Wiadomości

No i na co komu te wszystkie SUV-y. Oto Mercedes klasy C All-Terrain

Wiadomości 18.08.2021 474 interakcje

No i na co komu te wszystkie SUV-y. Oto Mercedes klasy C All-Terrain

Piotr Barycki
Piotr Barycki18.08.2021
474 interakcje Dołącz do dyskusji

Wygląda świetnie, wjedzie dalej niż zwykła klasa C, a do tego sugeruje innym, że przynajmniej co drugi weekend spędzamy gdzieś na odludziu, a nie na kanapie przed telewizorem.

Zacznijmy od tego, jak wygląda. Najpierw Mercedes klasy C All-Terrain:

I dla porównania odmiana standardowa:

I jeszcze z profilu:

Z tyłu:

mercedes c all-terrain

I w środku:

mercedes c all-terrain

Mercedes klasy C All-Terrain – co się zmieniło?

mercedes c all-terrain

Z zewnątrz – oczywiście pojawiły się plastikowe dokładki nad kołami. Zmieniono też grill i wprowadzono nowe wzory felg od 17 do 19 cali. Odrobinę też zmieniły się wymiary auta – jest teraz o 4 mm dłuższe (4755 mm), o 21 mm szersze (1841 mm) i o kilka centymetrów wyższe (1494 mm).

O kilka centymetrów, to znaczy o ile?

Jeśli chodzi o różnicę w wysokości całego auta, to standardowa wersja mierzyła sobie 1438 mm, natomiast All-Terrain – 1494 mm. A to daje nam 56 mm wyższości wersji uterenowionej.

Skąd ta różnica? Przede wszystkim z podwyższonego prześwitu. Według Mercedesa wersja All-Terrain zaoferuje go o równe 4 cm więcej niż szosowa odmiana. Problem w tym, że nigdzie w komunikacie prasowym nie pojawiła się dokładna informacja o tym, ile faktycznie wyniesie taki podniesiony prześwit. Obstawiam, że będzie to w okolicach 16 cm, co nie zrobi wrażenia np. na takim Dusterze, ale raczej za kierownicą klasy C nie będziemy z nim rywalizować.

Co jeszcze jest tutaj terenowego?

mercedes c all-terrain
Pojazd terenowy i Mercedes klasy C All-Terrain.

Koła o większej średnicy albo inaczej – opony o wyższym profilu. Tak, dalej są drogowe, ale przynajmniej jest tutaj trochę więcej gumy. I tak dla felg 17″ przeznaczone są opony 225/55, dla 18″ – 245/45, a dla 19″ – 245/40.

Terenowe mają być też tryby jazdy, wśród których pojawił się tryb Offroad i – gdyby jeszcze było wam tego offroadu mało – Offroad+ z systemem regulacji prędkości podczas zjazdu. Niestety, co raczej nie jest zaskoczeniem, klasa C All-Terrain nie będzie dostępna z zawieszeniem pneumatycznym, które w klasie E All-Terrain jest oferowane w ramach wyposażenia standardowego.

Nie podano natomiast na razie dokładnej listy wariantów silnikowych. Wiadomo tyle, że mają być czterocylindrowe jednostki benzynowe (M254) i wysokoprężne z 48-woltową instalacją elektryczną (OM654). Przy czym niezależnie od tego, czy będziemy lać do baku benzynę czy olej napędowy, nasz All-Terrain obowiązkowo będzie miał napęd na obie osie. W tej kwestii Mercedes nie pozostawia wyboru.

Moment, to tyle?

W zasadzie to tak, ale nie wiem, czego trzeba więcej. Jest trochę wyższy prześwit, jest bardzo ładne nadwozie, jest jakaś nutka czegoś innego, jest napęd na obie osie, jest gwiazda na grillu. Musimy tylko pamiętać, żeby w tych podróżach na bezdroża nie zapuszczać się tak daleko, jak mogą to zrobić niektórzy

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać