki benzyniak. 1.9 TDI pali mniej, jest mocniejszy, trwalszy i można go stosunkowo łatwo podkręcić.

1.9 TDI
Zrzut ekranu z ogłoszenia.
Autor zdjęcia: Michał

Na tym właściciel nie zakończył udoskonalania swojego UAZ-a udającego Fronterę. Choć zachował radzieckie mosty, to niemiecki silnik połączył ze skrzynią biegów od Suzuki Vitary. Z tego samego modelu zamontował też hamulce. Ostatnim udoskonaleniem byłą przekładnia kierownicza ze wspomaganiem wyjęta z Mercedesa W123.

Każdy SAM jest wart zainteresowania.

Powtarzam się, ale uważam, że każdy samodział powinno się zachować dla potomnych. Stąd mój pomysł na muzeum druciarstwa i pojazdów typu SAM. Obawiam się, że nigdy nie będzie mnie stać na tak absurdalne i bezsensowne przedsięwzięcie, ale warto pomarzyć. Póki co wy macie szansę kupić sobie za 12,9 tys. zł bardzo dziwną terenówkę. Może i taka zmota nie jest tania, ale na każdej imprezie offroadowej powinna wywoływać choć odrobinę zdziwienia. Nie wiem czy to na pewno wystarczy, by pozbyć się żalu za pieniędzmi wydanymi na coś bezsensownego, ale nikt nie powiedział, że każdy zakup musi być racjonalny. Te nieracjonalne bywają najwspanialsze i zostawiają najlepsze wspomnienia.

opel frontera
Zrzut ekranu z ogłoszenia.
Autor zdjęcia: Michał

Zdjęcie główne pochodzi z ogłoszenia. Jego autorem jest pan Michał.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać