Felietony

Motoblender 20/2020: to właśnie jest ryzyko

Felietony 09.05.2020 1033 interakcje
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 09.05.2020

Motoblender 20/2020: to właśnie jest ryzyko

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski09.05.2020
1033 interakcje Dołącz do dyskusji

Na pewno pamiętacie ten dowcip o wypracowaniu szkolnym, gdzie na pytanie co to jest ryzyko uczeń nie napisał nic, i podpisał „to właśnie jest ryzyko”. 

Motoblender to taka seria, gdzie podsumowuję wiadomości motoryzacyjne z mijającego tygodnia i okraszam je własną subiektywną opinią. Jednak chociaż piszę o tym od zawsze na samym początku każdego Motoblendera, i tak posiadanie własnej opinii jest nie do zniesienia dla komentatorów. W takim razie skoro ja się nie znam na niczym i nie powinienem się wypowiadać w żadnej sprawie oprócz hiszpańskich furgonetek, to zapraszam – dziś Wasza kolej, dziś Wy piszecie Motoblender, dziś komentatorzy podzielą się z czytelnikami (to wbrew pozorom dwie zupełnie różne grupy) swoimi subiektywnymi opiniami.

Do omówienia macie sześć tematów:

  1. BMW kasuje program „zamów auto i odbierz je w Europie”, który był przeznaczony dla amerykańskich odbiorców. Po wystąpieniu szczytu zainteresowania w 2014 r., popularność osobistego odbioru swojego wymarzonego BMW w Monachium wśród amerykańskich klientów stale spadała. Klienci kupowali głównie SUV-y i crossovery BMW produkowane w fabrykach amerykańskich.
  2. Jest tak źle, że statek pełny nowych Nissanów i Infiniti nie mógł zawinąć do portu na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Statek musiał kołysać się przez tydzień na redzie, bo jego ładunku nie byłoby po prostu gdzie rozładować. Wszystkie miejsca w porcie, normalnie rotujące między przypływającymi samochodami, były pełne.
  3. Wartość giełdowa Ferrari jest wyższa niż wartość giełdowa Forda i General Motors. Przy czym Ferrari robi 10 tys. aut rocznie, a koncerny z Detroit przebijają 7 mln wyprodukowanych sztuk na rok. Jakby tego było mało, wartość giełdowa Tesli jest większa niż Forda i GM razem wziętych. O czym to świadczy?
  4. Małe SUV-y i crossovery w Europie po kryzysie epidemicznym odbiją się od dna najszybciej i popędzą przed siebie, żeby przegonić w liczbie sprzedanych egzemplarzy auta kompaktowe. Póki co, najpopularniejszy segment w Europie to B/samochody małe/Fiesta-Clio, ale tu również zauważa się spadek popytu na rzecz SUV-ów segmentu B, takich jak VW T-Cross.
  5. Mieszkanka Chicago ma zastrzeżenie do swojego sąsiada, który jeździ podłubanym Chevroletem Nova V8 z lat 60. Auto jest tak głośne, że w jej domu drżą szyby. Domaga się, żeby nie uruchamiał swojego Chevroleta w okolicy jej domu i twierdzi, że owszem, może i USA to kraj wolności, ale nie oznacza to możności dowolnie głośnego ryczenia silnikiem.
  6. Jaka jest przyszłość hybryd Toyoty? Marka sprzedała już 15 mln aut z napędem hybrydowym. Jednak nowe normy w Europie czy Chinach przymuszają Toyotę do oferowania samochodów elektrycznych, czemu producent jest stosunkowo niechętny. Owszem jest elektryczny C-HR, elektryczny Lexus UX, ale niewiele ponadto. Czy to koniec hybryd? Czy hybrydy są już dinozaurami świata nowoczesnej motoryzacji?

Temat bonusowy:

Powstał kolejny zbyteczny render, tym razem nowego wcielenia Fiata 126 ale z napędem elektrycznym. Czy jest się czym ekscytować? (sugerowana odpowiedź: najbardziej cieszy mnie, że to na renderze się skończy).

komentarz Statlera i Waldorfa w 1:50

Piszcie komentarze, a ja powklejam najlepsze pod tematami. Tylko zaznaczcie, który temat komentujecie – od jeden do sześć albo bonusowy.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać