Wiadomości

Rekord importu aut używanych. Właściwie nie ma wśród nich SUV-ów

Wiadomości 06.10.2020 201 interakcji

Rekord importu aut używanych. Właściwie nie ma wśród nich SUV-ów

Piotr Barycki
Piotr Barycki06.10.2020
201 interakcji Dołącz do dyskusji

Import używanych samochodów gwałtownie rośnie – podaje Samar. Zamiłowanie do importowania używanych SUV-ów prawie nie występuje – dodaję ja.

Jeśli używany samochód sprowadzony spoza granic Polski, to najchętniej niemiecki – dodaje najwyraźniej rynek.

Nowy rekord importu używanych samochodów

Jak podaje Samar, wrzesień tego roku był rekordowy. 88 626 sztuk sprowadzonych aut to nie tylko najlepszy wynik 2020 r., ale też rezultat o 8 proc. wyższy niż we wrześniu 2019 r.

Można byłoby się spodziewać, że powoli moda na SUV-y trafi też w wydaniu ilościowym na rynek aut używanych – w końcu te producenty to już nic nie robią, tylko SUV-y. Zaglądamy więc na listę najpopularniejszych spośród importowanych w tym roku modeli, a tam…

… guzik.

Albo Qashqai, jak kto woli. Kompaktowy SUV/crossover Nissana to bowiem jedyny tego typu pojazd w całym TOP 20. Gdyby ograniczyć się do TOP 10, to żadnego SUV-a nie byłoby tam w ogóle, bo Qashqai wylądował dopiero na 14. miejscu, tylko o kilkaset sztuk pokonując – uwaga, proszę o werble – Opla Merivę i Renault Scenic.

Tak, w TOP20 jest więcej minivanów niż SUV-ów i crossoverów.

TOP 10 pachnie za to (lekko zwietrzałym) niemieckim premium.

Miejsce pierwsze – Audi A4 z wynikiem 20 915 sztuk. Miejsce czwarte – BMW serii 3 z wynikiem 14 474. Miejsce piąte – Audi A3 (12 216). Miejsce dziewiąte – Audi A6 (9693). Miejsce dziesiąte – BMW serii 5 (9272).

Sprowadziliśmy więc więcej A4 niż Golfów (17 724). Więcej serii 3 niż Passatów (11 326). Więcej A6 niż Fiest (8923). I wreszcie więcej BMW serii 5 niż Polo (8740).

Gdyby ktoś wolał wersję z podpunktami, to proszę:

  • Audi A4 – 20 915
  • Volkswagen Golf – 17 724
  • Opel Astra – 17 129
  • BMW serii 3 – 14 474
  • Audi A3 – 12 216
  • Volkswagen Passat – 11 326
  • Ford Focus – 10 363
  • Opel Corsa – 10 136
  • Audi A6 – 9693
  • BMW serii 5 – 9272
  • Ford Fiesta – 8923
  • Volkswagen Polo – 8740
  • Ford Mondeo – 8725
  • Nissan Qashqai – 7140
  • Opel Meriva – 6928
  • Renault Clio – 6262
  • Opel Insignia – 6096
  • Renault Scenic – 6058
  • Renault Megane – 5995
  • Seat Ibiza – 5742

Czyli podsumujmy – w TOP 20 za cały dotychczasowy okres 2020 r. znalazł się 1 SUV, 2 minivany, 5 auta miejskich, 2 modele z segmentu E (dlaczego nikt nie sprowadza W212?!), 5 kompaktów (z czego jeden premium), 2 modele z segmentu D premium i 3 modele ze zwykłego segmentu D.

Niestety nikt nie ma najwyraźniej ochoty sprowadzać zwietrzałego włoskiego premium, co dobrze pokazuje lista prezentująca…

… najpopularniejsze marki importowanych samochodów.

lpg jaki samochód

Tutaj właściwie nie ma wielkiej konkurencji, jeśli chodzi o kraje:

  • Volkswagen – 69 850 egzemplarzy
  • Opel – 61 367
  • Ford – 56 511
  • Audi – 53 551
  • Renault – 40 133
  • BMW – 38 339
  • Peugeot – 31 177
  • Mercedes – 29 246
  • Citroen – 28 635
  • Toyota – 21 122
  • Fiat – 20 833

Dalej jest jeszcze Hyundai, Nissan, Seat, Volvo, Skoda, Kia, Honda, Mazda i Suzuki, ale wszystkie mogą pochwalić się wynikami poniżej 20 000 sprowadzonych egzemplarzy. Swoją drogą to bardzo ciekawa sytuacja – kogo nie zapytać, to pewnie powie, że jak używane, no to Toyotę, bo przecież się nie psują, a francuskie, włoskie i Forda to omijać daleko. Tymczasem Renault i Ford są jedynymi nie-niemieckimi (choć w kwestii Forda można debatować) markami w TOP5. Nad Toyotą jest też Peugeot i Citroen, a tuż pod nią – Fiat. Może po prostu klienci wolą nowe albo zadowalają się tym, co oferuje polski rynek używanych aut w tej kwestii?

Oczywiście najchętniej używane niemieckie auto sprowadzamy z Niemiec.

I tutaj konkurencji nie ma już absolutnie. 327 107 aut dotarło do nas właśnie z tego kraju, natomiast z drugiego najpopularniejszego, czyli z Francji – zaledwie 62 033. Dalej jest Belgia, Holandia i Stany Zjednoczone.

Jedyne, co jest ciekawe w tym fragmencie zestawienia, to fakt, że znacząco wzrósł import ze Stanów Zjednoczonych (13 proc. na plusie), Szwecji (17,4 proc. w górę) i Kanady (40,2 proc. wzrostu).

Druga ciekawostka – Niemcy we wrześniu tego roku stali się też najpopularniejszym dostawcą używanych samochodów elektrycznych dla Polski. Do tej pory na pierwszym miejscu były Stany Zjednoczone.

A odpowiedź na pytanie o brak SUV-ów na liście może być dość prosta.

To dalej stosunkowo świeża moda, podczas gdy według danych podawanych przez Samar średni wiek importowanego auta we wrześniu 2020 wyniósł 11 lat i 10 miesięcy, natomiast w całym 2020 – 11 lat i 11 miesięcy.

Więc ten zalew SUV-ów jeszcze dopiero przed nami…

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać