Ciekawostki

Nowy Passat już za 653 zł miesięcznie – mówi reklama. Sprawdziliśmy, ile jest haczyków

Ciekawostki 18.12.2018 104 interakcje

Nowy Passat już za 653 zł miesięcznie – mówi reklama. Sprawdziliśmy, ile jest haczyków

Piotr Barycki
Piotr Barycki18.12.2018
104 interakcje Dołącz do dyskusji

Nowy Passat już za 653 zł miesięcznie netto – takie internetowe reklamy widział już prawdopodobnie każdy. Czy jednak rzeczywiście za kilkaset złotych miesięcznie można jeździć sporym autem klasy średniej?

Odpowiedzi jest przy tym kilka. Tak. Nie. Nie do końca. To zależy.

Podstawowa odpowiedź brzmi: tak.

Tak, da się jeździć nowym Passatem za 650 zł netto miesięcznie. Ba, da się nawet taniej, bo za około 520 zł netto – przynajmniej teoretycznie. Ale niestety nie wystarczy wykroić z domowego budżetu tych kilkuset złotych miesięcznie. Zresztą haczyków jest więcej.

Tutaj przykład reklamy z nowym Touaregiem.

Jakich? Policzmy.

Dla uproszczenia przyjmijmy najpierw kalkulację dla standardowej opcji leasingu – EasyDrive. Reklama, według której można jeździć Passatem za 653 zł netto miesięcznie, dotyczy oferty Volkswagen Business Care, czyli rozszerzonej o pakiet przeglądów, ochronę pogwarancyjną i ubezpieczenie. I zajmiemy się nim później.

Uzyskanie miesięcznej raty leasingu na poziomie wspomnianych 520 zł netto wymagać będzie już na starcie pewnych wyrzeczeń. Przede wszystkim musimy zdecydować się na absolutnie najtańszy model Passata – limuzynę z silnikiem 1.5 TSI 150 KM, w wersji wyposażenia Trendline, bez chociażby nawet najdrobniejszych dodatków. Teoretycznie taki samochód kosztuje 102 990 zł, ale Volkswagen z marszu przyznaje na niego rabat w wysokości 18 tys. zł. Mamy więc 84 990 zł brutto lub 69 098 zł netto.

To jest Passat. Ale takiego za 653 zł miesięcznie nie dostaniesz.

Niestety, żeby tę kwotę zamienić w 520 zł netto miesięcznie, musimy zdecydować się na niezbyt logiczny ruch – wpłacić na start aż 30 proc. wartości samochodu, czyli 20 729 zł netto. Drugą wątpliwą – ale konieczną, jeśli celujemy w taką niską ratę – decyzją jest podpisanie umowy leasingowej na 48 miesięcy, przy rocznym limicie przebiegu w wysokości 20 tys. km.

Dlaczego decyzje te nie są przesadnie korzystne? Głównie dlatego, że przy tak wysokiej wpłacie własnej można byłoby zakładać, że pod koniec umowy będziemy chcieli samochód wykupić. Tymczasem po tych 4 latach leasingu kwota wykupu będzie wynosić 31 163 zł netto, a leasing Easy Drive jest skonstruowany nie tak, żeby tanio wykupić auto na końcu, a żeby miesięczne obciążenie było jak najniższe.

W sumie zapłacimy więc 20 729 zł wpłaty, 24 960 zł rat i 31 163 zł wykupu. Łącznie 76 852 zł netto, co nie brzmi jeszcze tak źle, ale do tego trzeba doliczyć dodatkowo obowiązkowe, kompletne ubezpieczenie (kilka tysięcy rocznie z wyjątkiem pierwszego roku) i wszystkie ewentualne dodatkowe wydatki. Średnio miesięcznie (bez ubezpieczenia) wychodzi 1601 zł netto.

Jeśli natomiast nie planujemy wykupić Passata po okresie leasingu, łączny koszt netto (bez ubezpieczenia) wyniesie 45 689 zł. Czyli, uśredniając, około 952 zł netto miesięcznie.

