Wiadomości

Nowy Peugeot 208 oficjalnie. A jednak będzie dostępny z dieslem

Wiadomości 25.02.2019 66 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 25.02.2019

Nowy Peugeot 208 oficjalnie. A jednak będzie dostępny z dieslem

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski25.02.2019
66 interakcji Dołącz do dyskusji

Mikołaj chciał stawiać pieniądze u bukmachera, że nowy 208 nie będzie dostępny z silnikiem Diesla. Dobrze, że nie postawił, bo by przerżnął – Peugeot podał oficjalnie, jakie będą jednostki napędowe w nowej 208-mce. I oczywiście będzie diesel.

Zanim jednak przejdę do kwestii silników, chciałem zwrócić uwagę na problem, jaki mam z nowym 208. Owszem, jest oryginalny, ciekawy – poprzednik był ładniejszy, ale ten jest bardziej wyrazisty. Tyle że nie udała się jedna rzecz: chodzi o umiejscowienie klamek. Klamki są ogromne jak na tak mały samochód, ale to jeszcze można znieść. Gorzej, że tylna klamka została umieszczona za bardzo z przodu, co zakłóca całą proporcję auta i podkreśla, jak bardzo tylne drzwi są krótsze od przednich. Jak w Lexusie CT200h.

Tak to wygląda:

peugeot 208 silniki

A powinno wyglądać tak:

peugeot 208 silnikiO niebo lepiej, prawda? Przy okazji warto zwrócić uwagę, że Peugeot 206 był dostępny w Europie w 4 wersjach nadwozia. Peugeot 207 miał też 4 wersje nadwozia. Peugeot 208 miał dwie, a druga generacja 208 będzie mieć jedną. Następna będzie mieć zero wersji nadwozia. Dobra robota!

Ale dość już o stylizacji, przejdźmy do konkretów

Na początek będą dostępne dwa silniki. Bogato! Benzynowy będzie miał pojemność 1,2 litra, 3 cylindry i moc 75 KM. W niektórych serwisach podają, że to jednostka turbodoładowana. Moim zdaniem nie, skoro do tej pory nawet wariant 1.2 82 KM nie miał turbosprężarki. Ten silnik będzie łączył się tylko z 5-biegowym „manualem”. Oprócz tego będzie można wybrać sobie diesla 1.5 100 KM z sześciobiegową skrzynią ręczną. Po co ten diesel w ofercie? Francuzi i tak go kupią, a poza tym obniża emisję CO2 w gamie.

Potem do gamy dołączą jeszcze dwa silniki benzynowe, tu już niewątpliwie z turbodoładowaniem: 1.2 100 KM (6 biegów albo 8-biegowy „automat”) i 1.2 130 KM (tylko 8-biegowy „automat”), który Peugeot nazywa „range topping”, czyli najmocniejszy w gamie. To jawnie przekreśla marzenia wszystkich, którzy czekali na nowego 208 GTI. Dla kilku pasjonatów szybkiej jazdy po zakrętach francuski producent raczej nie będzie ryzykował płacenia wysokich kar za nadmierną emisję CO2. Zwłaszcza że w odwodzie czeka…

Peugeot e-208

Napęd całkowicie elektryczny, moc 136 KM, 260 Nm od startu i 8,1 s od 0 do 100 km/h – to podstawowe parametry e-208. Najważniejsze: zasięg. Według bardziej rygorystycznej procedury WLTP ma on wynosić do 340 km, a według NEDC (starszego cyklu pomiarowego) nawet 450 km. Czyli jak przejedzie 300 na jednym ładowaniu to i tak święto. Nie szkodzi – miejskiemu autu więcej nie potrzeba.

Pojemność akumulatorów umieszczonych pod podłogą to 50 kWh, a zmieszczono je tak, żeby nie zabierały pojemności bagażnika. W e-208 zamontowano pompę ciepła i podgrzewane fotele, żeby rozwiązać jakoś problem, że w samochodzie elektrycznym zimą jest po prostu zimno. Ładowanie prądem z gniazdka zajmie 16 godzin, z trójfazowej ładowarki ściennej od 5 do 8 godzin, a z szybkiej ładowarki miejskiej o mocy do 100 kW – nawet tylko 30 minut, ale do 80% pojemności. Oczywiście największy zasięg e-208 osiągnie w trybie Eco, czyli zdławione osiągi i pewnie bez klimy, a 8,1 do setki potrzebuje w trybie Sport, który zapewne pożera kilometry zasięgu w tempie pociągu TGV.

peugeot 208 silniki
To najdziwniejsze zdjęcie prasowe jakie ostatnio widziałem. Czy fotograf był nietrzeźwy i leżał na ziemi?

Peugeot słusznie nie chwali się, że e-208 to jego pierwsze małe auto elektryczne. Był przecież elektryczny 106 – dwuosobowy, o dość symbolicznym zasięgu. Ponoć powstało go ok. 6 tys. sztuk, ale przy maksymalnej prędkości 90 km/h i konieczności ładowania co 80-100 km nie miał większych szans na sukces. Nowy e-208 wygląda na samochód o wiele bardziej dojrzały – miejmy więc nadzieję, że i jego cena nie dojrzeje do poziomu cen aut o dwa segmenty większych.

Wyposażenie?

O komplecie elektronicznych asystentów z dziedziny bezpieczeństwa nie trzeba wspominać – jest to już rzecz oczywista, włącznie z samoczynną korekcją toru jazdy (od 65 km/h wzwyż). Zaciekawił mnie system automatycznego parkowania, w którym kierowca ponoć nic już nie musi. Auto zrobi wszystko za niego. Do tej pory w segmencie aut małych była to rzadkość.

Najbardziej zainteresowałem się jednak holograficznym wyświetlaniem informacji na głównym zestawie wskaźników za kierownicą. Będzie to zapewne taki head-up bez head-upu.

Nowy 208 jest autem typu high-tech, gdzie wszystko musi wyglądać supernowocześnie i jak na smartfonie. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć najuboższą wersję na stalakach i z dieslem jeżdżącą na francuskim Uberze. Ależ to będzie piękny kontrast.

peugeot 208 silniki

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać