Mercedes testuje nową generację modelu GLC. Co o niej wiemy?
Wiadomości 23.09.2021Mercedes właśnie testuje nowy model GLC, który zadebiutuje w przyszłym roku. Co o nim wiemy już teraz? Jaki silnik zniknie z oferty?
Mercedes GLC jest z nami od 2015 roku, 4 lata później przeszedł facelifting. Średniej wielkości SUV sprzedaje się całkiem nieźle — w samej Europie co roku klientów znajduje około 100 tysięcy egzemplarzy. 6 lat obecności na rynku oznacza, że najwyższa pora na nową generację. Nic więc dziwnego, że właśnie trwają jej intensywne testy. Kolejne zamaskowane egzemplarze jeżdżą już po ulicach, a tymczasem do internetu przedostaje się coraz więcej informacji o tym, czego możemy się spodziewać.
Mercedes GLC — nowy model urośnie
Testowane egzemplarze są znacznie dłuższe niż obecnie dostępny model, który mierzy 4656 mm długości. Nowa sylwetka jest również niższa i cięższa. Zawsze mnie wzrusza trend obniżania SUV-ów i ich sylwetki. Podejrzewam, że za 10 lat mniejsze SUV-y swoim wyglądem będę zdumiewająco podobne do hatchbacków, ale ten etap dopiero przed nami. Przyłapane egzemplarze wskazują na większy rozstaw osi, ten w obecnym modelu wynosi 2873 mm.
Hey, 2022 Mercedes GLC, Is That a Panamericana Grille You’re Hiding There? https://t.co/5BKA7Hz9xc pic.twitter.com/nQ7NWY0QJ8
— Flyin18T Motorsports (@Flyin18T) September 22, 2021
Wszystko wskazuje na to, że w następnej generacji jeszcze bardziej zbliży się do pełnych trzech metrów. Pasażerowie będą więc zachwyceni. GLC korzysta z tej samej platformy, co nowa klasa C. Oznacza to, że nowa generacja będzie dostępna z napędem na tył oraz z napędem na wszystkie koła. Zmiana platformy umożliwia częściową elektryfikację gamy silnikowej. Zostanie to zrealizowane przy użyciu układów mild hybrid oraz plug-in.
Z przodu udało się dostrzec znacznie agresywniejszy kształt świateł i większy grill. Podejrzewa się, że GLC będzie podobny z frontu do nowej klasy C. To dobrze, bo uważam, że przód klasy C jest świetny. Wnętrze też będzie mocno podobne do tego, co widzimy w klasie C.

W motoryzacyjnych kuluarach mówi się, że Mercedes postanowił rzucić rękawicę konkurencji na polu użytych technologii wspomagających jazdę. Na pokładzie znajdzie się autopilot umożliwiający jazdę na wybranych odcinkach z 3. poziomem autonomii. Krótko mówiąc — będzie oferować to samo, co niedawno pokazana klasa S. Podobnie jak topowy model Mercedesa, GLC będzie opcjonalnie wyposażony w skrętną tylną oś.
2023 Mercedes GLC Spied Putting Rear-Wheel Steering To Work – https://t.co/9GRO3HqofB pic.twitter.com/GcZAcxQvK6
— Street24 Magazine (@Street24Mag) September 22, 2021
Są i smutne wieści
Podobnie jak klasa C, Mercedes GLC w wydaniu AMG C63 straci wspaniały silnik V8. Zastąpi go czterocylindrowa, dwulitrowa jednostka znana z Mercedesa A 45 AMG S, którą będzie wspomagał silnik elektryczny. Moc prawdopodobnie będzie wynosić 550 KM.
Nowa generacja Mercedesa GLC zadebiutuje już w przyszłym roku. Niedługo później do oferty trafi jego wersja coupe.