Dla porównania, gdyby tego samego Passata leasingować na tych samych warunkach, ale z wpłatą własną 0 proc., miesięczna rata wyniosłaby 1003 zł netto. Daje to 48 144 zł netto rat i 31 163 zł wykupu – 79 307 zł. Zaledwie 3 tys. zł netto więcej, niż gdybyśmy na starcie wyskoczyli z ponad 20 tys. zł netto.

A te reklamowane 653 zł netto?

Dlaczego Volkswagen reklamuje, że Passatem można jeździć od 653 zł netto miesięcznie, skoro można jeździć już od 520 zł netto? Również prosta sprawa – reklama dotyczy odrobinę innego produktu, czyli Volkswagen Business Care.

Pod wieloma względami jest to produkt podobny do leasingu Easy Drive, ale tutaj w miesięczną ratę mamy wliczone już wszystko – m.in. pakiet przeglądów na okres leasingu, ochronę pogwarancyjną Volkswagen Safe+ oraz ubezpieczenie. Czyli opłacamy jedną fakturę co miesiąc i reszta – poza paliwem – w ogóle nas nie interesuje. Który produkt opłaca się bardziej? Tu już każdy musi policzyć samodzielnie, bo zależy to m.in. od zniżek na ubezpieczenie i innych czynników. Między 520 zł netto miesięcznie (bez ubezpieczenia po pierwszym roku) a 653 zł jest jednak niewielka różnica, biorąc pod uwagę wszystkie dodatki.

Volkswagen Passat
Tego też nie.

Wspólna dla atrakcyjnych wyliczeń pozostaje natomiast kwota startowa – wszystkie te przyjemne kwoty miesięczne kalkulowane są dla wpłaty własnej na poziomie 30 proc. Czyli bardzo wysokiej, jeśli nie planujemy samochodu wykupić po okresie leasingu. A jeśli planujemy go wykupić, to niekoniecznie jest to najlepsza opcja finansowania.

Jak wyglądają przykładowe wyliczenia w tym przypadku? Volkswagen na swojej stronie produktu prezentuje kalkulację m.in. dla Arteona, dostępnego już za 843 zł miesięcznie netto. Po kwotą jest oczywiście drobny druczek, który dopowiada, że kwotę te wyliczono przy wkładzie własnym na poziomie 30 proc. wartości auta. Ta wartość wynosi minimum 127 690 zł (ok. 103 tys. netto), więc na dzień dobry rozstajemy się z ok. 31 tys. zł netto. Potem, przez 48 miesięcy płacimy 843 zł netto. Dla porównania, przy leasingu Easy Drive miesięczna rata dla tych samych parametrów wynosi 682 zł netto. Ale jeśli doliczyć do tego dodatkowe koszty…

Można więc jeździć Passatem za kilkaset złotych miesięcznie?

Teoretycznie tak. W praktyce jednak – nie jest aż tak różowo, jak mogłoby się wydawać po zerknięciu na reklamę. Przede wszystkim trzeba już na starcie dysponować sporą wolną gotówką, którą możemy jednorazowo wydać na wpłatę własną. Po drugie trzeba się pogodzić z tym, że wszystkie te kalkulacje uwzględniają najdłuższy możliwy okres leasingu i najtańszą możliwą wersję silnikową i wyposażeniową.

Warto więc dobrze zastanowić się przed podpisaniem umowy, czy na pewno chcemy na kolejne cztery lata uwięzić się w najwolniejszym i najsłabiej wyposażonym aucie z danej rodziny modelowej, czy może za jakiś czas zmienią się nasze potrzeby. Łatwo w momencie kupna wmówić sobie, że przecież nie potrzebujemy tych wszystkich dodatków i gadżetów, ale trzeba pamiętać, że następna okazja do skorygowania wyposażenia naszego samochodu nadejdzie dopiero za 48 miesięcy.

A co można mieć za te 653 zł netto bez pakowania się w wieloletnią umowę i wysoki wkład własny? Kalkulator Volkswagena podpowiada, że… model Up!. Zero wpłaty własnej i 24 miesiące leasingu po 612 zł netto. Oczywiście do tego trzeba doliczyć jeszcze ubezpieczenie po pierwszym roku, ale na pewno nie będzie tak wysokie jak na Passata.

I takie 653 zł netto miesięcznie można zrozumieć.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać