Wiadomości

Oto nowe Maserati GranTurismo. Możesz wybrać V6, ale i tak będziesz chciał „elektryka”

Wiadomości 03.10.2022 16 interakcji

Oto nowe Maserati GranTurismo. Możesz wybrać V6, ale i tak będziesz chciał „elektryka”

Piotr Barycki
Piotr Barycki03.10.2022
16 interakcji Dołącz do dyskusji

Nowe Maserati GranTurismo doczekało się oficjalnej premiery. Będą dwie wersje z V6, ale to odmiana elektryczna zachwyci fanów prędkości.

Jeśli ktoś liczył na potężne zmiany w wyglądzie, to raczej czeka go rozczarowanie. Albo nie rozczarowanie, bo nowe Maserati GranTurismo, ze swoimi proporcjami i wymiarami wygląda co najmniej elegancko i jakoś przesadnie nie chce się zestarzeć:

Tak, to jest nowe Maserati GranTurismo
Tak, to jest nowe Maserati GranTurismo. Tutaj w wersji Trofeo

Nadal jest to również spory samochód – nawet większy niż do tej pory. Standardowa wersja będzie miała 4959 mm długości, 2113 mm szerokości (z lusterkami), 2929 mm między osiami i zaledwie 1353 mm wysokości. Do bagażnika – jeśli to dla kogoś istotne – zmieścimy dość symboliczne przy tych wymiarach 310 l (w wersji elektrycznej – 250 l).

Masa? 1795 kg w wersji spalinowej i 2260 kg w wersji elektrycznej. Można się zastanowić, czy elektryczny napęd jest wart tych dodatkowych setek kilogramów, ale z drugiej strony…

Nowe Maserati GranTurismo w wersji elektrycznej powala osiągami.

Pozbawione wydechów Maserati GranTurismo w wersji Folgore wyposażono w trzy silniki elektryczne, z których każdy generuje 300 kW. Łączna moc układu wynosi natomiast 560 kW (761 KM), a maksymalny moment obrotowy wynosi porażające 1350 Nm. Przyspieszenie do setki – w 2,7 s. Dwie setki pojawią się na cyfrowych zegarach (12,2″) albo HUD-zie po 8,8 sekundach, a równie cyfrowa wskazówka przestanie piąć się w górę dopiero po osiągnięciu 320 km/h. Cyfrowy będzie również zegarek Maserati i… lusterko wsteczne.

Do kompletu z silnikami elektrycznymi dostaniemy jeszcze pakiet akumulatorów o pojemności 92,5 kWh (83 kWh netto), który możemy ładować z mocą sięgającą 270 kW, co przekłada się na 100 dodatkowych kilometrów zasięgu w zaledwie 5 minut.

Przy konstruowaniu Folgore Maserati zdecydowało się przy tym ułożyć akumulatory głównie wzdłuż tunelu środkowego, zamiast pod fotelami. Dzięki temu można m.in. zająć w samochodzie wyraźnie niższą pozycję, niż gdyby akumulatory znajdowały się w standardowym miejscu.

Oczywiście nowe Maserati GranTurismo będzie też dostępne w wersji spalinowej.

I to w dwóch odmianach. „Bazowa” Modena będzie wyposażona w jednostkę V6 Nettuno biturbo o pojemności 3 litrów i mocy 490 KM (600 Nm). Poszukujący czegoś szybszego będą mogli sięgnąć po odmianę Trofeo – nadal z tym samym V6, ale już o mocy 550 KM (650 Nm).

Żaden z tych modeli nie będzie jednak tak szybki, jak elektryczne Folgore. Modena do setki przyspieszy w 3,9 sekundy, natomiast Trofeo – w 3,5 s. Modena będzie też oferować niższą prędkość maksymalną niż pozostałe wersje, zaledwie 302 km/h. Do kompletu otrzymujemy jeszcze 8-stopniową przekładnię automatyczną – wersji z manualem z naturalnych powodów brak.

Na pocieszenie i dla urozmaicenia mamy jeszcze różne średnice kół na przedniej i tylnej osi. Felgi z tyłu będą miały 21 cali i opony 295/30, natomiat z przodu – 20 cali i opony 265/30.

Pozostaje więc tylko zastanowić się, co ma dla nas większe znaczenie – dźwięk V6 we włoskim samochodzie, czy może zatrważające osiągi. Potem można już szykować się na moment, kiedy Maserati poda ceny swojego nowego pojazdu – póki co jeszcze nie wiadomo, ile trzeba będzie zapłacić za to cudo.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać