Wiadomości

Nadchodzi nowa Toyota Auris

Wiadomości 06.03.2018 233 interakcje
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 06.03.2018

Nadchodzi nowa Toyota Auris

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk06.03.2018
233 interakcje Dołącz do dyskusji

W Genewie zadebiutowała Toyota Auris trzeciej generacji. Fani wolnossących silników benzynowych będą niepocieszeni, ale za to miłośnicy hybryd mogą otwierać szampana. Nowy model ma się też lepiej prowadzić.

To już trzecia odsłona kompaktowej Toyoty, od kiedy w Europie hatchback otrzymał nazwę Auris. Ten model jest bardzo lubiany przez polskich klientów – zarówno indywidualnych, jak i flotowych – więc jego genewska premiera jest wyjątkowo istotna z punktu widzenia naszego rynku.

Auris z zewnątrz

Toyota Auris Hybrid

Zanim jeszcze z nowego Aurisa opadła płachta, Toyota zapowiadała, że ten model będzie wyjątkowo dynamicznie stylizowany. Efekty możemy teraz zobaczyć i ocenić. Jest nieźle, choć tradycyjnie czekam na zdjęcia odmiany bazowej, z kołpakami – bo takich Aurisów widuje się sporo. Samochód wydaje się mieć w sobie coś z Mazdy 3, choć teraz wszystkie kompakty są przecież do siebie podobne.

Nowy Auris jest o 4 cm dłuższy i o 2,5 cm niższy od schodzącego modelu. Maska jest położona prawie o 5 cm niżej. Te zabiegi wpłynęły na poprawę wyglądu modelu, który rzeczywiście jest bardziej opływowy. Po raz pierwszy Aurisa można zamówić w dwukolorowym malowaniu.

Pod maską

Schodzący model był gratką dla tych, którzy nie godzą się z trendem na downsizing i małe silniki z turbo. Można było go kupić z wolnossącymi motorami 1.33 i 1.6. W nowym Aurisie Toyota wysyła te jednostki na emeryturę. Jedynym konwencjonalnym silnikiem będzie tu 1.2 turbo o mocy 116 KM, znany już np. z popularnego modelu C-HR.

Coraz więcej Aurisów sprzedaje się w odmianach hybrydowych, dlatego Japończycy zdecydowali się zainwestować w tę odnogę gamy. Do znanego już zestawu 1.8 + elektryk dołącza wspomagany przez silnik elektryczny motor 2.0. Łączna moc takiego hybrydowego układu napędowego to aż 180 KM. Jeszcze nigdy żaden Auris nie był tak mocny. Toyota nie podaje, aby któraś z tych odmian była dostępna w wariancie plug-in.

To pierwszy przypadek w historii Toyoty, gdzie do wyboru w danym modelu są aż dwa warianty hybrydowe różniące się mocą. Tradycyjnie dla nowych Toyot, w tym modelu zabraknie diesli.

Jazda

Nowy Auris został oparty o nową platformę TNGA, co jest skrótem od Toyota New Global Architecture. Dzięki niej, ten model ma być wyjątkowo sztywny i mieć nisko położony środek ciężkości, co pozytywnie wpłynie na wrażenia z jazdy. Zawieszenie będzie wielowahaczowe.

Nie znamy jeszcze wyglądu wnętrza nowego Aurisa. Nie wiemy też, jak będzie wyglądać wersja kombi ani sedan, czyli Corolla. Czekamy na zdjęcia z niecierpliwością, podobnie jak na pierwsze jazdy. Auris nigdy nie brylował w kategoriach takich jak styl czy prowadzenie, a przy tej generacji to ma się zmienić. Zobaczymy – z całą pewnością ten model będzie świetnie się u nas sprzedawał i na ulicach wkrótce zaroi się od nowych Aurisów, często oklejonych w firmowe barwy. Czekamy na więcej informacji!

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać