Po Europie jeździ nowy sedan Forda, może to Mondeo? Nic już nie wiadomo. Ktoś coś?

Ford wciąż nie zdradza planów co do przyszłości Mondeo, albo jego ewentualnego następcy. Ale znowu testuje zakamuflowanego sedana. Nie wiadomo co to jest, może ktoś zgadnie?

Serial pod tytułem „Co będzie z Mondeo” wchodzi w kolejny sezon. Amerykańskie Mondeo, zwane tam „Fusion” zniknęło z salonów już dawno. O planach zakończenia produkcji europejskiej wersji mówiło się już w 2018 r. W 2019 r. pojawiła się koncepcja, że Blue Oval stworzy jednego, wspólnego następcę dla Mondeo, S-Maxa i Galaxy – oczywiście w formie SUV-a. I nawet go pokazano – nazywa się Evos i niedługo zostanie wprowadzony do sprzedaży w Chinach. Ale w Europie to nie.

Europa dostanie inne Mondeo

Mondeo, a może Evosa, a może ten model będzie się nazywał jeszcze zupełnie inaczej – tego nie wie nikt. Wiadomo natomiast, że prace nad takim autem trwają a testowe egzemplarze schowane pod kamuflażem znowu przyłapano w Europie.

2023 Ford Mondeo Spied in Europe, May Replace the Fusion in the United States https://t.co/tCyAbRDZYD pic.twitter.com/anoa6jn0Rd

— Flyin18T Motorsports (@Flyin18T) June 24, 2021

Here's Ford's future sedan. https://t.co/9xDNHebScM

— Motor1 (@Motor1com) June 24, 2021

Nie jest to SUV, brak wycieraczki na tylnej szybie sugeruje, że może to być zwyczajny sedan, a może jednak hatchback, bo wersja Mondeo z pokrywą unoszoną z szybą sprzedawała się lepiej niż ta z unoszoną samą pokrywą kufra.

Jedni mówią, że to model konstrukcyjnie spokrewniony właśnie z pokazanym niedawno w Chinach Evosem, inni obstawiają raczej pokrewieństwo z Maverickiem, który jest posadowiony na platformie C2 wykorzystywanej przez Kugę i Focusa. Ford niczego nie potwierdza i niczemu nie zaprzecza. Obstawiamy, że w europejskiej wersji zobaczymy przede wszystkim plug-ina z 2,5-litrowym silnikiem z Kugi, choć niektórzy zwracają uwagę, że malutkie tarcze hamulcowe widoczne na zdjęciach zakamuflowanego modelu sugerują obecność jakiejś niewielkiej jednostki napędowej, która nie pozwoli Mondeo przesadnie się rozpędzać. Ale za to będzie świetnie wyglądać w statystykach emisji CO2, które nie są najmocniejszą stroną Forda i żeby uniknąć kary potrzebny był mu sojusz z Volvo.

Nowy Ford Mondeo może wyglądać tak:

To rendery przygotowane przez brazylijskiego grafika Klebera Silvę. Kleber wykorzystał w nich charakterystyczne elementy stylistyczne Evosa i wkomponował w klasyczna sylwetkę sedana.

Czy tak będzie faktycznie? Czy Europa dostanie następcę obecnego Mondeo? Czy będzie on nazywał się Mondeo? Czy zdąży się pojawić, zanim Unia Europejska zakaże sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi? Czy wydra wygra? Tego dowiemy się kiedyś w którymś z kolejnych odcinków serialu Forda.