Wiadomości / Felietony

Obowiązkowe badania dla kierowców po 60-tce – chyba trochę za wcześnie

Wiadomości / Felietony 17.04.2018 486 interakcji
Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz 17.04.2018

Obowiązkowe badania dla kierowców po 60-tce – chyba trochę za wcześnie

Marta Daszkiewicz
Marta Daszkiewicz17.04.2018
486 interakcji Dołącz do dyskusji

Chyba każdemu z nas zdarzyło się czasem narzekać na seniorów za kierownicą. Zdarzyło nam się też sugerować, że trzeba ich badać. I oto rząd wychodzi nam naprzeciw, planując obowiązkowe badania dla kierowców po 60. roku życia. Tylko czy to naprawdę dobre rozwiazanie?

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad nowymi przepisami, które wprowadzą obowiązek okresowych badań lekarskich dla seniorów. Wszystko w imię bezpieczeństwa na drodze.

Wszystkiemu „winna” Unia?

Od dawna już Ministerstwo Infrastruktury prowadzi działania zachęcające kierowców po 60. roku życia do regularnych badań. Przykładem może być kampania informacyjno-edukacyjna prowadzona we współpracy z Krajową Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i policją pod hasłem „60+ bezpieczni w ruchu drogowym”.

Jak czytamy w opisie kampanii: „Dzięki akcji seniorzy dowiedzą się jak zgodnie z obowiązującymi przepisami prawidłowo poruszać się po drodze; jak i kiedy stosować elementy odblaskowe; jak sprawność psychofizyczna wpływa na percepcję i możliwość kierowania pojazdem; jak bezpiecznie uczestniczyć w ruchu drogowym jako rowerzysta, kierowca i pieszy oraz jak na bezpieczeństwo w ruchu drogowym wpływają zmiany biologiczne i mentalne postępujące z wiekiem.”

Równolegle nad podobnym prawem pracuje także Unia Europejska. Urzędnicy chcą, by obowiązkowe badania dla kierowców po 60. roku życia obowiązywały we wszystkich krajach Unii już od najbliższego roku. Jak często kierowcy w naszym kraju mieliby stawiać się u lekarza, jeszcze nie wiadomo.

Czy seniorzy są naprawdę zagrożeniem?

Obecnie co dziesiąty wypadek drogowy w Polsce powodują kierowcy po 60. roku życia. Z danych Policji za 2016 r. wynika, że rowerzyści powyżej 60. roku życia byli sprawcami 479 wypadków, zginęło w nich 67 osób, a 427 zostały ranne.

Również z tych samych danych Policji za 2016 r. wynika, że kierowcy samochodów osobowych mający więcej niż 60 lat byli sprawcami 3419 wypadków, zginęło w nich 255 osób, a 4129 zostało rannych.

Im starsze osoby, tym bywa trudniej za kółkiem, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą nowoczesne technologie. Na przykład w listopadzie ubiegłego roku w Warszawie 92. letni kierowca hondy uderzył w dwie piesze, poruszające się po chodniku. Starszy pan próbował zaparkować samochód, ale… no cóż, nie wyszło mu.

Za młody na emeryturę, za stary za kółko

Kontrowersje wzbudza ograniczenie wiekowe nowych przepisów. Bo skoro pracować musimy do 65. roku życia, to czemu obowiązkowe badania dla kierowców trzeba przechodzić już od 60. roku życia? Za młody, żeby iść na emeryturę, a za stary żeby prowadzić – coś tu się nie klei.

Nie wyobrażam sobie mojego taty – lat 61 – który nadal pracuje, codziennie porusza się samochodem bez stwarzania zagrożenia na drodze i w dodatku przez wiele lat był zawodowym kierowcą, co roku stojącego w kolejce po obowiązkowe badanie. Bo przecież kolejki byłyby nieuniknione. Liczba osób po 60. roku życia rośnie z roku na rok, ale tak samo opóźnia się okres biologicznej starości. 60-latek nie jest jeszcze „starym człowiekiem”.

Przykładowo we Francji ograniczenia zaczynają się po 70 roku życia. Kierowcy dostają wówczas uprawnienia tylko na dwa lata i są one przedłużane pod warunkiem przejścia odpowiednich badań. Znowu na dwa lata.

Owszem, badania dla starszych kierowców są konieczne, ale nie róbmy z 60-letnich osób niedołężnych staruszków!

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać