Ciekawostki

O samochodach, bez samochodów – Nissan opowiada o zaawansowanej technice za pomocą piłki do golfa

Ciekawostki 28.08.2019 278 interakcji
Adam Majcherek
Adam Majcherek 28.08.2019

O samochodach, bez samochodów – Nissan opowiada o zaawansowanej technice za pomocą piłki do golfa

Adam Majcherek
Adam Majcherek28.08.2019
278 interakcji Dołącz do dyskusji

Wielu ludzi kupuje samochody wcale się nimi nie interesując. Jak przykuć ich uwagę?

Żeby wydać na coś pieniądze wcale nie trzeba się tym specjalnie interesować ani na tym znać. Po prostu potrzebujemy różnych rzeczy – mam w domu pralkę, piekarnik, czy lodówkę, a wcale nie pasjonuję się sprzętem AGD. Za to szukając samochodu z rozmiłowaniem dowiaduję się o nim jak najwięcej i chcę znać go na wylot. Ale wiem, że to nie jest statystyczne podejście do zakupu auta. 

Wiele osób kupuje samochód, bo potrzebuje go jako przedmiotu użytkowego, tak jak ja potrzebuję pralki. I tak jak mnie nie interesują trzewia pralki, tak innych – co kryje się w samochodzie. Jak w takim razie skłonić takie osoby do zainteresowania się konkretną marką samochodu? Można to zrobić tak jak próbuje Nissan – pokazując zalety auta, przy wykorzystaniu rozwiązań zupełnie z autem niezwiązanych.

Nissan pokazał np. autonomiczne zdolności swoich modeli wykorzystując piłeczkę do golfa.

Japońscy inżynierowie zaprojektowali piłkę, która uderzona na greenie, czyli fragmencie pola z dołkiem, zawsze trafi do celu. Wygląda to tak:

I nie, nie chodzi o promowanie oszukiwania w sporcie. 

W ten sprytny sposób Nissan opowiada o tym, na co pozwala system ProPilot 2.0, który debiutuje w Japonii w modelu Skyline. To system, który na autostradzie będzie przejmował od kierowcy kontrolę nad autem. Uruchomiony, będzie prowadził samochód po wybranym pasie ruchu aż do ostatniego zjazdu z autostrady, znajdującego się na trasie do wpisanego w nawigację celu. 

I tak, jak uderzona piłka, dzięki odpowiedniemu systemowi monitorowania ruchu i wbudowanemu napędowi elektrycznemu sama skieruje się do odpowiedniego dołka, tak ProPilot 2.0 poprowadzi bezpiecznie auto po autostradzie. Prawda, że sprytny pomysł, by zainteresować swoim produktem osobę, która zupełnie nie jest zainteresowana motoryzacją ogólnie? 

To nie pierwsza taka inicjatywa Nissana.

W przeszłości wykorzystując krzesła Japończycy pokazywali jak działa asystent jazdy w korkach:

i układ automatycznego parkowania:

Parkowanie przećwiczyli nawet na hotelowych klapkach:

I z jednej strony można by powiedzieć, że co ci Japończycy wyrabiają, niechby się lepiej wzięli za projektowanie nowego GT-R-a, zbudowali następcę 240Z, albo jeszcze lepiej Cube’a. Ale z drugiej – fajnie, że ktoś pokazuje zdobycze motoryzacji w sposób, który może do niej przyciągnąć ludzi niezainteresowanych tych tematem.

Czy w innych branżach też tak robią? Znacie jakieś fajne filmy o pralkach?

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać