Wiadomości

Po co komu SUV-y, jak mamy takie ładne kombi? Oto nowy Peugeot 308 SW

Wiadomości 22.06.2021 602 interakcje
Adam Majcherek
Adam Majcherek 22.06.2021

Po co komu SUV-y, jak mamy takie ładne kombi? Oto nowy Peugeot 308 SW

Adam Majcherek
Adam Majcherek22.06.2021
602 interakcje Dołącz do dyskusji

Peugeot 308 SW jest prawie 30 cm dłuższy od hatchbacka. I wygląda jeszcze lepiej niż on.

308 nowej generacji znacznie urosło. Hatchback jest dłuższy od poprzednika od 11 cm i mierzy 4,36 metra. A właśnie oglądamy kombi, tj. wersję SW, która jest jeszcze o 27 cm dłuższa od hatchbacka i ma dokładnie 4,63 metra długości. Czy to jeszcze kompakt?

Nowy Peugeot 308 SW

Dodatkowe centymetry trafiły między osie (+5,5 cm) i do tylnego zwisu (+21 cm) To oznacza większą przestrzeń dla pasażerów siedzących na kanapie i dodatkowe litry pojemności bagażnika. Tych drugich jest całkiem sporo, bo z 412 litrów pojemności w hatchbacku przeskakujemy do 608 litrów w wersji SW. To jeszcze nie jest klasowy rekord, ale żeby wypełnić ten kufer, trzeba się będzie postarać.

Nowy Peugeot 308 SW

Oczywiście oparcie tylnej kanapy można złożyć – w proporcjach 40/20/40

Po złożeniu pojemność przestrzeni ładunkowej rośnie do 1634 litrów, a w kabinie zmieszczą się nawet przedmioty o długości 185 cm. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że w takim bagażniku można by się nawet wyspać. Albo wygodnie zmieścić pół domu korzystając z siatek, haczyków i tym podobnych wspomagaczy zamontowanych do spółki z dodatkowym gniazdkiem 12V i LED-owym oświetleniem przestrzeni ładunkowej.

Nowy Peugeot 308 SW

Nie będę się wymądrzał nad designem tylnej części nadwozia, bo się na tym nie znam, subiektywnie dodam, że według mnie wygląda świetnie. 308 SW nie wygląda, jakby na siłę dorysowano mu jakiś wielki odwłok, patrząc na zdjęcia zaryzykowałbym stwierdzenie, że SW jest ładniejsze od hatchbacka. Pożyjemy – zobaczymy na żywo – ocenimy.

Poza powiększoną kabiną (dodatkowy rozstaw osi) i wielkim kufrem, SW jest takie jak hatchback

Tzn. ma identyczny kokpit, z charakterystycznie umieszczonym ekranem zastępującym panel zegarów i dźwignią zmiany biegów zastąpioną przełącznikiem (oczywiście w wersjach z automatem). Ma też długą listę systemów bezpieczeństwa i wspomagania kierowcy, drugi poziom jazdy autonomicznej, czyli wspieranie kierowcy podczas jazdy autostradą, czy automatyczne zatrzymywanie się i ruszanie w korku, a także nieodzowną ekranozę wnętrza, z ekranową obsługą klimatyzacji włącznie. Ale nie ma co narzekać, bo z 308 można pogadać i poprosić o zmianę temperatury bez dotykania czegokolwiek. O ile nas zrozumie.

Taką samą ma też listę jednostek napędowych

Czyli całkiem szeroką, bo obejmuje ona 3 jednostki w różnych konfiguracjach mocowo–skrzyniowych – od 1.2 o mocy 130 KM, przez wysokoprężne 1.5 o mocy 130 KM aż po hybrydy plug-in z 1.6 PureTech o mocy 150 lub 180 KM. Te ostatnie na samym prądzie mają przejeżdżać do 60 km.

Fabryka Mulhouse już szykuje się do produkcji, a pierwsze auta pojawią się pod koniec tego, lub na początku przyszłego roku.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać