Porady

Jeden mały ruch tą dźwignią oszczędzi ci wydatków. Nie lekceważ siły patyczków z gumką

Porady 06.03.2023 252 interakcje

Jeden mały ruch tą dźwignią oszczędzi ci wydatków. Nie lekceważ siły patyczków z gumką

252 interakcje Dołącz do dyskusji

Jest zimno, ale to będzie krótki wpis, pisany „na gorąco”. Właśnie zadzwoniła do mnie żona, że coś się stało z przednimi wycieraczkami w naszym aucie. Konkretnie to jedna z wycieraczek odpadła.

Jak to się stało, że wycieraczka tak po prostu odpadła? Oczywiście nie wydarzyło się to przypadkowo. Pogoda nie rozpieszcza, wczoraj padał śnieg, a w nocy był przymrozek. Kiedy zaparkowałem wczoraj samochód, wyłączyłem zapłon, wyciągnąłem kluczyk ze stacyjki, ale zostawiłem manetkę wycieraczek w pozycji pracy. Wycieraczki przestały działać, ponieważ wyłączyłem pojazd.

używanie wycieraczek zimą

To niewinne niedopatrzenie w postaci niewyłączenia wycieraczek zemściło się dziś rano. Zacznijmy od tego, że w nocy temperatura spadła poniżej zera i wycieraczki przywarły do szyby. Do tak przygotowanej „pułapki” wsiadła moja żona. Ponieważ śpieszyła się, żeby odwieźć dziecko na czas do placówki, to po prostu przekręciła stacyjkę, licząc na szybki odjazd. Kiedy samochód ożył, natychmiast wrócił do wycierania szyby. Tyle tylko, że – jak ustaliliśmy – wycieraczki przywarły i rozpoczęła się walka mechanizmu z opierającym się lodem. Jedna wycieraczka puściła, ale druga, ta dłuższa, nie chciała się poddać. Na szczęście najsłabszym ogniwem okazał się plastik mocujący pióro do ramienia. Gruchnęło, rypnęło i pióro zostało w miejscu, a ramię powędrowało w górę szyby.

Żona przytomnie natychmiast wyłączyła zapłon, unieruchomiła wycieraczki i odgięła ramię tak, aby nie uszkodziło ono szyby. Niestety w obliczu dzisiejszej aury utknęła pod domem, bo padający deszcz ze śniegiem uniemożliwił jej dalszą jazdę bez kluczowej wycieraczki. Taki poniedziałek, o.

Wiem, część z was być może będzie oburzona, że opisuję tak prozaiczną sytuację, ale ja robię to celowo. Jeżeli choć jedna osoba po przeczytaniu tego zapamięta, żeby zawsze wyłączać wycieraczki manetką, to warto zrobić. Taki to jest wpis.

Pamiętaj o wyłączaniu wycieraczek manetką

Nasza codzienność składa się z tych prozaicznych sytuacji i po prostu głupio tak utknąć przez maleńkie niedopatrzenie. Pamiętajmy, że mogło być dużo gorzej. Znam przypadki, kiedy to mechanizm nie wytrzymał i kosztorys usterki wynikającej z dokładnie takiego samego scenariusza był dużo wyższy niż ten mój. Ten drobny błąd potrafił kosztować członka naszej redakcji nawet kilkaset złotych i to dwukrotnie, auć.

Jaki z tego morał? Pamiętajmy, żeby wyłączyć wycieraczki z manetki, kiedy kończymy jazdę. Jeszcze lepszą metodą jest podniesienie piór, tak jak to zrobił właściciel Skody ze zdjęcia poniżej. Czerwona Fabia stała obok, dlatego też jest w kadrze, bo na jej podszybiu dokładnie widać opisany problem (potencjalnie).

używanie wycieraczek zimą

Teraz tylko muszę piechotą poszukać sklepu, który sprzeda mi wycieraczkę w rozmiarze 650 mm. Sam nie wiem, czy tym razem kupić lepszą, żeby następnym razem się nie poddała, czy może właśnie wziąć kiepską i potencjalnie ochronić przed ponowną usterką cały mechanizm…

PS Słyszałem, że przy 80 km/h woda zaczyna być spychana z szyby przez opływ powietrza i jest wyraźna poprawa w widoczności.

PS2 Gdzie jest ta wiosna?!

Czytaj również:

Odśnieżanie samochodu z włączonym silnikiem jest możliwe. Wystarczy nienawidzić ludzi

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać