Wiadomości

150 tys. zł nie wystarczy na najtańszego osobowego Mercedesa. Oto ceny klasy A po liftingu

Wiadomości 14.11.2022 123 interakcje
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 14.11.2022

150 tys. zł nie wystarczy na najtańszego osobowego Mercedesa. Oto ceny klasy A po liftingu

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk14.11.2022
123 interakcje Dołącz do dyskusji

Nowy Mercedes klasy A po liftingu ma już polskie ceny. Trzeba przygotować co najmniej 154 767 zł, ale skrzynia automatyczna jest już w cenie.

Nowy Mercedes za mniej niż 100 tysięcy złotych? Jeszcze kilka lat temu (dokładniej – w 2018 roku) to było możliwe, a cennik bazowej klasy A startował od 97 600 zł. Kto miał o połowę więcej, mógł już skusić się na naprawdę mocny silnik (do AMG wcale nie brakowało tak dużo…) i dobre wyposażenie.

Poniżej 100 tysięcy złotych oferowano wariant A 160, a 163-konne A200 kosztowało nieco ponad 120 tysięcy. Teraz można wspominać te ceny z łezką w oku.

Mercedes klasy A po liftingu kosztuje znacznie więcej

mercedes klasy a po liftingu

Klasa A przeszła właśnie dość subtelne zmiany. Przeprojektowano delikatnie m.in. jej reflektory, zderzaki i grill, a wszystkie jednostki napędowe otrzymały układ miękkiej hybrydy. Z gamy już jakiś czas temu zniknął bazowy motor A 160, a teraz nie ma też skrzyni manualnej. To częściowo tłumaczy wzrosty cen. Ale i tak trzeba sobie powiedzieć jasno – „tani” Mercedes mocno podrożał.

Mercedes klasy A po liftingu w wersji A 180 (136 KM plus 14 KM z układu hybrydowego) kosztuje co najmniej 154 767 zł. Kto chciałby mieć więcej mocy (163 KM + 14 KM), musi wydać 162 567 zł na odmianę A 200. Diesel A 200d to wydatek 169 767 zł, a świat AMG otwiera kwota 226 900 zł za wersję 35. 45 S (odmiany bez „S” w cenniku nie ma) to już 289 900 zł. Po dodaniu kilku opcji granica 300 tysięcy pęknie bez problemu. W gamie są też wersje A 220, A 220d i A 250. Z kolei klasa A sedan zaczyna się od A 200 za 165 567 zł.

mercedes klasy a po liftingu

„Tani” Mercedes robi się coraz trudniej dostępny…

…ale wszystko drożeje. Konkurencja też. Otwierające cennik BMW 116i wyceniono „tylko” na 119 500 zł, ale ma ręczną skrzynię i zaledwie 109 KM. Porównywalna do Mercedesa A 180 odmiana 118i (136 KM i automat) kosztuje już 170 tysięcy złotych. Tanio już było, a kto kiedyś nie kupił klasy A za mniej niż „stówkę”, może co najwyżej pluć sobie w brodę. Inna sprawa, że w takiej bazowej wersji klimatu premium nie ma zbyt wiele…

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać