Relacje / Klasyki

Byliśmy w Muzeum Porsche z okazji 70-lecia marki. Mało który producent tak dba o historię

Relacje / Klasyki 27.10.2018 201 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 27.10.2018

Byliśmy w Muzeum Porsche z okazji 70-lecia marki. Mało który producent tak dba o historię

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski27.10.2018
201 interakcji Dołącz do dyskusji

Muzeum Porsche w Stuttgarcie to zalany światłem, sterylny budynek wypełniony najcenniejszymi eksponatami z historii niemieckiej marki. Odwiedziliśmy to miejsce z okazji 70-lecia istnienia Porsche. 

Porsche hucznie świętuje swoje 70-lecie. Mało który producent z taką pompą obchodzi swoje urodziny. Przeważnie ograniczają się oni do komunikatu prasowego, paru zdjęć historycznych, lub – jak niegdyś Opel – do specjalnej edycji na setne urodziny. Ale nie Porsche. Tu organizowane były parady, prezentacje klasycznych modeli po renowacji oraz oczywiście wystawa w Porsche Museum. Nie jest to zwykła hala, w której poustawiano samochody obok siebie – takie muzea nadają się już tylko do muzeum. Genialnie zaprojektowany, olbrzymi hall pozwala objąć okiem niemal całość wystawy, a oprócz samochodów można tu znaleźć też choćby interaktywne symulatory jazdy Porsche. Nas jednak najbardziej zainteresowały oczywiście samochody. Te klasyczne i te, których na ulicy z pewnością nie spotkamy. Zapraszamy do galerii.

muzeum porsche
Roadster no. 1 – niedawno odrestaurowany. Prototyp 356 z 1948 r., zmontowany jeszcze w austriackim Gmund. Stąd tablice z Karyntii.

Ferdynand Porsche urodził się w Austro-Węgrzech, samochody składał w Austrii, ale Porsche jest marką niemiecką. Rozumiecie coś z tego?

muzeum porsche

muzeum Porsche
550 Spyder. W takim zginął James Dean. To nie jest replika.

muzeum porsche

muzeum porsche
Wyścigowa buda od 908 waży tylko 130 kg.
muzeum porsche
Każdy producent aut sportowych musi z czegoś żyć, np. z ciągników. Ten model z lat 50. ma 25 KM, dwa cylindry i przednie felgi z Garbusa.
muzeum porsche
Teoretycznie przy prędkości 321,4 km/h Porsche 956 ma taki downforce, że mogłoby jechać po suficie.
muzeum porsche
Pierwsza 911-tka, jeszcze z krótkim rozstawem osi. Rozpędzała się do 210 km/h… w 1965 r.
muzeum porsche
917-tka z LeMans, rok 1971. Ciekawa kolorystyka…

Ale jeszcze ciekawszy jest ten 12-cylindrowy silnik boxer rozłożony na kawałki:

muzeum porsche
3,5 litra, 12 cylindrów, turbo, 1200 KM. Spalania nie podano.
muzeum porsche
Dziwnie wygląda Dakarowa 911-tka bez naklejek. Napęd oczywiście na 4 koła. Taki trochę crossover-SUV…
muzeum porsche
Porsche GT1 z 1998 r. Wersja uliczna, dopuszczona do ruchu. Moc 544 KM. Powstały 23 sztuki.

(w fabrycznej kolekcji są trzy)

muzeum porsche
Ferdynand Porsche zaczynał od samochodów elektrycznych, które w końcu XIX w. skutecznie konkurowały z benzynowymi. Ten Lohner z napędem akumulatorowym konstrukcji Porsche wygrał 40-kilometrowy wyścig w 1899 r. w Berlinie. Nie wygląda na komfortowego.
muzeum porsche
Historia zatacza koło: elektryczny koncept Mission E z tego roku.

muzeum porsche

muzeum porsche
Jedyne 10-cylindrowe Porsche w historii. Carrera GT.
muzeum porsche
Na ścianie wyświetlają się kontury 911-tek nałożone na siebie. Widać, jak auto rosło z generacji na generację.
muzeum porsche
Wspaniałe jest to, że kolorystyka aktualnej gamy 911-tki nawiązuje wprost do oryginalnego modelu. W tym kolorze to nawet mnie się podoba. (ale mogłoby być ze 40 lat starsze)
muzeum porsche
A cóż to robi w muzeum Porsche? To Austro-Daimler z lat 20. Porsche do 1923 r. pracował właśnie dla Austro-Daimlera.
muzeum porsche
W Austro-Węgrzech obowiązywał ruch lewostronny.
muzeum porsche
Wyścigowy samochód „Sascha” zbudowany przez Porschego w 1922 r. w firmie Austro-Daimler dla Alexandra „Saschy” Grafa von Kolowrata-Krakowskiego. (fajne nazwisko)
muzeum porsche
Trochę przerestaurowali. Ja bym zostawił w oryginale.

I jeszcze kilka widoczków bez podpisu:


 

muzeum Porsche
Muzeum Porsche mieści się przy Porscheplatz 1 w Stuttgarcie. Czynne od wtorku do niedzieli w godzinach 9-18. Wstęp 8 euro.

Zdjęcia: Marcin Połowianiuk

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać