Wiadomości

Nowy Volkswagen Amarok wjeżdża do Polski. Producent ujawnił cennik

Wiadomości 24.03.2023 22 interakcje

Nowy Volkswagen Amarok wjeżdża do Polski. Producent ujawnił cennik

Piotr Barycki
Piotr Barycki24.03.2023
22 interakcje Dołącz do dyskusji

Nowy Volkswagen Amarok ma w końcu oficjalny polski cennik. Ile przyjdzie nam zapłacić za najnowsze wcielenie tego pick upa?

Dla przypomnienia, najnowsza generacja Amaroka powstała we współpracy z Fordem, a dokładniej – na bazie Forda Rangera. Pick up Volkswagena jest słusznie ogromny i wyraźnie większy od poprzednika, mierząc na długość 5,35 m (o 9,6 cm więcej niż poprzednik) i oferując 3,27 m przestrzeni między osiami (aż o 17,3 cm więcej niż poprzednio).

Nowy Volkswagen Amarok może też ciągnąć przyczepę o masie do 3,5 tony, a na pakę wrzucimy 1000 kg… albo więcej.

Co trafi pod maskę? Sześciocylindrowa, widlasta jednostka wysokoprężna o pojemności skokowej 3 l. Maksymalny moment obrotowy wynosi 600 Nm, natomiast moc – 240 KM. Pierwsza setka na prędkościomierzu pojawi się po 8,8 s. Do tego dochodzi jeszcze oczywiście napęd na obie osie i 10-stopniowa przekładnia automatyczna.

To tyle, jeśli chodzi o wprowadzenie.

Nowy Volkswagen Amarok – od jakiej kwoty startuje cennik?

Nowy Volkswagen Amarok

Do sprzedaży trafią trzy wersje:

  • Amarok Style – 229 000 zł netto (281 670 zł brutto)
  • Amarok PanAmaricana – 249 000 zł netto (306 270 zł brutto)
  • Amarok Aventura – 269 000 zł netto (330 870 zł brutto)

Volkswagen wprawdzie podaje, w każdym przypadku są to ceny „od”, ale tak naprawdę są to też ceny końcowe. Każda z tych konfiguracji przygotowana jest „na gotowo” i nawet zmiana lakieru – przynajmniej patrząc na udostępniony konfigurator – nie wchodzi w grę.

Na pocieszenie – nawet w „bazowej” wersji znajdziemy na liście standardowego wyposażenia m.in. wielofunkcyjną kierownicę obszytą skórą, 18-calowe felgi, automatyczną, dwustrefową klimatyzację, LED-owe oświetlenie z tyłu i matrycowe reflektory LED, ładowarkę indukcyjną, elektrycznie sterowane fotele kierowcy i pasażera, bezkluczykowy dostęp do auta i uruchamianie go, hak holowniczy i oczywiście 80-litrowy zbiornik paliwa.

Pierwsi klienci powinni odebrać swoje nowe Amaroki jeszcze w czerwcu tego roku.

Czytaj również:

Oto nowy Volkswagen Amarok. A może raczej Fordswagen?

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać