Ciekawostki

Niemieckie miasta blokują wjazd dla aut z silnikami Diesla – mamy szczegółową mapę

Ciekawostki 21.05.2018 360 interakcji
Artur Maj
Artur Maj 21.05.2018

Niemieckie miasta blokują wjazd dla aut z silnikami Diesla – mamy szczegółową mapę

Artur Maj
Artur Maj21.05.2018
360 interakcji Dołącz do dyskusji

Zakaz wjazdu dla diesli – niby prawda, ale trochę jak w dowcipie o Placu Czerwonym.

Niemiecki sąd w lutym tego roku wydał wyrok, w którym pozwolił władzom miast decydować o tym, jakie samochody mogą się po nich poruszać. Nie chodzi jednak o marki, czy rodzaje pojazdów, ale to, jakie normy czystości spalin spełniają ich silniki. Sprawa rozbija się oczywiście o silniki Diesla, które po Dieselgate ciągle nie dają spać niemieckiej społeczności.

Z igły widły

Portale internetowe prześcigają się w szokujących tytułach, które wieszczą straszną przyszłość dla posiadaczy aut z silnikami wysokoprężnymi. Zakaz wjazdu dla aut z silnikiem Diesla. Hamburg wprowadza zakaz ruchu dla starszych diesli. Do tych niemieckich miast diesle nie wjadą – straszą złowieszcze nagłówki.

Pamiętacie dowcip o rowerach na Placu Czerwonym? Szedł jakoś tak: Czy to prawda, że w Moskwie na placu Czerwonym rozdają Samochody? Tak, to prawda, tylko że nie w Moskwie, lecz w Leningradzie, i nie na placu Czerwonym, a na placu Rewolucji, i nie samochody, a rowery, i nie rozdają, a kradną.  I trochę podobnie jest póki co z dieslowym zakazem wjazdu w Niemczech.

Przygotowaliśmy więc mapę Niemiec, z zaznaczonym obszarem, na którym już skorzystano z tego przepisu. Wygląda tak:

NIemcy zakaz dla Diesli

Z możliwości jakie dają nowe przepisy miały jako pierwsze  skorzystać Hamburg, Kolonia, Reutlingen i Stuttgart. Póki co najaktywniej w tej kwestii działa Hamburg. Władze miasta zdecydowały o ograniczeniu ruchu dla pojazdów, które nie spełniają normy emisji spalin Euro 6. Przygotowaliśmy mapę z zaznaczonym na zielono obszarem, po którym nie wolno poruszać się takimi pojazdami:

Hamburg zakaz diesli

Żeby było widać jeszcze lepiej, przygotowaliśmy jeszcze dokładniejszą mapę dzielnicy Altona, której dotyczy kwestia:

Tak, to ten obszar – ok. 2 km. Stresemannstrasse i pół kilometra na Max-Brauer-Allee. I żeby być precyzyjnym – zakaz dotyczy wszystkich rodzajów samochodów na Max-Brauer-Allee i wyłącznie ciężarówek na Stresemannstrasse. Od 28 maja na tych dwóch ulicach zapłacisz mandat za poruszanie się samochodem osobowym z silnikiem Diesla niespełniającym wymogów normy Euro 6. A norma ta zaczęła obowiązywać w połowie 2014 roku. Kara za samochód osobowy wyniesie 25 Euro, a za ciężarówkę – 75 Euro.  W ostatnich dniach w okolicach tych ulic rozwieszono ok. 100 znaków drogowych informujących o zakazie i sugerujących ulice objazdowe, gdzie śmiało będzie można emitować dowolne ilości wszystkiego.

Hamburskie landowe Ministerstwo Środowiska i Energii nie ma w planach nakładania kolejnych ograniczeń na inne części miasta.

Zakaz poruszania się dla określonych pojazdów w tym obszarze nie jest zaskoczeniem dla mieszkańców Hamburga. Władze miasta już pod koniec lutego wprowadziły tam tzw. Environment Zone i już wtedy zapowiedziano ograniczenie dostępności tych ulic dla samochodów spełniających wymagania wyłącznie norm Euro 0-5.

Czy ta zmiana przyniesie poprawę jakości powietrza w Hamburgu? Trudno powiedzieć, bo w mieście są cztery stacje monitorujące jakość powietrza, więc trudno oczekiwać, by wprowadzenie zmian na tak małym obszarze mogło przynieść jakieś spektakularne rezultaty. Szczególnie, że zakaz nie będzie dotyczył mieszkańców tych ulic oraz ich gości, a także straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, czy śmieciarek.

Za to pewne jest, że wpisanie się na karcie historii jako pierwsze miasto, które odważnie rozprawiło się z problemem samochodów z silnikami Diesla, co może przynieść jakiś kapitał polityczny ambitnym rządzącym.

Czy kolejne miasta pójdą za przykładem Hamburga?

Jakiś czas temu Tymon uzależniał decyzje kolejnych miast od stopnia aktywności tamtejszych aktywistów.  Christian Schmidt, niemiecki minister transportu, powiedział (co zaskakujące), że „należy przeciwdziałać ograniczaniu wolności osobistych i lawinowej utracie wartości pojazdów”. I oby tak zostało.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać